REKLAMA

Miłość, tango i charleston. Muzyczny wieczór w ogrodach pełnych wspomnień

W niedzielny wieczór 20 lipca 2025 roku wieczór dziedziniec Zamku Królewskiego w Warszawie zamienił się w miejsce, które przeniosło publiczność w czasy międzywojnia. Ogrody Muzyczne stały się przestrzenią pełną nostalgii i elegancji, niezapomniane melodie lat 20. i 30 zabrzmiały w wykonaniu młodych utalentowanych artystów operowych.

Koncert „Miłość ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy” to zupełnie wieczór, niż ten, który oglądaliśmy w ubiegłym roku. Zmienił się skład solistów i repertuar, a ja miałem przyjemność odpowiadać za koncepcję artystyczną i scenariusz, scenografia była dziełem Zuzanny Dłużniewskiej. Wykorzystaliśmy na scenie rośliny z www.hortensje.pl. To był zupełnie nowy, autorski projekt Ogrodów Muzycznych i ORFEO Fundacji im. Bogusława Kaczyńskiego, bardzo cieszymy się, że młodzi artyści przyjęli nasze zaproszenie i zachwycili publiczność. Wystąpili: Mariana Poltorak, Iryna Melnyk, Marta Mazanek-Matuszewska (soprany), Marta Wiktorzak , Nataliia Tepla, Katarzytna Szymkowiak (mezzosoprany), Adam Walasek (tenor) oraz Paweł Trojak (baryton). Przy fortepianie zasiadły: Olha Kozlan i Gabriela Lasota – Cierniak.

Olha Kozlan, Marta Wiktorzak, Katarzyna Szymkowiak, Marta Mazanek-Matuszewska, Adam Walasek, Paweł Trojak, Nataliia Tepla, Iryna Melnik, Mariana Poltorak, Gabriela Lasota-Cierniak © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
Olha Kozlan, Marta Wiktorzak, Katarzyna Szymkowiak, Marta Mazanek-Matuszewska, Adam Walasek, Paweł Trojak, Nataliia Tepla, Iryna Melnik, Mariana Poltorak, Gabriela Lasota-Cierniak © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Gala przebojów „Miłość Ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy”, której tematem przewodnim były utwory z lat 20. i 30., była prawdziwą podróżą w czasie. Dekoracja, pełna roślinności na ogrodowych ławkach stwarzała specyficzną atmosferę manewrów miłosnych. A wszystko to podkreślała stylizacja artystów, którzy niczym bohaterowie przedwojennych filmów, z wdziękiem nawiązali do najlepszych tradycji tamtych lat.

Marta Wiktorzak © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
Marta Wiktorzak © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Były same przeboje, ale w programie koncertu nie zabrakło prawdziwych perełek. Marta Wiktorzak oczarowała publiczność swoją interpretacją „Rebeki”, przyciągając uwagę zarówno śpiewem, jak i pełnym emocji monodramem. Marta Mazanek-Matuszewska wspaniale połączyła śpiew z tańcem charleston, a Nataliia Tepla w „Miłość Ci wszystko wybaczy” sprawiła, że publiczność czuła się częścią spektaklu – śpiewała wprost obok niej, przechodząc przez korytarz i przyciągając wzrok swoim magnetyzmem.

Nataliia Tepla © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
Nataliia Tepla © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Brawurą błysnęła Katarzyna Szymkowiak podczas „Ada, to nie wypada”, Iryna Melnik wzruszyła wykonaniem miłosnego pożegnania „Już nigdy”, a Mariana Poltorak olśniła monumentalnym „Tangiem Milonga”, zapraszając słuchaczy w krainę marzeń i snów.

Katarzyna Szymkowiak © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
Katarzyna Szymkowiak © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Panowie byli zupełnie inni. Adam Walasek sugestywnie ukazał niepokoje romantycznego kochanka w „Umówiłem się z nią na dziewiątą” oraz „O’KEY”.

Marta Mazanek-Matuszewska © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
Marta Mazanek-Matuszewska © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Paweł Trojak nie bał się przedstawić swojego męskiego credo w „Już taki jestem zimy drań”. Obaj w i duecie „Upić się warto” stworzyli małą etiudę dramatyczną.

Paweł Trojak i Adam Walasek © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
Paweł Trojak i Adam Walasek © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Wariacją na temat miłości był także duet Marty Mazanek-Matuszewskiej i Adama Walaska „Czy pamiętasz tę noc w Zakopanem”, a szczytem zabawy było wykonanie przez śpiewaczkę piosenki „Bo ja się boję utyć”. Wszyscy artyści potrafią olśnić swoim emploi, ale też bawić się swoim wizerunkiem, to jest wspaniałe. A niemym bohaterem wieczoru, był biały pluszowy miś, który siedział sobie na ławeczce.

Iryna Melnik © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
Iryna Melnik © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Pianistki Olha Kozlan i Gabriela Lasota-Cierniak były doskonałymi partnerkami wszystkich występujących wokalistów, one także potrafiły odnaleźć się w tym szalonym świecie międzywojnia, grając stylowo i niezwykle, to one przede wszystkim tworzyły tę zwariowaną muzyczną rzeczywistość.

„Miłość Ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy” na 25. Ogrodach Muzycznych © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
„Miłość Ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy” na 25. Ogrodach Muzycznych © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Ukoronowaniem wieczoru była gloryfikacja męskiej urody w utworze „Nikodem, Nikodem, ty masz filmową urodę”, w obiekt westchnień wszystkich śpiewaczek wcielił się Paweł Trojak. Program był zresztą bardzo różnorodny, ale atrakcją koncertu była interakcja z publicznością. Podczas utworu „Ach jak przyjemnie” śpiewaczki wędrowały wśród zgromadzonych gości, wprowadzając ich w atmosferę tamtych czasów.

Mariana Poltorak i Adam Walasek © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
Mariana Poltorak i Adam Walasek © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska

Wielkim finałem był hymn „Na cześć młodości”, w której uczestniczyli wszyscy artyści. Była to noc pełna niezapomnianych chwil, pełna uroku dawnych lat, kiedy to muzyka miała moc poruszać serca i przenosić w czasie. Te piosenki są nieśmiertelne. To piosenki, które kochamy. Koncert zostanie powtórzony podczas 7. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej 29 sierpnia 2025 roku.

„Miłość Ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy” na 25. Ogrodach Muzycznych © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
„Miłość Ci wszystko wybaczy. Piosenki, które kochamy” na 25. Ogrodach Muzycznych © Qinke Chang / Zuzia Dłużniewska
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img

Również popularne