Była scenicznym zjawiskiem. Artystką o nieprawdopodobnym wprost wdzięku oraz głosie, który pozostawał w pamięci już na zawsze. Melomani z całej Polski zasiadali na widowni Operetki Krakowskiej specjalnie dla niej. Iwona Borowicka, znana z pierwszoplanowych ról w takich tytułach jak chociażby „Hrabina Marica”, „Księżniczka czardasza”, „Wesoła wdówka”, „Baron cygański”, „Wiedeńska krew”, „Hrabia Luxemburg” czy „Księżniczka cyrkówka”, była ozdobą teatru. Łącznie, w całej swojej karierze, stworzyła aż 39 ról operetkowych.
Pozostający przez lata pod jej wrażeniem Bogusław Kaczyński opisywał ją tymi słowami: Ona potrafiła wszystko zaśpiewać w przejmujący sposób, swoim pięknym, czarodziejskim głosem. I to jej poruszanie się po scenie. W iluż rolach ją widziałem. Potrafiła tworzyć wielkie, niezapomniane kreacje. Iwona Borowicka przez przeszło trzy dekady święciła triumfy na krakowskiej scenie, niezmiennie perfekcyjna.
W 2018 roku, z inicjatywy Sybilli Borowickiej, Prezes Stowarzyszenia Radosny Senior, w Krakowie ruszył festiwal dedykowany legendarnej sopranistce. W pierwszej edycji udział wzięło kilka pokoleń śpiewaków: Bożena Zawiślak-Dolny, Katarzyna Mackiewicz, Magdalena Pilarz-Bobrowska, Jan Wilga, Jakub Oczkowski, Krystian Adam Krzeszowiak, a także gościnnie, z Czech, Barbara Body i Karoly Peller. Od tamtej pory festiwal otwiera uroczysta gala w budynku Opery Krakowskiej przy ulicy Lubicz. W miejscu, w którym przed laty, w dawnym Domu Żołnierza, znajdowała się siedziba Operetki Krakowskiej – artystyczny dom i miejsce niezliczonych triumfów Iwony Borowickiej.
W koncercie inaugurującym tegoroczną edycję, zatytułowanym „Przetańczyć całą noc”, wystąpiło aż dziewięcioro solistów wraz z towarzyszeniem Krakowskiej Młodej Filharmonii pod batutą Tomasza Chmiela. Galę wyreżyserował Jakub Oczkowski, który nie tylko wystąpił jako solista, ale jest także dyrektorem artystycznym wydarzenia. To cenna okazja by podziwiać nie tylko znanych i lubianych artystów z Krakowa i spoza Krakowa, lecz także usłyszeć debiutantów.
Najciekawszym punktem programu są jednak koncerty plenerowe, gdyż odbywają się one w niecodziennych okolicznościach. Rokrocznie na pokładzie barki Wiślany Ogród, zacumowanej na Rzece Wiśle przy Bulwarze Czerwieńskim u podnóża Wawelu, występują soliści wraz z towarzyszeniem orkiestry kameralnej, zachęcając widzów do wspólnej, radosnej celebracji. Przy pięknej letniej pogodzie, mając w zasięgu wzroku wawelski zamek, a pod stopami rozkołysany nurt rzeki, słuchanie muzyki staje się podwójną przyjemnością. W minionych latach w tej nietypowej scenerii śpiewali już m.in. Anna Lasota, Joanna Nawrot, pochodząca z Francji Leslie Deskeurve, Małgorzata i Janusz Ratajczakowie, Hanna Okońska wraz z Łukaszem Ratajczakiem, a także śpiewacy koreańscy, Yeyoung Sohn i Wonhyeok Choi. Publiczność – zarówno na wodzie, jak i na lądzie – miała okazję wysłuchać nie tylko arii operetkowych i operowych, lecz także songów musicalowych czy piosenki francuskiej.
Tegoroczną edycję zwieńczy koncert zatytułowany „Taki piękny wieczór”. W jego programie przewidziane są najpiękniejsze operetkowe arie i duety, nie zabraknie też lżejszego repertuaru, wprawiającego widzów w pogodny nastrój. Na barce zacumowanej przy brzegu Wisły wystąpią Ewelina Szybilska, Annika Mikołajko-Osman, Alexander Martinez, Jakub Oczkowski oraz, po raz pierwszy w historii festiwalu, Paulina Janczaruk. Pochodząca z Chełma sopranistka, na co dzień solistka Teatru Muzycznego w Lublinie, ma na swoim koncie sukcesy zarówno w partiach operetkowych, jak i operowych. W tym roku otrzymała nagrodę Złotej Maski Województwa Lubelskiego za rolę Adeli w „Zemście nietoperza”.
Koncert finałowy odbędzie się w niedzielę 30 lipca, o godzinie 19:00. Solistom towarzyszyć będzie Orkiestra Arte Symfonico pod kierownictwem Mieczysława Smydy.