04.02.2021, Dominika Olender
Na piątkowy wieczór, 5 lutego 2021 roku, na godzinę 19:30 Filharmonia Narodowa przygotowała koncert, w którego programie znajdą się zinstrumentowane na orkiestrę kameralną przez Stanisława Skrowaczewskiego madrygały Carla Gesualda da Venosy, III Symfonia F-dur op. 90 Johannesa Brahmsa oraz prawykonanie Concerto classico na skrzypce i orkiestrę Andrzeja Czajkowskiego w wykonaniu Ilyi Gringoltsa pod batutą Andrzeja Boreyki.

Książę Carlo Gesualdo da Venosa to kompozytor wzbudzający skrajne emocje. Niekwestionowany, żyjący muzyką geniusz, niestroniący od eksperymentów. Pozostawił po sobie głównie madrygały, czyli utwory wielogłosowe pisane do poezji w języku narodowym. Kompozytor najczęściej sięgał po dzieła Giovanniego Guariniego, Torquata Tassa, przesycone tragizmem, cierpieniem oraz tematyką śmierci. Dokonując interpretacji tekstu, stosował odważne muzyczne rozwiązania, idealnie oddające treść, a zarazem niespotykane w utworach mu ówczesnych. Słuchając jego muzyki miejscami można mieć wrażenie, że mamy do czynienia z kompozytorem XX wieku, a nie żyjącym aż pięć wieków temu twórcą.

Nazwiska księcia nie łączymy tylko z muzyką. Kompozytor pewnej październikowej nocy, po tym, jak wrócił wcześniej z polowania, w furii zamordował przyłapaną in flagranti żonę Marię d’Avalos wraz z kochankiem, następnie wystawiając ich ciała na widok publiczny przed pałac. Historia obrosła legendą: układano na jej kanwie ballady, roztrząsające tragiczne losy zakochanych oraz snuto wiele domysłów dotyczących tej pamiętnej, jesiennej nocy.

Andrzej Czajkowski, urodzony w polskiej rodzinie żydowskiego pochodzenia jako Robert Andrzej Krauthammer, znany jest przede wszystkim jako wybitny pianista: laureat VIII nagrody V Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, mający w swoim repertuarze dzieła od Bacha do muzyki XX wieku, z wyłączeniem utworów Piotra Czajkowskiego, których nigdy nie grał. Urodził się w 1935 roku i już w wieku czterech lat zaczął przejawiać talent pianistyczny, lecz wybuch wojny uniemożliwił mu podjęcie nauki gry. W trakcie II wojny światowej trafił wraz z rodziną do getta warszawskiego, z którego uciekł razem z babcią. To właśnie wtedy, wraz z nowymi dokumentami, otrzymał nową tożsamość: Andrzeja Czajkowskiego, z którą pozostał aż do śmierci. Po wojnie rozpoczął naukę w Państwowej Średniej Szkole Muzycznej w Łodzi, a następnie w latach 1948-50 w Paryżu u Lazare’a Lévy’ego — najpierw prywatnie, a potem w Konserwatorium Narodowym, ukończonym przez niego z pierwszą lokatą. Po powrocie do Polski kontynuował edukację pianistyczną u Stanisława Szpinalskiego oraz pobierał nauki kompozycji u Kazimierza Sikorskiego, która stała się jego największą pasją. W dorobku twórcy można znaleźć symfonię, pieśni, utwory na zespół kameralny, koncert fletowy i skrzypcowy, koncert fortepianowy napisany dla Radu Lupu pod koniec lat 60. oraz jedną, prawie dokończoną operę Kupiec wenecki, której prawykonanie miało miejsce na Festiwalu Muzycznym w Bregencji w 2013 roku. Concerto classico, które zaprezentuje Orkiestra Filharmonii Narodowej wraz z solistą, na swoją prapremierę czekało aż 60 lat.

Ilya Gringolts to rosyjski skrzypek, który studiował w Petersburgu pod okiem Tatiany Liberovej oraz na Julliard School of Music w Nowym Jorku w klasie Itzhaka Perlmana. W 1997 roku został laureatem Konkursu Wieniawskiego, a w 1998 roku zdobył pierwszą nagrodę na międzynarodowym konkursie Premio Paganini. Gra na skrzypcach Stradivariusa z 1718-20 roku wypożyczonych z prywatnej kolekcji.

„Wolny, ale szczęśliwy” („Frei aber froh”) — pierwsze litery tego motta (f-as-f) posłużyły Johanessowi Brahmsowi za źródło tematu, który możemy usłyszeć w jego III symfonii. Nawiązania do utworu, ochrzczonego przez publiczność mianem Heroicznego, można zobaczyć w popkulturze. Jego echa słyszalne są nie tylko w filmach, ale też, między innymi, w utworze Love of My Life Carlosa Santany, czy Take My Love Franka Sinatry.

Bilety na koncert w cenie 15 zł można zakupić na stronie bilety.24.pl.