REKLAMA

Szczęścia, zabawy oraz rozpacze oboju i piły. „Koncert Polski” na 13 NDI. Sopot Classic Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym

W zróżnicowanym programie sopockiego festiwalu zawsze obecna jest twórczość kompozytorów polskich, zarówno tych zasłużonych dla naszej muzycznej historii, jak i młodych laureatów Konkursu Kompozytorskiego. W tegorocznej edycji intensywnie wybrzmiały kompozycje Krzysztofa Pendereckiego, Joanny Wnuk – Nazarowej i Sangjuna Lee.

13 NDI. Sopot Classic to także rozstrzygniecie 7. edycji Konkursu Kompozytorskiego im. Krzysztofa Pendereckiego. Wojciech Rajski w wywiadzie dla ORFEO opowiadał, że podczas „Koncertu polskiego” możemy posłuchać współczesnej muzyki polskiej. (…) Oprócz kompozycji laureata pierwszej lub drugiej nagrody, prezentujemy dzieło Krzysztofa Pendereckiego, patrona konkursu, a także kompozycję nowego członka jury. Teraz będzie to Joanna Wnuk-Nazarowa, której utwór nagraliśmy na płytę w ubiegłym roku.

W gronie jury zasiadały na przestrzeni dziejów tak wspaniałe nazwiska jak m. in.: Krzysztof Meyer, Stanisław Moryto, Paweł Mykietyn, Tadeusz Wielecki, Mikołaj Górecki, Krzysztof Olczak, Marian Borkowski, Eugeniusz Knapik, Daniel Cichy, czy Paweł Łukaszewski. Idea stworzenia konkursu dla młodych twórców znalazła poparcie Krzysztofa Pendereckiego i jego imię noszą sopockie zmagania kompozytorskie.

Joanna Wnuk - Nazarowa, Michał Ziółkowski i Wojciech Rajski © Krzysztof Mystkowski
Joanna Wnuk – Nazarowa, Michał Ziółkowski i Wojciech Rajski © Krzysztof Mystkowski

Konkurs przeprowadzany jest co dwa lata. W gronie nagradzanych znaleźli się m. in. Wojciech Michno, Aleksandra Chmielewska, Piotr Peszat, Szymon Wieczorek, Martyna Kosecka, Klaudia Rabiega, Krystian Neścior, czy Andrzej Ojczenasz. Kamil Cieślik, kilkukrotny laureat, pełnił w tej edycji funkcję sekretarza jury, w skład którego weszli Krzysztof Meyer, Rafał Augustyn, Rafał Janiak, Daniel Cichy i Joanna Wnuk-Nazarowa.

Nie przyznano pierwszej nagrody. Drugą otrzymał studiujący na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie na wydziale Kompozycji i Teorii Muzyki Sangjun Lee (w klasie ad. dr Miłosza Bembinowa). Student I roku studiów magisterskich w ostatnim czasie zdobył laury na 6 konkursach kompozytorskich, m. in. na Franz Schubert International Music Competition 2023 i Vivaldi International Music Competition 2023 (w obu – I nagroda). W Sopocie doceniono jego kompozycję „Jwibulnori” na 19 instrumentów smyczkowych. I ten utwór zagrano na „Koncercie Polskim”.

„Koncert Polski” na 13. NDI Sopot Classic Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym © Krzysztof Mystkowski
„Koncert Polski” na 13. NDI Sopot Classic Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym © Krzysztof Mystkowski

To gęsto nasycone dzieło, właściwie bez chwili oddechu. Opowiada o koreańskim zwyczaju powitania Nowego Roku, trwającym trzy dni. To święto nie jest fiestą, jak w Europie, to czas refleksji, oddawania czci przodkom, ale także zaklinania nadchodzącego czasu, zapewnienia zdrowia i dobrych plonów. Na polach ryżowych zapalano ogniska i wypalano chwasty, wielkość ognia przepowiadała przyszłość. Jwibulnori to jedna z najstarszych zabaw ludowych. Obecnie to czas zabaw i wróżb, jak nasze Andrzejki, zamiast ognisk używa się specjalne skonstruowanych pochodni, które tworzą piękne świetliste kształty.

Sangjun Lee chciał w tej trzyczęściowej kompozycji przedstawić magiczny świat koreańskich tradycji, które przekazywał mu jego dziadek. Może dlatego w ostrzegających brzmieniach smyczków są tu muzyczne motywy ludyczne, bardzo kojarzące mi się atmosferą ludowej tradycji słowiańskiej, trochę jak u Leoša Janáčka czy Fryderyka Chopina. Dzieło Lee jest bowiem bardzo plastyczne, pobrzmiewają tu też echa kompozycji filmowej.

„Koncert Polski” na 13. NDI Sopot Classic Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym © Krzysztof Mystkowski
„Koncert Polski” na 13. NDI Sopot Classic Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym © Krzysztof Mystkowski

Ale „Koncert Polski” rozpoczął utwór patrona Konkursu Kompozytorskiego, Krzysztofa Pendereckiego. Zabrzmiała „Sinfonietta nr 2 na obój i orkiestrę smyczkową”. Jako solista wystąpił Mariusz Pędziałek, wybitny oboista o międzynarodowej sławie, który potrafił przejmująco oddać nastroje nocy, serenady i pożegnania tej niezwykłej kompozycji. Pędziałek operował też wspaniałą dynamiką i niesłychaną pięknością śpiewu instrumentu solowego. Polska Filharmonia Kameralna Sopot to zespół wybitnych muzyków, w kompozycji Pendereckiego ogromne wrażenie wywarła na mnie gra pierwszych skrzypiec w wykonaniu Anny Wieczerzak. Koncertmistrzyni wydobyła ze strun iście mistyczne brzmienie, rzewne i przejmujące swym bólem. Wyświetlono też film o Krzysztofie Pendereckim, pt. „Wspomnienie”, w reżyserii Kaliny Cyz.

Mariusz Pędziałek na „Koncercie Polskim” © Krzysztof Mystkowski
Mariusz Pędziałek na „Koncercie Polskim” © Krzysztof Mystkowski

Na zakończenie, zgodnie z zapowiedzą, zagrano utwór nowego członka jury Konkursu Kompozytorskiego, w tej edycji była Joanna Wnuk – Nazarowa. Zabrzmiało „Lamento na obój i orkiestrę smyczkową”, napisane w latach 1983-1984. To niezwykła kompozycja, w której każdy instrument na swój sposób płacze, każdy wyraża niesamowitą rozpacz, bardzo onomatopeicznie oddaną przez Wnuk-Nazarową. Jest tu i krzyk, i szloch, a także ciche łkanie, muzycznie mamy tu właściwie wszystkie nastroje, które mogą być związane z przeżywaniem żałoby. Perfekcyjna była gra pilarzysty, Andrzeja Sławomira Kiełbowicza. Piła, o pięknej krystalicznie, ale i złowrogiej barwie brzmiała jak z zaświatów, był to też lament bezlitosnego pożegnania i nieuchronnego spotkania ze śmiercią. Przejmująco na oboju zagrał Mariusz Pędziałek, prezentując wspaniałe i różne w barwie dźwięki.

Rafał Janiak dyryguje „Koncertem Polskim” © Krzysztof Mystkowski
Rafał Janiak dyryguje „Koncertem Polskim” © Krzysztof Mystkowski

Intensywnie zwartą i gęstą barwę orkiestry wydobył Rafał Janiak, dbając nie tylko o niezbędne piękno brzmienia, ale też i wyrafinowany efekt dramatyczny w każdym z trzech prezentowanych w „Koncercie Polskim” utworów i w każdym w diametralnie innym stopniu natężenia.

Obie kompozycje („Sinfonietta nr 2 na obój i orkiestrę smyczkową” i „Lamento na obój i orkiestrę smyczkową”) ukazały się na płycie „Krzysztof Penderecki in memoriam”, o której pisaliśmy tutaj.

reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img

Również popularne