To kolejna odsłona festiwalu muzyki Juliana Cochrana. Pierwsza edycja, pod hasłem „Cochran Days” odbyła się we wrześniu 2022 roku, gościem był słynny niemiecki pianista Tobias Koch. Druga, której ukoronowaniem był koncert „Cochran Days: All about Cochran Music” odbyła się w czerwcu 2023 roku. W listopadzie 2024 roku „International Cochran Music Festival” zagościł w Warszawie, wydarzenia odbywały się m. in. w Hali Koszyki w cyklu „Midnight Concert”, a także w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego. Cały dochód ze sprzedaży biletów został przeznaczony na Fundusz Wsparcia Artystów Julian Cochran Foundation. Podczas tego wydarzenia odbyły się też kursy mistrzowskie z kompozytorem, dokonano także premierowych nagrań utworów w Polskim Radiu.
Julian Cochran Foundation powstała w 2016 roku, z miłości do muzyki klasycznej, a jej celem jest chęć poszerzenia grona jej słuchaczy. Organizacja wspiera, promuje i pomaga młodym artystom, organizuje wydarzenia dla dzieci i dorosłych w warszawskiej Hali Koszyki. Jest również inicjatorem kampanii społecznej #modanaklasykę. Jednym z jej statutowych celów jest również przybliżanie twórczości australijskiego kompozytora Juliana Cochrana muzykom klasycznym i szerokiej publiczności. W tym oku obchodzi 8. rocznicę swojej działalności.
To Julian Cochran Foundation zorganizowała pierwszy na świecie konkurs pianistyczny w formule online (Cochran Piano Competiotion). Troje laureatów 6.edycji: Matteo Cardelli (Włochy), Anca Stana (Rumunia) i Julia Dmochowska-Paech (Polska) wystąpiło 26 listopada 2024 roku w kolejnym Midnight Concert w Hali Koszyki, prezentując wybrane utwory patrona Fundacji w tak nieoczywistym miejscu koncertowym, zgodnie z ideą prezentowania muzyki klasycznej w miejscach niekoniecznie do tego przeznaczonych. Dzięki tym założeniom klasyka stapia się z przestrzenią rozrywkowych i restauracyjnych kosmosów, bo oprócz muzyki popularnej w modnym miejscu metropolitalnych spotkań rozbrzmiewa też klasyka.
Artyści wykonali pełen skupienia program, który następnego dnia (27 listopada 2024 roku) zabrzmiał także w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego. Ale w tym drugim koncercie wystąpili także wybitni młodzi polscy artyści współpracujący z Julian Cochran Foundation: Shoven Quartet w skladzie: Wojciech Sojka (skrzypce), Marta Dettlaff (skrzypce), Wiktoria Błaszczak (altówka), Wojciech Bafeltowski (wiolonczela) oraz Cuore Piano Trio: Zuzanna Budzyńska-Ogryzek (skrzypce), Antoni Orłowski (wiolonczela), Szymon Ogryzek (fortepian). Udział w tym koncercie wzięli również Maciej Łobos (fortepian) i Łukasz Kózka (tenor).
Program obu wieczorów wypełniony był muzyką Juliana Cochrana, kilka kompozycji miało swoje prapremiery (np. „Prelude No. 20” (Matteo Cardelli), „Five Preludes for String Quartet” (Shoven Quartet) oraz „Pegasus Travels” (Cuore Piano Trio). Tenor Łukasz Kózka, skupionym, kameralnym głosem, nie bez cienia operowej brawury, wykonał cztery pieśni z cyklu „Night scenes”, dwie z nich słyszeliśmy wcześniej w wykonaniu sopranowym, rok temu wyśpiewała je Magdalena Lucjan. Wszyscy artyści emocjonalnie zanurzyli się w utwory kompozytora, starając się oddać atmosferę dzieł kompozytora dzielących się wyrafinowanym językiem muzycznym romantyzmu XIX wieku.
Bo jaka jest muzyka Juliana Cochrana? Przede wszystkim bardzo romantyczna, i jak można powiedzieć, „nienowoczesna”, kompozytor nie stosuje rozwiązań atonalnych, dba o brzmienie melodii tak, jak robili to wielcy mistrzowie, z Chopinem, Brahmsem, Schubertem czy Schumannem na czele. To wariacja na temat XIX wieku, czerpiąca inspiracje także z folkloru Europy Wschodniej, czego przykładem były „Romanian Dances” wykonane przez Annę Stancę.
Julian Cochran jest z zawodu matematykiem i programistą, uczęszczał do konserwatorium muzycznego, ale nigdy nie studiował klasycznej kompozycji, wszystkiego nauczył się sam. W wywiadzie, który przeprowadziłem z nim w czerwcu 2023 roku mówił: We współczesnym świecie przywiązuje się zbyt dużą wagę do tego, żeby się wyróżniać lub być oryginalnym. Częściowo może na to wpływać świat biznesu, z indoktrynowanym nam od wczesnych lat psychologicznym podejściem, według którego trzeba się wyróżnić, aby być bardziej konkurencyjnym w osiąganiu zysku. Ale w sztuce takie podejście jest destrukcyjne, mimo że indoktrynacja pozostaje. Wszyscy wielcy kompozytorzy nie skupiali się na oryginalności za wszelką cenę, nie odrzucali tradycji przeszłości i mistrzostwa rzemiosła tylko po to, by spróbować wydać się nowatorami. Zamiast tego opierali się na historii – polifonii, koncepcji harmonii i formy, aby być kreatywnymi i produktywnymi twórcami.
Podkreślił także, że kiedy definiuje się swoją sztukę, nigdy nie robi się tego, co inny artysta. Oryginalność jest wtórną konsekwencją gruntownego udoskonalenia własnego rzemiosła. Nieustannie powtarzam to młodym artystom. Indywidualność jest trendem nowoczesnym. Należy jednak koncentrować się na rzemiośle i produktywności, a po wielu latach styl postrzegany będzie jako oryginalny. Podczas „International Cochran Music Festival” w Warszawie mogliśmy poznać to artystyczne credo Juliana Cochrana, wyrażone przez muzyków, w niezwykłym blasku świec podczas „Midnight Concert” oraz klasycznej Sali koncertowej w Studiu Koncertowym Polskiego Radia.
Ta muzyka może nie wydawać się zbyt oryginalna. Jego język muzyczny jest wspólny z innymi mistrzami przeszłości, a idee tworzone za pomocą tak obszernego języka są zawsze inne. Co za tym idzie, sama muzyka jest niezwykła, a co najważniejsze, siłę przekazu, piękno i emocje. To podróż w przeszłość, lecz także we własne marzenia, co tak pięknie przedstawili zaproszeni muzycy.