Tomasz Pasternak: Wystąpiły Panie w cyklu „Midnight Concerts” w Hali Koszyki z repertuarem muzyki XVII wieku, w bardzo rzadkim zestawieniu głosu i harfy. Jak narodził się „Duo di Doppia”?
Zuzanna Federowicz: Inspiracją do założenia zespołu był dla mnie piękny głos Marty, który w połączeniu z harfą nabiera wyjątkowego charakteru. Okazało się również, że mamy podobną wrażliwość muzyczną, dzięki czemu praca w zespole sprawia nam dużo przyjemności.
Marta Schnura: Cieszę się, że naszym koncertem mogłyśmy otworzyć kolejny sezon cyklu koncertów organizowanych przez Julian Cochran Foundation i Halę Koszyki. Pomysł na nasz program i wspólną współpracę narodził się po tym, jak dowiedziałam się, że Zuzanna kupuje unikalny na skalę kraju instrument (arpa doppia) z środków stypendialnych Młodej Polski. Z Zuzanną współpracowałyśmy już wcześniej w Polskiej Operze Królewskiej. Tym razem postanowiłyśmy przygotować kameralny program i pokazać szerszej publiczności ten wyjątkowy instrument, który wiedzie prym w naszym repertuarze.
Zuzanna Federowicz: Mój instrument jest kopią XVII wiecznej harfy włoskiej arpa doppia (stąd nazwa zespołu). Posiada 3 rzędy strun ułożonych chromatycznie – to podstawowa różnica w stosunku do współczesnych harf koncertowych.
Czy w XVII wieku harfa była bardziej popularnym instrumentem niż teraz? Czy są to specjalne aranżacje?
Marta Schnura: Harfa barokowa to instrument, który był głównie wykorzystywany w grupie basso continuo. Trudność wykonawcza tego rodzaju muzyki, polega na tym, iż bas zawarty w partii instrumentu podlega dalszemu opracowaniu przez artystę na podstawie cyfr. Pierwsze rozpisane przez kompozytora solo harfy barokowej to aria Orfeusza „Possente spirto” Claudio Monteverdiego. Zuzanna wykonała ten utwór na naszym koncercie.
Zuzanna Federowicz: Basso continuo to rodzaj barokowego akompaniamentu improwizowanego, gdzie wykonawca ma zapisaną tylko linię basu oraz cyfry, które wskazują na konkretne funkcje harmoniczne. Zarówno realizacja materiału dźwiękowego jak i dobór instrumentów był bardzo często dowolny. W tamtym okresie popularnym zestawieniem był głos z towarzystwem zespołu lub instrumentu realizującego partię basso continuo i często była nim harfa. Stąd wybór repertuaru. Ale przede wszystkim ta muzyka po prostu jest zachwycająca i dlatego w ogóle posiadam taki instrument.
Marta Schnura: Muzyka początków włoskiego baroku jest bardzo charakterystyczna, ponieważ opera, zwana wcześniej dramma per musica, dopiero zaczyna raczkować. Utwory, które miałam przyjemność zaprezentować z Zuzanną to pieśni i arie napisane na głos i partię basso continuo, w tym przypadku ograniczone do tego jednego wyjątkowego instrumentu. Jedyny wyjątek stanowi aria Amora z opery „Koronacja Poppei” Claudio Monteverdiego, w której Zuzanna przetranskrybowała łączące zwrotki ritornelle, zaś w oryginale są wykonywane przez orkiestrę. Dlatego w naszych wykonaniach nie ma czegoś takiego jak „aranżacja”. To jedynie „interpretacja”, która w tamtym okresie była dość dowolna, jednak mimo wszystko podlegała dość określonym regułom. Nie wszystko we wczesnym baroku jest zapisane w nutach, duża część interpretacji, zdobień oraz ostatecznej formy należała do inwencji wykonawców.
Dlaczego w Polsce jest tylko jedna arpa doppia? Jak wyglądał proces „zdobycia” instrumentu?
Zuzanna Federowicz: W Polsce wykonawstwo historyczne ma bardzo krótką tradycję i chyba jestem po prostu pierwszą osobą ze świata harfowego, która się tym zainteresowała. Moja przygoda z muzyką dawną zaczęła się od dołączenia do zespołu realizującego basso continuo w operze „Koronacja Poppei” Claudio Monteverdiego jeszcze na studiach. Grałam wówczas na współczesnej harfie koncertowej. Pod kierunkiem wybitnej klawesynistki profesor Lillianny Stawarz poznałam tajniki realizacji basso continuo i z miejsca zakochałam się w takim podejściu i przeżywaniu muzyki. Zapragnęłam kształcić się w tym kierunku, najpierw właśnie pod okiem prof. Stawarz, a następnie na studiach w szkole muzyki dawnej Schola Cantorum Basiliensis w Szwajcarii. W ubiegłym roku zostałam beneficjentką programu stypendialnego Narodowego Centrum Kultury „Młoda Polska”, dzięki któremu zakupiłam instrument.
Czy ten projekt ma ciąg dalszy? Czy pracujecie nad nowymi utworami?
Zuzanna Federowicz: Duo di Doppia jest dopiero na początku drogi artystycznej, wszystko przed nami, nowe utwory, nowe koncerty i wyzwania.
Marta Schnura: Będziemy przygotowywać kolejne utwory, tym razem na festiwale w sezonie wakacyjnym. Osobiście bardzo się cieszę, że tak wyjątkowy instrument funkcjonuje na naszym rynku muzycznym, a my możemy wykorzystywać jego potencjał.