Spektakl poniekąd koresponduje z „Wieczorem Baletowym Kompozytorów Polskich” (premiera: jesień 2023 roku), tryptykiem inspirowanym góralskim folklorem i Tatrami. W jego skład weszły „Harnasie” Karola Szymanowskiego (chor. Karol Urbański), „Odwieczne pieśni” Mieczysława Karłowicza (chor. Conrad Drzewiecki), które zostały przedzielone choreografią Jacka Przybyłowicza „N.O.M./ Kościelec 1909” z muzyką Wojciecha Kilara.

Środkową część „morskiego” tryptyku również wypełniła choreografia Przybyłowicza – „Pärt/s” do muzyki estońskiego kompozytora Arvo Pärta. Artysta wybrał utwory „Cantus in Memoriam Benjamin Britten” oraz „Für Alina” i „Variations for the healing of Arinushka” (w szlachetnej interpretacji pianistki Julii Kociuban). Przybyłowicz tworząc trzecią choreografię dla łódzkiego zespołu potwierdził, że wartością jego prac jest sięganie każdorazowo po nowe środki i rozwiązania, nie rezygnując przy tym ze swojego indywidualnego, rozpoznawalnego już stylu inscenizatorskiego (samodzielnie projektowane kostiumy, elementy scenografii i reżyseria świateł) i charakterystycznego języka choreograficznego (niskie pozycje ciała, specyficzna praca oddechem, wyjątkowe połączenie progresywnie rozwijającej się dramaturgii z tkanką muzyczną).

Skrajne części spektaklu przypadły do przygotowania uznanym choreografom zagranicznym: Emanuelowi Gatowi i Douglasowi Lee, który po raz pierwszy współpracował z zespołem baletowym z tej części Europy.
Niezwykle inspirująca okazała się dla zespołu współpraca z Emanuelem Gatem. Artysta pracuje nad spektaklem na podstawie algorytmów, uczy tancerzy, jak mają reagować na wzajemną ekspresję i ruchy, a zarazem pozostawia każdemu z nich miejsce na elementy improwizacji. To także nawiązanie do użytej w tej części muzyki, „Czterech morskich interludiów” z opery „Peter Grimes” Benjamina Brittena, bo, jak podkreśla artysta, morskie fale nigdy nie są identyczne.

Douglas Lee postawił natomiast na znacznie mniejszy zespół (dziewięcioro tancerzy), a jego choreografia ma charakter ilustrujący – oddaje zapisane w partyturze nastroje i ich kontrastowość („Morze” Claude’a Debussy’ego). Niesamowity efekt stworzyły także szafirowe kostiumy i zastosowana gra świateł.

Wspaniale tego wieczoru zabrzmiała orkiestra Teatru Wielkiego w Łodzi pod batutą Marii Fuller. Podkreślić należy wyczucie odmiennych stylów kompozytorskich (Britten, Pärt, Debussy), umiejętność zabawy barwą i fakturą oraz budowania ekspresji.
