Pierwotna, 2-aktowa wersja „Halki” Stanisława Moniuszki (obecnie funkcjonująca pod nazwą „Halka wileńska”) nie zyskała aprobaty w Teatrze Wielkim w Warszawie i po raz pierwszy została wykonana w wersji koncertowej w skromnych warunkach salonu Müllerów (teściów Moniuszki) w Nowy Rok 1848 roku w Wilnie. Partię Janusza wykonał przyjaciel kompozytora, baryton Achille Bonoldi, któremu opera ta została zadedykowana i który to następnie dokonał przekładu libretta na język włoski. Również sceniczna wileńska premiera tego tytułu 16 lutego 1854 roku nie przerodziła się w sukces.
Moniuszko przystąpił do prac nad nową, 4-aktową wersją dzieła. Dokonał licznych zmian zarówno dramaturgicznych (przy współpracy z librecistą, poetą Włodzimierzem Wolskim), jak i muzycznych (konsultowanych m. in. w Petersburgu z Aleksandrem Dargomyżskim). Kompozytor dopisał dodatkowe numery muzyczne, m. in. arię Stolnika, arię Halki „Gdybym rannym słonkiem”, sceny baletowe (Mazura i Tańce Góralskie). Dokonał również transpozycji barytonowej partii Jontka na głos tenorowy i skomponował słynną arię „Szumią jodły”, bez której obecnie nie wyobrażamy sobie twórczości Stanisława Moniuszki i w ogóle polskiej literatury operowej.
Czteroaktowa „Halka”, zyskawszy akceptację kierowanego już wówczas przez inną dyrekcję Teatru Wielkiego w Warszawie, została prapremierowo tam wykonana 1 stycznia 1858 roku. Sukces opery rozpoczął stałą współpracę Stanisława Moniuszki z tym teatrem, najpierw w charakterze dyrygenta, a następnie dyrektora muzycznego.
Tytułową Halkę zaśpiewała sopranistka Paulina Rivoli, znakomita Izabela w „Robercie Diable” i Walentyna w „Hugenotach” Giacomo Meyerbeera oraz Gilda w „Rigoletcie” i Lady Makbet w „Makbecie” Giuseppe Verdiego. O sukcesie jej występu może świadczyć fakt, iż ponoć bisowała aż siedemnaście razy. W Jontka wcielił się Julian Dobrski, ceniony za Manrika w „Trubadurze” i Ernaniego w operze Giuseppe Verdiego, później także prapremierowy Stefan w „Strasznym dworze”. Partię Janusza wykonał Adam Ziółkowski, uczeń dyrektora teatru Jana Quattriniego, który swoją żonę – Zofię Kornelię Quattrini – obsadził, nomen omen, w partii Zofii. Partię Stolnika wykonał Wilhelm Troszel, późniejszy Zbigniew w prapremierze „Strasznego dworu”.
Pierwsze nagrania „Halki”
Pierwszą próbą kompletnego nagrania „Halki” Stanisława Moniuszki była rejestracja obszernych fragmentów tej opery przez Operę Warszawską, przy współpracy z polską wytwórnią Syrena-Elektro w 1932 roku. Nagranie zostało odrestaurowane i wydane nakładem Polskich Nagrań pod nazwą „Halka w dawnej Operze Warszawskiej” w 1982 roku. Skompletowano podwójną obsadę solistów, naprzemiennie wykonujących kolejne numery partii solowych. Młodzieńczym sopranem partię Halki śpiewa Helena Lipowska, jednak bardziej wrażliwa i przejmująca jest interpretacja Matyldy Polińskiej-Lewickiej. W Jontka wcielają się doskonale malujący frazy Mieczysław Salecki oraz Wiktor Brégy o pięknym i sprawnym tenorze. Z dramatycznym nerwem arię Janusza śpiewa Eugeniusz Mossakowski, pozostałe fragmenty tej partii wykonuje baryton August Wiśniewski. W sarmackim stylu arię Stolnika interpretuje Aleksander Michałowski, głębokim basem dysponuje również Roman Wraga (pozostałe fragment partii Stolnika). Sopranem prowadzonym z charakterystyczną przedwojenną manierą śpiewa Tola Mankiewiczówna (Zofia), doskonale znana szerszej publiczności z takich filmów, jak „Pani minister tańczy” czy „Manewry miłosne”. Orkiestrą Opery Warszawskiej dyrygują Bronisław Szulc i Adam Dołżycki.
Pięć lat później, 2 grudnia 1937 roku swoją premierę miał film „Halka” w reżyserii Juliusza Gardana. Nie jest on wierną adaptacją opery (dialogi do niego napisał Jarosław Iwaszkiewicz), ale w jego ścieżce dźwiękowej znajdują się obszerne fragmenty dzieła Moniuszki w opracowaniu Romana Palestra i Feliksa Rybickiego. Główne partie wykonują Ewa Bandrowska-Turska (Halce użyczająca jedynie swojego krągłego sopranu, w filmie wstrząsająco gra tę postać Lili Zielińska) oraz Władysław Kiepura-Ladis, który partię Jontka śpiewa doskonale, z pewnością co najmniej równie udanie, co jego słynny brat Jan. W Janusza wciela się Witold Zacharewicz, przedwojenny amant teatralny i filmowy.
Nagrania „Halki” po 1945 roku
Pierwszym kompletnym nagraniem opery (w rosyjskiej wersji językowej) jest rejestracja radiowej transmisji spektaklu Teatru Bolszoj w Moskwie z 1952 roku (Miełodija 1954, nagrania można posłuchać na Youtube). Partię Halki emocjonalnie śpiewa Natalia Sokołowa, soczysty, liryczno-dramatyczny sopran. Gieorgij Nelepp, niezrównany Herman w „Damie Pikowej” Piotra Czajkowskiego i Radames w „Aidzie” Giuseppe Verdiego, w partii Jontka potrafi połączyć moc i blask tenoru bohaterskiego z dobrym wyczuciem elegijności we fragmentach lirycznych. Słodkim sopranem śpiewa Zofia Iriny Maslennikowej, a ciepłym barytonem o sporym wolumenie – Janusz Pawła Lisicjana. Rasowym basem o gęstej barwie, śpiewającym w charakterystycznym „wschodnim” stylu jest Michaił Sołowiow (Stolnik). Współtworzącą z solistami nastrój orkiestrą dyryguje Kiryłł Kondraszyn.
Pierwszego kompletnego nagrania tej opery w Polsce dokonały zespoły Państwowej Opery im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu w 1953 roku (Polskie Nagrania 1960). W głównych rolach znajdujemy wprost wymarzonych odtwórców. Antonina Kawecka zachwyca potężnym, bogatym w alikwoty, w pełni dramatycznym głosem z pogranicza sopranu i mezzosopranu o przedwojennej w stylu emisji i charakterystycznej, urzekającej dykcji. Kawecka dokładnie zaokrągla frazy, ujmuje lekkością filowania dźwięków, umiejętnie łączy sopranową, pewnie osadzoną i precyzyjną górę skali z mezzosopranowym jej dołem. Artystce ani na chwilę nie ustępuje Wacław Domieniecki, który jest Jontkiem w iście Wagnerowskim stylu, o żarliwości lirycznych, pełnych uczucia fraz oraz żelaznej mocy tenora bohaterskiego i ogromnym wolumenie (swoboda i moc, z jaką sięga po razkreślne dźwięki a i b w zakończeniu arii „I ty mu wierzysz?” jest zniewalająca). Wiele dobrego powiedzieć można także o występujących w pozostałych rolach artystach – Marian Woźniczko (szlachetny Janusz), Felicja Kurowiak (kapryśna Zofia), Edmund Kossowski (bas-barytonowy Stolnik) – jednak zupełnie zdominowanych przez silne osobowości wokalne Antoniny Kaweckiej i Wacława Domienieckiego. Znakomicie dyryguje Walerian Bierdiajew.
W tym samym roku nasi południowi sąsiedzi – wówczas Czechosłowacy – rejestrują „Halkę” Stanisława Moniuszki w czeskiej wersji językowej (Premiere Opera 2008). Drahomíra Tikalová jest pełnym sopranem lirico spinto, jedynie jej interpretacja mogłaby być nieco bogatsza. Pełnym zadumy Jontkiem jest Bohumír Vích, świetnie śpiewający arię „Szumią jodły”. Theodor Šrubař potrafi zrównoważyć w partii Janusza elegancję w prowadzeniu fraz z dramatycznym nerwem wykonania. Zofią jest Jarmila Pechová, rubasznym Stolnikiem – Jaroslav Veverka, a bardzo dobrym Dziembą – Jan Soumar. Czechosłowacką Orkiestrą Radiową dyryguje znakomity dyrygent František Dyk, nieco zagubiony w stylistyce polskich tańców narodowych.
Nagrania wybranych fragmentów opery dokonano następnie w 1958 roku. Niewznowiony dotychczas na płytach kompaktowych album wydany został nakładem prestiżowej niemieckiej wytwórni Deutsche Grammophon. W głównych rolach występują czołowi śpiewacy powojennej Polski. Halkę śpiewa obsadzana w sopranowych partiach lirycznych Alina Bolechowska, w Jontka wciela się będący u szczytu formy Bogdan Paprocki. W roli Janusza obsadzony jest wykonujący już wówczas partie barytona dramatycznego Andrzej Hiolski, a Stolnika śpiewa Edmund Kossowski. Radio-Symphonie-Orchester w Berlinie dyryguje Mieczysław Mierzejewski.
Nagrania obszernych fragmentów „Halki” dokonały w 1965 roku zespoły nowo otwartego Teatru Wielkiego w Warszawie (Polskie Nagrania 1965, 1992). Obsadzona w partii tytułowej góralki Halina Słoniowska ma dobrze wyrównany, dramatyczny głos i świetną dykcję. Być może nieco zbyt późno partię Jontka nagrywa Bogdan Paprocki, jego głos jest dosyć rozwibrowany w górze skali, mimo to należy docenić walory jego wykonania – ciemną, spintową barwę głosu i ogromną kulturę śpiewu. Będący u szczytu formy Andrzej Hiolski rolę Janusza wykonuje dźwięcznym, bogatym w barwie barytonem. Po raz trzeci partię Stolnika nagrywa Edmund Kossowski, liryczną Zofią jest Barbara Nieman. Uwagę przykuwa występujący w epizodycznej partii Wieśniaka, ale już wówczas dysponujący tenorem o przepięknym brzmieniu Kazimierz Pustelak. Znakomicie grającą orkiestrą dyryguje Zbigniew Górzyński.
W 1973 roku powstaje kolejne kompletne nagranie „Halki” (Polskie Nagrania 1973, Le Chant du Monde 1987), gra Wielka Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach, śpiewa Chór Polskiego Radia w Krakowie, dyryguje wybitny symfonik Jerzy Semkow. Specjalizująca się w repertuarze oratoryjno-kantatowych Stefania Woytowicz jest Halką o spokojnym charakterze i głosie o ascetycznym wręcz brzmieniu. Dumkowa, delikatna interpretacja partii Jontka dobrze koresponduje z lirycznym tenorem Wiesława Ochmana, nieco pozbawionym mocniejszego charakteru. Z wyczuciem partię Janusza wykonuje Andrzej Hiolski, Stolnika śpiewa wówczas nasz najlepszy bas Bernard Ładysz, partię Zofii – Anna Malewicz-Madey, a Dziembę – zaledwie 30-letni Andrzej Saciuk.
W 1984 roku nagrania wileńskiej, 2-aktowej wersji opery po raz pierwszy w historii dyskografii dokonały Warszawska Sinfonietta i prowadzeni batutą Rubena Silvy soliści Warszawskiej Opery Kameralnej: Danuta Bernolak (Halka), Jan Wolański (Jontek), Jerzy Mahler (Janusz), Alicja Słowakiewicz (Zofia), Józef Frakstein (Cześnik) Bogumił Jaszkowski (Marszałek), Zdzisław Nikodem (Góral). Nagranie zostało wydane przez Fundację Pro Musica Camerata i Polskie Nagrania w 1995 roku.
Dwa lata później, w 1986 roku powstaje kompletne nagranie „Halki”, będące rejestracją spektaklu Teatru Wielkiego w Warszawie (Classic Production Osnabrück 1987). W partii tytułowej występuje Barbara Zagórzanka, gwiazda stołecznej sceny, śpiewająca pełnym lirycznym sopranem o ciepłym, miłym brzmieniu. Wraz z interpretacją w stylu prostej, szczerze kochającej góralki, pięknym frazowaniem i przedwojenną dykcją artystka jest w pełni przekonująca. W tenorze Wiesława Ochmana słyszymy zaskakujące, jak na tego artystę, bogactwo barw, postać Jontka interpretuje jako nieszczęśliwego, zakochanego górala – znacznie pełniej, dojrzalej i bardziej dopracowanie niż we wcześniejszym nagraniu. Mamy również okazję do posłuchania jako Janusza 64-letniego Andrzeja Hiolskiego, którego dojrzały głos nosi już oznaki nieubłaganie upływającego czasu, choć artysta nadal śpiewa z ogromną kulturą. Mocno akcentuje swoją obecność w partii Zofii Ryszarda Racewicz o ciemnym mezzosopranie dramatycznym i ogromnym wolumenie, dzięki czemu jej postać nabiera dodatkowych dramaturgicznych znaczeń. W Stolnika z elegancją wciela się Jerzy Ostapiuk, w partii Wieśniaka możemy zaś posłuchać 67-letniego Bogdana Paprockiego, obsadzanego już wówczas w honorowych drugoplanowych i epizodycznych rolach. Finezyjnie grającą orkiestrę stylowo prowadzi Robert Satanowski.
Barbara Zagórzanka śpiewa arię Halki z II aktu „O! Jakżebym klęczeć chciała. Gdybym rannym słonkiem”, dyryguje Robert Satanowski
Nagrania „Halki” w wolnej Polsce
Jak na razie ostatnim nagraniem tej opery zrealizowanym siłami warszawskiego Teatru Wielkiego jest rejestracja spektaklu w reżyserii Marii Fołtyn z 1997 roku (ZPR Records). Zastanawiające jest, dlaczego do wykonania głównych ról zaangażowano cudzoziemców, skoro Teatr Wielki w Warszawie w tamtym czasie dysponował jeszcze dużym zespołem etatowych solistów. Sopranem o młodym dramatycznym brzmieniu rolę Halki śpiewa Tatiana Zacharczuk, jej interpretacja jest dosyć bogata, szkoda tylko, że tak mocno wybija się jej wschodni akcent. Podobne problemy z polską wymową ma Władimir Kuźmienko, skądinąd szlachetny Jontek, śpiewający tenorem o urodziwej barwie i swobodnie różnicujący nastroje tej pełnej niuansów partii. Po czterech nagraniach partii Janusza przez Andrzeja Hiolskiego ogromne oczekiwania spoczywają na Zbigniewie Maciasie. Artysta wnosi w tradycję wykonawczą tej roli w moim odczuciu coś innowacyjnego – w odróżnieniu od Hiolskiego nie jest on ubranym w kontusz, wyjętym niczym żywcem z muzeum szlachcicem, a bardziej młodym mężczyzną, przeżywającym miłosne rozterki. Delikatną Zofią jest Katarzyna Suska, ciemnym basem Stolnika śpiewa Piotr Nowacki. Świetnie gra orkiestra pod dyrekcją Antoniego Wicherka.
Kolejnym kompletnym nagraniem tej opery jest rejestracja wideo premierowego spektaklu „Halki” Stanisława Moniuszki w Teatrze Wielkim w Poznaniu 30 grudnia 2000 roku (Music Collection Agency). Maria Mitrosz jest wrażliwą Halką, ma ładny głos, szkoda więc, że niedostatecznie wyrównany i nadmiernie rozedrgany. Zbuntowanego Jontka kreuje Michał Marzec, co dobrze koresponduje z jego w znacznej mierze mocną i surową interpretacją wokalną. Dobrym Januszem jest Tomasz Mazur, spektaklem dyryguje Marcin Sompoliński.
W 2005 roku nagrania „Halki” dokonała kierowana przez dyrygentkę Ewę Michnik Opera Wrocławska, wydanie jest rejestracją spektaklu w reżyserii Laco Adamika (DUX 2009). Obsadzona w roli Halki Tatiana Borodina śpiewa nie najlepiej prowadzonym sopranem, zdarzają jej się także wpadki intonacyjne i nadmierne wibrata w górze skali. Artystce w pozostałych rolach towarzyszą: Oleg Lykhach (Jontek), Mariusz Godlewski (Janusz), Radosław Żukowski (Stolnik) i Aleksandra Buczek (Zofia).
Najnowsze nagrania „Halki”
W ostatnich latach na rynku dyskograficznym obserwujemy wysyp wielu nowych nagrań „Halki” Stanisława Moniuszki, co związane jest z obchodami 200. rocznicy urodzin kompozytora w 2019 roku.
W 2018 roku Narodowy Instytut Fryderyka Chopina wydał płytę z nagraniem tej opery w wykonaniu kierowanego przez Fabio Biondiego zespołu instrumentów historycznych Europa Galante. Nagranie to jest wyjątkowe, ponieważ jest pierwszym zagranym na instrumentach z epoki i pierwszym we włoskiej wersji językowej. Tina Gorina jest jasnym sopranem lirycznym, prawdopodobnie z tego powodu nie zawsze jest w stanie w pełni przekazywać różnorodne stany emocjonalne tytułowej bohaterki. Matheus Pompeu, autentyczny włoski tenor o słonecznym blasku i lekkości wysokiego rejestru, szczerze i żarliwie interpretuje postać Jontka. W prawdziwie słowiańskim stylu brzmi miękki bas Rafała Siwka w kontuszowej partii Stolnika. Dobrą mezzosopranową Zofią jest Monika Ledzion-Porczyńska, a partię Janusza dosyć rozwibrowanym głosem śpiewa Robert Gierlach.
Rok 2019 przynosi nam aż dwie rejestracje wideo tej opery. W Theater an der Wien wystawiony zostaje spektakl w reżyserii Mariusza Trelińskiego, który wokalnie zdominował Piotr Beczała (Jontek) o przepięknej, lirycznej barwie tenoru, doskonałej dykcji i technice śpiewu. Halka Amerykanki Corinne Winters śpiewa ostrym głosem, a na dodatek jest bardziej obłąkaną i oszalałą z bólu, niż nieszczęśliwie zakochaną i zdradzoną dziewczyną. Bardzo ciężko partię Janusza wykonuje Tomasz Konieczny. Zofię śpiewa Natalia Kawałek, a Stolnika – Alexey Tikhomirov. Orkiestrą ORF Radio w Wiedniu znakomicie dyryguje Łukasz Borowicz, nagranie wydała wytwórnia Unitel Edition.
W tym samym roku ukazuje się również nakładem wytwórni DUX nagranie wideo spektaklu Opery Nova w Bydgoszczy. W partii Halki obsadzona została dysponująca sopranem spinto Jolanta Wagner, liryczno-dramatycznym Jontkiem jest Tadeusz Szlenkier, a bas-barytonowym Januszem – Łukasz Goliński. Nad całością wykonania czuwa dyrygent Piotr Wajrak.
W 2021 roku nagranie „Halki” wydaje Teatr Wielki w Poznaniu przy współpracy z wytwórnią NAXOS. W partii Halki słyszymy Magdalenę Molendowską, obdarzoną niezwykłej urody sopranem, umiejętnie cieniującą jego barwę. Dominik Sutowicz, ciemny tenor z pełną mocy górą skali, jest emocjonalnym Jontkiem. Pięknym, bardzo ciemnym bas-barytonem śpiewa Łukasz Goliński, z dramatycznym nerwem wykonujący partię Janusza. Bardzo dobrym Stolnikiem jest Rafał Korpik, w Zofię wciela się Magdalena Wilczyńska-Goś. Gabriel Chmura dyryguje z pasją i rozmachem, w świetnych tempach, utrzymujących i prowadzących dramaturgię opery.
Ostatnim z dotychczasowych jest nagranie wileńskiej wersji opery w interpretacji orkiestry Capella Cracoviensis, kierowanej przez Jana Tomasza Adamusa (Deutsche Harmonia Mundi 2021). Nagranie to może brzmieć dla nas dość archaicznie, nie tylko ze względu na grę instrumentów historycznych, ale również na niemal nieznaną nam pierwotną wersję opery Moniuszki. Halką o słodkobrzmiącym, krągłym sopranie jest Natalia Rubiś, a lirycznym Jontkiem – Przemysław Borys.