W gali „Ninon, ach uśmiechnij się!” zabrzmiały utwory z repertuaru sławnego polskiego śpiewaka, m.in.: „La donna e mobile” z „Rigoletta” Giuseppe Verdiego, „Ninon, ach uśmiechnij się!” Bronisława Kapera, „Manuela” i „Pokochaj mnie” Roberta Stolza, „Wielka sława to żart” z „Barona cygańskiego” Johanna Straussa. Była to Uwertura do 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego.
![Krzysztof Korwin-Piotrowski i Gabriela Kuc-Stefaniuk © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/Krzysztof-Korwin-Piotrowski-i-Gabriela-Kuc-Stefaniuk-©-Piotr-Antoni-Labanow.jpg)
Koncert rozpoczęto „Polką z kowadłem” Josefa Straussa, kowadłem operowali prowadzący: Gabriela Kuc-Stefaniuk i Krzysztof Korwin-Piotrowski (autor scenariusza), który wjechał do bialskiego amfiteatru na rowerze. Warto podkreślić, że Biała Podlaska, rodzinne miasto patrona Fundacji ORFEO, dwukrotnie została stolicą rowerową Polski i zgodnie z zapowiedziami przez cały najbliższy czerwiec nabijane będą kilometry, aby utrzymać tytuł mistrza.
![Krzysztof Korwin-Piotrowski na rowerze © Marcin Michalczuk](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/Krzysztof-Korwin-Piotrowski-na-rowerze-©-Marcin-Michalczuk.jpg)
Po uwerturze do Uwertury 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego na scenie pojawił się prezydent Michal Litwiniuk, który złożył życzenia wszystkim mamom.
![Michał Litwiniuk, Gabriela Kuc-Stefaniuk i Krzysztof Korwin-Piotrowski © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/Michal-Litwiniuk-Gabriela-Kuc-Stefaniuk-i-Krzysztof-Korwin-Piotrowski-©-Piotr-Antoni-Labanow.jpg)
W pierwszej części koncertu Wioletta Chodowicz zinterpretowała bolero Eleny z „Nieszporów sycylijskich” Giuseppe Verdiego, Arnold Rutkowski jako Książę Mantui opowiadał, że „Kobieta zmienna jest”, a Joanna Nawrot wykonała nieśmiertelny przebój Anny German „Człowieczy los”. Zabrzmiały także czardasz Maricy z „Hrabiny Maricy” Imre Kálmána, „Juliszka z Budapesztu” z „Błękitnej maski” Freda Raymonda, , „Kto me usta całuje, ten śni” z „Giuditty” Franza Lehára i pieśń neapolitańska „Core ‘ngrato” („Niewdzięczne serce”).
![Joanna Nawrot, Arnold Rutkowski i Wioletta Chodowicz © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/Joanna-Nawrot-Arnold-Rutkowski-i-Wioletta-Chodowicz-©-Piotr-Antoni-Labanow-1024x852.jpg)
Wioletta Chodowicz i Joanna Nawrot zaśpiewały słynną „Barcarolę” Jacques’a Offenbacha, nawiązującą do pieśni gondolierów w Wenecji, śpiewanych zwłaszcza po zmierzchu turystom, płacącym za rejs. Joanna Nawrot wykonała także „Hymn miłości” z repertuaru Edith Piaf, a Wioletta Chodowicz „Memory” z musicalu „Koty” Andrew Lloyd Webbera.
![Wioletta Chodowicz © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/Wioletta-Chodowicz-©-Piotr-Antoni-Labanow.jpg)
Nasza dzisiejsza gala nosi tytuł „Ninon, ach uśmiechnij się!” – opowiadał Krzysztof Korwin-Piotrowski – więc za chwilę usłyszą Państwo tę słynną piosenkę Bronisława Kapera, pierwszego polskiego kompozytora, który dostał Oscara. Urodził się w Warszawie, potem przeniósł się do Berlina podobno dlatego, że była tam dobra woda z kranu, choć brzmi to mało prawdopodobnie. Myślę, że lepszym argumentem była możliwość pisania muzyki dla berlińskich teatrów kabaretowych. – W 1933 roku Kaper przeniósł się do Paryża – dodała Gabriela Kuc-Stefaniuk. – Napisał piosenkę „Ninon, ach uśmiechnij się!”, która szybko stała się przebojem.
![Arnold Rutkowski © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/Arnold-Rutkowski-©-Piotr-Antoni-Labanow-1024x683.jpg)
Podczas koncertu wspominano także postać Jana Kiepury, legendarnego polskiego śpiewaka. Był dzieckiem piekarza, który chciał, aby syn uzyskał dobre wykształcenie. Jan studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, ale marzył o karierze śpiewaka. Poszedł na przesłuchanie do Opery Warszawskiej i dostał się do chóru jako adept. Kiedy wszedł do piekarni i powiedział o tym ojcu, ten dostał szału. Zaczął krzyczeć na Jana i zbił go tak, że woźnica, który czekał na zapłatę przed piekarnią, uciekł. Ojciec kazał zrezygnować synowi ze śpiewania raz na zawsze i zająć się zdawaniem egzaminów na prawie. Jan jednak nikogo nie słuchał, tylko siebie. Wrócił do Warszawy i postanowił udowodnić sobie i ojcu, że będzie wielkim śpiewakiem. I został. Szybko zadebiutował w Operze Wiedeńskiej, występując u boku Marii Jeritzy. Legendarna, kapryśna gwiazda polubiła przystojnego młodego tenora. Zaczęto go nazywać drugim Caruso, co wcale go nie cieszyło, ponieważ nie lubił być do nikogo porównywany – opowiadali Gabriela Kuc-Stefaniuk i Krzysztof Korwin-Piotrowski.
![Gala „Ninon, ach uśmiechnij się". Uwertura do 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej © Marcin Michalczuk](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/Gala.jpg)
Arnold Rutkowski wykonał piosenkę Roberta Stolza „Brunetki, blondynki”. Prosty tekst i wpadająca w ucho melodia sprawiły, że szybko piosenka stała się wielkim przebojem i Jan Kiepura wykonywał ją chętnie podczas koncertów w wielkich salach, a także w plenerze. Jan Kiepura był prekursorem tego, co później realizowali trzej słynni tenorzy: Domingo, Carreras i Pavarotti. Wszyscy śpiewali w teatrach operowych, ale również na placach czy stadionach dla wielotysięcznej widowni, jak to robił wcześniej Kiepura – powiedziała Gabriela Kuc-Stefaniuk.
![Joanna Nawrot © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/Joanna-Nawrot-©-Piotr-Antoni-Labanow1.jpg)
Rutkowski zaśpiewał też arię z „Barona cygańskiego” Johanna Straussa pod tytułem „Wielka sława to żart”. –Czymże jest sława? – pytał Krzysztof Korwin-Piotrowski. – Czasem trwa pięć minut, a kiedy indziej przychodzi niespodziewanie, łącząc się z artystą na długo, nawet po śmierci. – Ale sława jest często chimeryczna… Dlatego lepiej traktować ją jako żart! – podsumowała Gabriela Kuc-Stefaniuk. A kwintesencją tych stwierdzeń była aria ze śmiechem z „Pericholi” Jacquesa Offenbacha, zaśpiewana przez Joannę Nawrot.
![Gala „Ninon, ach uśmiechnij się". Uwertura do 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/2-5.jpg)
Na zakończenie wybrzmiało słynne „Libiamo” czyli hymn na cześć miłości z „Traviaty” Giuseppe Verdiego. A prowadzący zaprosili na 6. Festiwal im. Bogusława Kaczyńskiego, który w tym roku potrwa od 24 sierpnia do 1 września 2024 roku. Na wydarzenie zapraszają: prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk, Bialskie Centrum Kultury i Fundacja ORFEO im. Bogusława Kaczyńskiego.
![Gala „Ninon, ach uśmiechnij się". Uwertura do 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/1-4.jpg)
![Gala „Ninon, ach uśmiechnij się". Uwertura do 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej © Piotr Antoni Łabanow](https://orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2024/05/3-2-1024x683.jpg)