REKLAMA

Pasyjna zaduma a operowy rozmach. „Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Wielki Piątek w Teatrze Wielkim w Łodzi

W Wielki Piątek, 29 marca 2024 roku, publiczności Teatru Wielkiego w Łodzi zaprezentowane zostało monumentalne „Stabat Mater” Antonína Dvořáka w wykonaniu chóru i orkiestry tego teatru oraz znakomitych jego solistów: Anny Wierzbickiej, Olgi Maroszek, Pawła Skałuby i Rafała Pikały. Operową w stylu interpretację tego przepojonego smutkiem i bólem arcydzieła zaproponował dyrygujący utworem Przemysław Fiugajski, dyrektor artystyczny Filharmonii Gorzowskiej.

W okresie Wielkiego Postu i Świąt Wielkanocnych wiele teatrów operowych (zwłaszcza w krajach niemieckojęzycznych) tradycyjnie wystawia „Parsifala” Ryszarda Wagnera. Inne zespoły natomiast przygotowują często koncerty z utworami oratoryjnymi o tematyce pasyjnej w programie.

Teatr Wielki w Łodzi w ubiegłym roku wykonaniem „Requiem” Giuseppe Verdiego reaktywował zainicjowany przed kilkoma laty zwyczaj przygotowywania w Wielkim Tygodniu wybranego oratorium przez swoje zespoły. W tym roku na tę okoliczność wybrane zostało „Stabat Mater” op. 58 Antonína Dvořáka, będące obok utworów Karola Szymanowskiego i Gioachina Rossiniego, jednym z trzech najczęściej wykonywanych opracowań tej średniowiecznej sekwencji liturgicznej.

Przemysław Fiugajski dyruguje „Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Teatrze Wielkim w Łodzi © Joanna Miklaszewska
Przemysław Fiugajski dyruguje „Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Teatrze Wielkim w Łodzi © Joanna Miklaszewska

Zaplanowany na wielkopiątkowy wieczór 29 marca 2024 roku koncert okazał się niezwykle trafionym pomysłem przede wszystkim ze względów czysto artystycznych. Zespoły Teatru Wielkiego w Łodzi nieczęsto mają okazję do zaprezentowania się publiczności w repertuarze oratoryjnym, odmiennym w stylistyce od na co dzień wykonywanych w teatrze spektakli baletowych i operowych.

Ów operowy styl wyraźnie wybrzmiewał w arcydziele Antonína Dvořáka w interpretacji Przemysława Fiugajskiego. Dyrygent świetnie czuwał nad intencjami solistów, a ponadto umiejętnie scalił i pogodził operowy afekt wykonania z oratoryjną fakturą utworu. Ucieszyła wyjątkowo dobra gra orkiestry, udane były solówki klarnetu i oboju, jedynie może w grze blachy oczekiwałbym bardziej szlachetnego i stonowanego brzmienia. Nastrój poszczególnych części współtworzył plastycznie grający kwintet, dzięki czemu ta przepełniona bólem i cierpieniem, przepiękna partytura zabrzmiała odpowiednio dostojnie i monumentalnie. Wykonawczy kunszt muzyków osiągnął pełnię w brawurowej finałowej fudze.

„Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Teatrze Wielkim w Łodzi © Joanna Miklaszewska
„Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Teatrze Wielkim w Łodzi © Joanna Miklaszewska

Świetną formę zaprezentował chór teatru, od bieżącego sezonu pracujący pod kierunkiem nowego chórmistrza Rafała Wiechy. Brzmienie zespołu było pełne i wyrównane w poszczególnych głosach. Warto docenić także przemyślanie zaprojektowaną scenografię koncertu, dzięki której głosy chórzystów nie zniknęły w przestrzeni ogromnej sceny teatru.

Dosyć niestandardowe ustawienie solistów (stojących od lewej strony w kolejności: bas, alt, sopran, tenor) nie zawsze pomagało w zachowaniu spójnego brzmienia ansamblu i odpowiedniej jego koncentracji, nie przeszkodziło to jednak śpiewakom w zaprezentowaniu się od jak najlepszej strony.

Olga Maroszek i Anna Wierzbicka w „Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Teatrze Wielkim w Łodzi © Joanna Miklaszewska
Olga Maroszek i Anna Wierzbicka w „Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Teatrze Wielkim w Łodzi © Joanna Miklaszewska

Anna Wierzbicka ujęła wrażliwym połączeniem delikatnego liryzmu w prowadzeniu frazy z dramatyczną barwą swojego biegłego technicznie sopranu. Olga Maroszek znakomicie współprowadziła muzyczną narrację w ansamblach, a w rewelacyjnie zinterpretowanej arii „Inflammatus et accensus” zachwyciła odważnie używanym, pełnym i bogatym w alikwoty rejestrem piersiowym swojego ciemnego altu. Paweł Skałuba (tenor) wykazał się dobrym wyczuciem oratoryjnego stylu, a w jego śpiewie nie zabrakło subtelności, gdzieniegdzie jednak pozostawał wokalnie nieco w cieniu. Do listy sukcesów z całą pewnością zaliczy swój występ obsadzany w coraz to większych partiach Rafał Pikała, śpiewający muzykalnym, a przy tym ciemnym i gęstym jak smoła basem.

„Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Teatrze Wielkim w Łodzi:  Rafał Pikała, Olga Maroszek, Anna Wierzbicka, Paweł Skałuba i Przemysław Fiugajski © Joanna Miklaszewska
„Stabat Mater” Antonína Dvořáka w Teatrze Wielkim w Łodzi: Rafał Pikała, Olga Maroszek, Anna Wierzbicka, Paweł Skałuba i Przemysław Fiugajski © Joanna Miklaszewska
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img

Również popularne