REKLAMA

Historia „żywych” nagrań Stefanii Toczyskiej, polskiej królowej operowych piratów

Stefania Toczyska, wybitna polska mezzosopranistka od wielu dekad pojawia się na czołowych scenach świata. Jej dziesiątki oficjalnych nagrań fonograficznych można znaleźć w sklepach. Jest również wiele nagrań nieoficjalnych. Są to rejestracje i transmisje spektakli wykonane przez teatry dla celów dokumentalnych. I są także nagrania „pirackie”.

Operowe piractwo to potajemne rejestrowanie spektakli z widowni bądź zza kulis. Trzeba pamiętać, że motywem działania pirata operowego nie jest chęć zysku i nie ma to nic wspólnego z okradaniem artystów z tantiem autorskich. Potajemne nagrywanie jest spowodowane przede wszystkim miłością i uwielbieniem dla talentu. Pirat nagrywa po to, aby unieśmiertelnić moment występu i żeby mógł do niego wracać. W Internecie istnieją grupy dyskusyjne, gdzie miłośnicy śpiewu mogą wymieniać się nagraniami, które nie zostały oficjalnie opublikowane. Dla wielu artystów, którzy nie nagrywali dla wytwórni płytowych, są to jedyne pamiątki. Dzięki operowym fanatykom zostały ocalone od zapomnienia występy Magdy Olivero, Leyly Gencer czy Virginii Zeani.

Piractwo operowe nie ominęło także Polski. Proszę sobie wyobrazić moje zdumienie, kiedy pewnego dnia, przeglądając prywatny katalog takich nagrań zobaczyłem „Bal maskowy Giuseppe Verdiego z Warszawy ze znakomitą Izabelą Kłosińską jako Amelią i wstrząsającą Ulryką Ewy Podleś. Nagrania występów Ewy Podleś bardzo często znajdują się w wielu prywatnych zbiorach pirackich. Bardzo dużo nagrań innych polskich artystów możemy znaleźć w firmach wysyłkowych, np. nagrania Teresy Żylis-Gary, Wiesława Ochmana, Teresy Kubiak czy Ryszarda Karczykowskiego.

Jednak polską królową piratów jest bez wątpienia Stefania Toczyska. Z jej udziałem możemy znaleźć kilkadziesiąt nagrań nieoficjalnych, zarówno audio, jak i video. Niektóre z nich zostały zresztą już oficjalnie wydane, np. firma Gala wypuściła na rynek Giocondę Amilcare Ponchiellego, w której Stefanii Toczyskiej śpiewającej Laurę partnerują Renata Scotto, Luciano Pavarotti i Ferruccio Furlanetto. Dyryguje Bruno Bartoletti, a nagranie pochodzi z 21 września 1979 roku z San Francisco Opera. Po świecie krąży też rejestracja z 16 września. Inne dostępne „Giocondy” z naszą śpiewaczką to np. nagrania z Wiednia z 1985 roku (z Ewą Marton i José Carrerasem, dyryguje Romano Gandolfi), z Metropolitan z 3 lutego 1990 roku, z Gheną Dimitrovą i Alainem Fondary, dyryguje Nello Santi czy z Arena di Verona z 2 sierpnia 1980 roku. 7 sierpnia 1980 roku czyli ponad czterdzieści lat temu, jeden z widzów zarejestrował ten spektakl kamerą video.

Duet Giocondy (Ghena Dimitrova) i Laury (Stefania Toczyska), Arena di Verona, 1980

Księżnej de Bouillon w wykonaniu Stefanii Toczyskiej („Adriana Lecouvreur” Francesco Cilei) możemy posłuchać w rejestracji z Turynu w 1993 roku, z Rainą Kabaivanską i Giorgio Merighim, dyryguje Daniel Oren czy Met z 1994 roku, z Mirellą Freni i Luisem Limą, dyryguje Roberto Abbado. Ten spektakl był zresztą transmitowany również przez naszą radiową Dwójkę.

Toczyskiej w partii Eboli możemy posłuchać w nagraniu z Parmy z 8 stycznia 1982 roku (Dimitrova, Vasile Moldoveanu, Renato Bruson, Boris Christoff, dyryguje Günter Neuhold) lub też w wersji paryskiej z San Francisco z 1986 roku (Neil Shicoff, Pilar Lorengar, Roberto Lloyd, dyryguje John Pritchard).

Najwięcej z udziałem naszej śpiewaczki dostępnych jest „Aid”. Udało mi się namierzyć kilkanaście rejestracji tej opery. Amneris Toczyskiej możemy podziwiać na nagraniach z nowojorskiej Metropolitan z 1988 roku, z udziałem Aprile Millo, Plácida Dominga, Paula Plishki oraz w tej samej obsadzie 7 stycznia 1989. Oboma spektaklami dyryguje James Levine. Krąży spektakl z 1991 roku (z Leonie Mitchell i znanym nam z premiery „Otella” w Warszawie – Lando Bartolinim). 14 października 1989 roku zadebiutowała jako Aida w Metropolitan Opera słynna amerykańska śpiewaczka Alessandra Marc. W spiratowanym nagraniu pod dyrekcją Christiana Badei obok Stefanii Toczyskiej, śpiewali Nicola Martinucci i Juan Pons. Z Deutsche Oper w Berlinie dostępna jest „Aida”, w której obok naszej artystki śpiewali Julia Varady, Luciano Pavarotti, Dietrich Fischer-Dieskau i Matti Salminen, dyr. Daniel Barenboim z marca 1982 roku. Nagranie z Covent Garden pod dyrekcją Zubina Mehty, gdzie obok Toczyskiej, występują Katia Ricciarelli i Luciano Pavarotti to 15 czerwiec 1984 roku. Nakładem wytwórni Companion Classics ukazało się też nagranie „Aidy” z Olgą Romanko i Maurizio Frusonim zarejestrowane w Amsterdamie w Concertgebouw z 1997 roku.

Mirella Freni i Stefania Toczyska w duecie z „Aidy”, Houston 1 października 1987

Chciałbym jeszcze wspomnieć o dwóch niezwykłych spektaklach „Aidy” na wideo. Pierwsze z nich ukazało się nakładem firmy Warner i jest to rejestracja z San Francisco Opera z 15 listopada 1981 roku. Obok Toczyskiej śpiewają Margaret Price, Luciano Pavarotti i Simon Estes, dyryguje Garcia Navarro. Wszyscy protagoniści są wspaniali – Margaret Price jest wyjątkową Aidą. Luciano Pavarotti jest może trochę statyczny, ale śpiewa znakomicie. A Stefania Toczyska? Oprócz niesamowitego, na początku dumnego, później rozpaczliwego śpiewu, w postaci Amneris prezentuje fantastyczne aktorstwo. Gdy artyści wychodzą do ukłonów, Stefanii Toczyskiej zostaje wręczony bukiet białych i czerwonych róż. Rejestracja ukazała się także na CD (Warner Music), natomiast prawdziwą sensacją jest pochodzące z tego samego czasu i miejsca nagranie, wydane niestety tylko na czarnych płytach przez HRE, gdzie zamiast Margaret Price śpiewa… Leontyne Price! 

Inną wspaniałą, niestety nie wydaną oficjalnie rejestracją „Aidy”, jest spektakl z 14 października 1987 roku. Było to uroczyste otwarcie nowego gmachu opery w Houston, gdzie Aidę śpiewa Mirella Freni, a Radamesem jest Plácido Domingo. Ten spektakl jest bardziej nowoczesny, nie ma tak wielkiego przepychu tradycyjnej dekoracji, jak w poprzednim w nagraniu z San Francisco. Dla mnie jest nawet jeszcze piękniejszy – kolorowa, trochę „umowna”, doskonała scenografia, no i wspaniały aktorsko i wokalnie Domingo. Z Houston pochodzi także nagranie z 1985 rokugdzie śpiewają Aprile Millo i Gianfranco Cecchele. Istnieje na video jeszcze inna rejestracja „Aidy” z Millo, Giuseppe Giacominim, Silvano Carrolim, pod dyrekcją Andara Licaty, z 1992 roku z Term Karakalli.

Stefania Toczyska i Alfredo Kraus w duecie „Ah! Mio bene… Fia vero lasciarti” z „Faworyty”

Inne nieoficjalnie zarejestrowane partie verdiowskie Stefanii Toczyskiej to Ulryka w „Balu maskowym”: Met 17 października 1991 roku z Deborah Voigt, Peterem Dvorskym, Juanem Ponsem oraz Chicago z 1992 roku z Sharon Sweet, Kristjanem Johannssonem i Vladimirem Chernovem.

Jest wiele nieoficjalnych partii Azuceny, np. spektakle z Monachium, 9 czerwca 1980 roku, Houston z 1980 roku, Covent Garden 18 lipca 1983 roku, z udziałem Katii Ricciarelli i Jose Carraresa. Ta sama obsada pod dyrekcją Sir Colina Davisa zarejestrowała wcześniej studyjnego „Trubadura” dla firmy Philips. Są jeszcze nagrania z Covent Garden z 1986 roku, z Waszyngtonu, z 31 października 1986 rok, Wiednia z 8 stycznia 1988 oraz Wiedeń z 20 stycznia 1995 roku. Jest Preziosilla z „Mocy przeznaczenia”, której możemy posłuchać w rejestracji z Monachium z 1979 roku czy Wiednia z 1980 roku.

Stefania Toczyska występowała też w rzadziej grywanych operach Donizettiego, np. wspaniałym „Belizariuszu”. Istnieje nagranie z Marą Zampieri, Vincenzo Terranovą i Renato Brusonem z Buenos Aires z 1981 roku, dyr. Gianfranco Masini. Występowała jako Królowa Elżbieta w „Marii Stuardzie”, mamy nagranie z Triestu z 17 grudnia 1982 roku i „Robercie Devereux” z San Francisco 26 października 1979 roku. W tej realizacji partię Elżbiety kreowała Montserrat Caballé. Jest nagranie „Anny Boleny” z Chicago z 30 października 1985, z udziałem Joan Sutherland. To samo przedstawienie powtórzono i „nagrano” także dwa lata później. Jest również rejestracja video tej opery z Bregencji z 1986 roku, z Katią Ricciarelli, Francisco Araizą i Jewgienijem Niestierienko.

Gaetano Donizetti, „Maria Stuarda”, scena konfrontacji królowych, Eliane Coelho (Maria Stuarda) i Stefania Toczyska (Elisabetta), Wiedeń, 20 października 1993, dyryguje Jan Latham-Konig

Istnieją pirackie nagranie „Normy” z Pittsburga z 1985 roku, z Rosalind Plowright i „Beatrice di Tenda” Vincenza Belliniego, z Marianą Nicolesco, z Monte Carlo z 1987 roku. Mamy żywą „Faworytę” w nagraniach z Parmy 24 kwietnia 1982 roku, z udziałem Alfreda Krausa, a zapis spektaklu z 1991 roku z Bilbao, również z Krausem, jest dostępny na video.

Z oper francuskich możemy podziwiać naszą artystkę w „Don Kichocie” Julesa Masseneta z Tuluzy z 16 czerwca 1992 roku i „Hamlecie” Ambroise’a Thomasa z Monte Carlo z 28 stycznia 1993 roku. Możemy także obejrzeć „Carmen” na video z Orange z 18 lipca 1984 roku, gdzie partnerują jej José Carreras, Barbara Hendricks i José van Dam.

W repertuarze rosyjskim możemy posłuchać Stefanii Toczyskiej w „Chowańczyźnie” Modesta Musorgskiego. Znalazłem dwa nagrania: Carnegie Hall 1981 oraz Metropolitan, 1988, z udziałem Wiesława Ochmana. Są dwie Maryny w „Borysie Godunowie”, dwa nagrania z Metropolitan Opera pochodzą z 1990 roku. W „Wojnie i pokoju” Sergiusza Prokofiewa z Paryża, Salle Pleyel, 7 grudnia 1986 roku, Toczyska wystąpiła u boku Galiny Wiśniewskiej, Nicolaia Geddy i Wiesława Ochmana. Dyrygował Mścisław Rostropowicz. Z repertuaru czeskiego wiem tylko o istnieniu „Rusałki” z Metropolitan Opera z 1993 roku.

Z pewnością nie wymieniłem wszystkich istniejących „żywych” nagrań Stefanii Toczyskiej. Mam nadzieję, że jest ich dużo więcej. I jestem pewien, że prędzej czy później objawią się także inne piraty wspaniałej mezzosopranistki. Niestety nigdzie nie natrafiłem na pirackie nagrania śpiewaczki pochodzące z Polski, ale mam nadzieję, że i one kiedyś wypłyną.

reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img

Również popularne