REKLAMA

Premiera „Medei” Luigiego Cherubiniego w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w styczniu 2024 roku

Pierwszą premierą sezonu 2023 / 2024 w warszawskim Teatrze Wielkim – Operze Narodowej będzie „Medea” Luigiego Cherubiniego. Spektakl w reżyserii Australijczyka Simone’a Stone’a jest koprodukcją z Festiwalem w Salzburgu. W roli tytułowej wystąpi Izabela Matuła.

Premiera „Medei” odbyła się w Salzburgu w 2019 roku i okazała się wielkim sukcesem Simona Stone’a, australijskiego twórcy przedstawień operowych, teatralnych i filmów fabularnych (m.in. głośnego obrazu „Wykopaliska”, z Carey Mulligan i Ralphem Fiennesem). Reżyser słynie z nowoczesnych, ale i głębokich psychologicznie interpretacji. W 2022 roku przygotował nową inscenizację „Łucji z Lammermoor” w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, osadzając ją w prowincjonalnym mieście Ameryki, pełnego handlu narkotykami i przemocy. Spektakl podzielił krytyków i widzów, ale kariera Stone’a rozwija się znakomicie. Wśród jego ostatnich realizacji można wymienić „Pasję grecką” Bohuslava Martinů na Festiwalu w Salzburgu (brał w niej udział Łukasz Goliński) , „Traviatę” Giuseppe Verdiego w Paryżu, „Mefistofelesa” Arriga Boita, „Wozzecka” Albana Berga w Wiedniu i „Diabły z Loudon” Krzysztofa Pendereckiego w Operze Bawarskiej w Monachium. Warszawska realizacja planowana była na wiosnę 2020 roku, jej produkcja, ze względu na pandemię została przełożona.

„Medea” w Salzburgu, 2019 © Salzburger Festpiele, Thomas Aurin
„Medea” w Salzburgu, 2019 © Salzburger Festpiele, Thomas Aurin

W swoim odczytaniu antycznego mitu o Medei, porzuconej przez Jazona czarodziejce zabijającej swoje dzieci Stone podszedł w sposób nowoczesny, przenosząc akcję w czasy współczesne i życie wyższych sfer. Odtrącona bohaterka jest ofiarą zdrady małżeńskiej, Stone pokazuje, że historia Medei jest na wskroś współczesna. Produkcja pełna jest projekcji filmowych, stanowiących retrospekcje szczęśliwego życia małżeńskiego. Scenografię przygotował Bob Cousins, kostiumy Mel Page, a reżyserię świateł Nick Schlieper.

W Salzburgu wybrano oryginalną wersję francuską, pokazaną w Paryżu w 1797 roku. Zostanie ona zaprezentowana w Warszawie. Istnieje kilka wersji opery, muzyka i recytatywy różnią się miedzy nimi znacząco. Najbardziej popularna jest wersja włoska i to w niej triumfy święciły wielkie artystki XX wieku: Maria Callas, Magda Olivero, Leyla Gencer, czy Grace Bumbry. Dzieło Cherubiniego nie jest jednak zbyt często wystawiane, przede wszystkim ze względu na niezwykłą trudność partii tytułowej, wokalnie i dramatycznie. Sondra Radvanovsky zainaugurowała sezon 2022 / 2023 w Metropolitan Opera właśnie Medeą, spektakl był też pierwszą transmisją w cyklu „The Met: Live in HD”.

Plakat Adama Żebrowskiego do warszawskiej produkcji „Medei"
Plakat Adama Żebrowskiego do warszawskiej produkcji „Medei”

W Warszawie w partii tytułowej wystąpi Izabela Matuła, artystka kreowała na scenie Teatru Wielkiego – Opery Narodowej m. in. Leonorę w „Mocy przeznaczenia”, tytułową Madame Butterfly i Halkę. Towarzyszyć jej będą: Joanna Moskowicz (Dirce), Elżbieta Wróblewska (Neris), Airam Hernández (Jazon) oraz Rafał Siwek (Kreon), dla którego będzie to powrót do Warszawy po kilu latach nieobecności. Chór i Orkiestrę Teatru Wielkiego – Opery Narodowej poprowadzi Patrick Fournillier.

Premiera odbędzie się 21 stycznia 2024 roku, spektakl pokazany zostanie jeszcze trzykrotnie: 24, 26 i 28 stycznia 2024.

reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img

Również popularne