REKLAMA

Gwiazdki z nieba i melodie sprzed lat w Białej Podlaskiej

Amfiteatr w Białej Podlaskiej na jeden wieczór zamienił się w wehikuł czasu. Gala „Miłość ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy” przeniosła publiczność w lata 20. i 30., do świata dawnych kabaretów, rewii i filmowych romansów. Nostalgia, elegancja i lekkość przedwojennych melodii spotkały się z młodzieńczą świeżością artystów Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, tworząc niezapomniany klimat pełen wzruszeń, humoru i urokliwej zabawy.

Wieczór miał w sobie coś z magii – od pierwszych taktów „Powróćmy jak za dawnych lat” publiczność została wciągnięta w świat minionej epoki. Z pomocą scenografii pełnej zieleni (Zakładu Produkcyjno-Handlowego „Zieleń”), ogrodowych ławek i stylizacji przypominających bohaterów dawnych filmów, amfiteatr stał się salonem muzycznej nostalgii. Każda piosenka była jak opowieść – mała etiuda aktorska, w której artyści nie tylko śpiewali, lecz także grali, tańczyli i bawili się konwencją przedwojennych rewii. Miałem przyjemność odpowiadać za koncepcję artystyczną i scenariusz, scenografia była dziełem Zuzanny Dłużniewskiej, podobnie jak podczas niedawnego koncertu na Festiwalu „Ogrody Muzyczne”.

Marta Wiktorzak i Paweł Trojak © Miasto Biała Podlaska
Marta Wiktorzak i Paweł Trojak © Miasto Biała Podlaska
Adam Walasek i Iryna Melnyk w „Powróćmy jak za dawnych lat” © Miasto Biała Podlaska
Adam Walasek i Iryna Melnyk w „Powróćmy jak za dawnych lat” © Miasto Biała Podlaska

Cztery solistki – Iryna Melnyk, Marta Mazanek-Matuszewska, Marta Wiktorzak i Nataliia Tepla – zachwycały elegancją i różnorodnością interpretacji: od dramatycznej „Rebeki” po pełną wdzięku „Miłość ci wszystko wybaczy”.

Adam Walasek i Paweł Trojak okazali się prawdziwymi mistrzami scenicznego humoru i charakterystycznych kreacji – Trojak bawił w „Zimnym draniu”, i wzruszał w „Tej ostatniej niedzieli” dowodząc niesłychanego aktorsko-wokalnego wyczucia, a Walasek czarował w „Umówiłem się z nią na dziewiątą” czy „O’Key!”.

Iryna Melnyk, Marta Mazanek-Matuszewska, Paweł Trojak, Nataliia Tepla i Marta Wiktorzak w piosence „Nikodem” © Miasto Biała Podlaska
Iryna Melnyk, Marta Mazanek-Matuszewska, Paweł Trojak, Nataliia Tepla i Marta Wiktorzak w piosence „Nikodem” © Miasto Biała Podlaska
Iryna Melnyk, Nataliia Tepla, Marta Mazanek-Matuszewska i Marta Wiktorzak tulą misia w „Ach, śpij kochanie” © Miasto Biała Podlaska
Iryna Melnyk, Nataliia Tepla, Marta Mazanek-Matuszewska i Marta Wiktorzak tulą misia w „Ach, śpij kochanie” © Miasto Biała Podlaska

Każda solówka była dopracowana jak mini-spektakl: Mazanek-Matuszewska tańczyła charlestona, Wiktorzak wcieliła się w dramatyczną bohaterkę, a Tepla porwała publiczność do wspólnego śpiewu, przechadzając się między rzędami. Melnyk wzruszyła nostalgiczną interpretacją.

Całość dopełniały pianistki – Olha Kozlan i Gabriela Lasota-Cierniak – które z finezją tworzyły muzyczny krajobraz wieczoru.

Olha Kozlan i Gabriela Lasota-Cierniak© Paulina Weśniuk, Biała24
Olha Kozlan i Gabriela Lasota-Cierniak© Paulina Weśniuk, Biała24 – bp24.pl
Nataliia Tepla © Paulina Weśniuk, Biała24
Nataliia Tepla © Paulina Weśniuk, Biała24 – bp24.pl

Koncert miał też elementy niespodzianki. Pluszowe misie – w tym jeden ogromny – stały się bohaterami wieczoru. Duży miś stał się bohaterem piosenki „Ach spij kochanie”, którą specjalnie na ten koncert przygotowali artyści. Zresztą na początku zajął miejsce przy fortepianie i chyba zasnął jeszcze przed rozpoczęciem koncertu, wzbudzając śmiech i ciepło publiczności. Nie brakowało żartów Roberta Kamyka, który prowadził wieczór z wdziękiem, komentując, że w chórze tego wieczoru wystąpiła cała Biała Podlaska.

Koncert „Miłość ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy © Miasto Biała Podlaska
Koncert „Miłość ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy © Miasto Biała Podlaska
Marta Mazanek-Matuszewska © Paulina Paulina Weśniuk, Biała24
Marta Mazanek-Matuszewska © Miasto Biała Podlaska

Interakcja z publicznością sprawiła, że amfiteatr żył wspólnym śpiewem, śmiechem i wzruszeniem. Najpierw w lirycznym „Na pierwszy znak”, potem w zabawnej „Filo­zofii małżeńskiej”, aż po wielki finał – hymn „Na cześć młodości” – wieczór udowodnił, że dawne melodie są ponadczasowe i wciąż potrafią poruszać serca.

Nataliia Tepla © Paulina Paulina Weśniuk, Biała24
Nataliia Tepla © Paulina Weśniuk, Biała24 – bp24.pl
Koncert „Miłość ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy © Miasto Biała Podlaska
Koncert „Miłość ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy © Miasto Biała Podlaska

„Miłość ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy” była koncertem, który udowodnił, że nostalgia nie musi być smutkiem – może być radosnym świętem pamięci, wspólnoty i uroku minionych czasów.

Po koncercie „Miłość ci wszystko wybaczy” w ramach 7. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. Zdjęcia zbiorowe © Miasto Biała Podlaska
Po koncercie „Miłość ci wszystko wybaczy” w ramach 7. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. Zdjęcia zbiorowe © Miasto Biała Podlaska
Po koncercie „Miłość ci wszystko wybaczy” w ramach 7. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. Zdjęcia zbiorowe © Miasto Biała Podlaska
Po koncercie „Miłość ci wszystko wybaczy” w ramach 7. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. Zdjęcia zbiorowe © Miasto Biała Podlaska

Publiczność wyszła oczarowana, z poczuciem, że choć była to podróż wstecz, to tak naprawdę była też spotkaniem z tym, co w muzyce wieczne – pięknem i wzruszeniem.

Po koncercie „Miłość ci wszystko wybaczy” w ramach 7. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. Zdjęcia zbiorowe © Miasto Biała Podlaska
Po koncercie „Miłość ci wszystko wybaczy” w ramach 7. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. Zdjęcia zbiorowe © Miasto Biała Podlaska
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img

Również popularne