5 października 2025 roku Opera Krakowska szykuje koncert – niespodziankę na inaugurację sezonu artystycznego 2025/26. Podobnie jak w zeszłym roku przygotowanie uroczystego wieczoru powierzono Michałowi Znanieckiemu. Zawsze przy tego typu okazjach zastanawiam się nad motywem przewodnim widowiska, które będąc zapowiedzią nowego sezonu artystycznego, jest jednocześnie autorskim dziełem reżysera, jego charakterystyczną wizją, która ma za zadanie nie tylko zaprezentowanie tego, co nas czeka w rozpoczynającym się cyklu, ale też pokazanie własnego zamysłu twórcy. Jest przybliżeniem, choćby w zarysie, planowanych premier, spektakli wznowieniowych, nakreśleniem polityki repertuarowej instytucji oraz kierunków pracy zespołów artystycznych w niej działających. Zdawać by się mogło, że formuła koncertu będącego swoistym mixem tego, co przed nami mogłaby ograniczyć się do prezentowanych po kolei fragmentów dzieł, być jednym z wielu spotkań muzyczno – towarzyskich skupionych wokół liryki wokalnej. Niemniej Michał Znaniecki postawił sobie, jak zawsze, ambitny cel pokazania czegoś więcej niż tylko sprawnie zrealizowanego koncertu. Będziemy zatem świadkami dialogu opery seria z operą buffa.
Pierwsza premiera sezonu to „Ariadna na Naxos” Richarda Straussa (17.10.2025, reż. Ido Ricklin, dyrygent – José Maria Florêncio), ostatnia – w maju „Wiedeńska Krew” Johanna Straussa (22.05.2026). Narracja koncertu będzie więc oparta na zasadzie kontrastu. Spotkanie dwóch całkowicie odmiennych Straussów, to jedynie początek, bo całość będzie się mienić nastrojami, klimatami, przeplatać emocjami. Dramaturgicznie program nabierze w ten sposób barw, będzie żywy i dynamiczny. Trochę komiczny, lekki, trochę poważny. Zabrzmią fragmenty „Aidy”, potem rzadko wystawianego dzieła Gian Carlo Menottiego „Amahl i nocni goście” (premiera 29.11.2025, reż. Włodzimierz Nurkowski), „Dziadka do orzechów”, „Nowej opowieści wigilijnej”, „Kopciuszka”. Pierwszą część zakończy „Fanfara” Jerzego Maksymiuka, po której zostaną wręczone odznaczenia dla pracowników Opery. Część drugą rozpocznie „Taniec z szablami” Chaczaturiana, po którym usłyszymy „Duet z zegarkiem” z „Zemsty nietoperza” oraz arię Mimì z „Cyganerii”. Artyści wykonają także „Hrabinę Maricę”, „Bonę Sforzę”, „Nabucco”, „Wesele Figara”, „Cyrulika sewilskiego”, „Toscę”, „Carmina Buranę”.
Reżyser zapowiada też sporo ciekawostek, a wszystko osadzone scenograficznie wokół zbliżającej się premiery „Ariadny na Naxos”. Intensywne próby do spektaklu determinują pracę teatru i nie do końca pozwalają na większe ingerencje w strukturę wybudowanej już przestrzeni scenicznej. Niemniej pojawią się też elementy plastyczne cytujące kolejne przedsięwzięcia. Soliści wystąpią w kostiumach ze spektakli prezentowanych w poprzednich latach, ale też zaznaczy się wpływ projektów do przedstawień będących w przygotowaniu.
Na zakończenie koncertu zaplanowana jest niespodzianka w wykonaniu Marceliny Román i Natalii Rubiś. Będzie to jednocześnie zapowiedź kolejnego sezonu 2026/27. I choć wiem, co obie panie zaprezentują, o co może nawet trochę się „pokłócą”, nie zdradzę tajemnicy…
Wszelkie zawiłości operowych librett przybliżą Agnieszka Malatyńska Stankiewicz oraz Marek Zając – gospodarze wieczoru inauguracyjnego. Orkiestrę Opery Krakowskiej poprowadzi maestro Sergey Smbatyan. Wystąpią Chór, Balet, Chór dziecięcy Opery Krakowskiej oraz soliści: Monika Korybalska, Paula Maciołek, Katarzyna Oleś – Blacha, Iwona Socha, Hila Fahima, Hedwig Ritter, Marcelina Román, Natalia Rubiś, Krzysztof Kozarek, Tomasz Kuk, Sebastian Marszałowicz, Adam Sobierajski i Szymon Komasa.
Różnorodność propozycji nadchodzącego sezonu z pewnością spowoduje, że każdy – czy to stały bywalec czy odbiorca, który dopiero poznaje operowe zakamarki, rozpoczyna swoją przygodę z tym wyjątkowym muzyczno – teatralnym gatunkiem, znajdzie dla siebie inspirujące spektakle, wspaniałe wykonania oraz moc wzruszeń.
