REKLAMA

„Dziś sobie pomarzymy”. Gala Finałowa 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego

Gala „Zaczarowany świat musicalu” zakończyła 1 września 2024 roku 6. Festiwal im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. W barwnym, pełnym mocy, marzeń i przebojów przedstawieniu wystąpili wspaniali artyści muzycznych teatrów w Polsce oraz akordeonista Maksymilian Lejk. Niekwestionowaną gwiazdą wieczoru była Grażyna Brodzińska.

Cytując piękne słowa naszego mistrza – powiedział na początku koncertu Michał Litwiniuk, prezydent Miasta Biała Podlaska – „moim zadaniem jest, by ludzie czerpali z muzyki coraz więcej radości”. Czy nam, mieszkańcom jego rodzinnego grodu udaje się wypełnić ten testament, realizując wspólnie z przyjaciółmi Bogusława Kaczyńskiego, a od kilku już lat z także naszymi, Fundacją Orfeo, to piękne dzieło promocji sztuki wysokiej? Odpowiedzmy sobie brawami! Przecież ostatni tydzień wypełniły najwspanialsze emocje. Wzruszyliśmy się wspólnie z artystami Opery Narodowej we Lwowie, porwani niesamowitymi recytacjami mistrza słowa Andrzeja Seweryna. Radowaliśmy się oczarowani dowcipnym dialogiem fortepianu i wiolonczeli w wykonaniu Waldemara Malickiego i jego małżonki Małgorzaty Krzyżanowicz. Poddaliśmy się refleksji zadumy i uniesienia przy mistrzowskich interpretacjach aktorskich, wyśpiewanych nam przez wybitnego aktora Zbigniewa Zamachowskiego. Odczuwaliśmy dumę podziwiając bialski Teatr Słowa. Zachwycaliśmy się urodą młodości i siłą miłości twórczego pragnienia w wykonaniu Natalii Marczuk. A dzisiaj będziemy podziwiać cudowną muzykę wykonywaną przez Orkiestrę Orfeum pod dyrekcją Mieczysława Smydy. Przewodzić nam będzie królowa serc – Grażyna Brodzińska. I dokładnie w takim nastroju artyści pozostawią nas na kolejny rok. A dzisiaj podczas gali „Zaczarowany Świat Musicalu” będziemy podróżować po świecie.

Krzysztof Korwin-Piotrowski i Gabriela Kuc-Stefaniuk prowadzący Galę Finałową 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski
Krzysztof Korwin-Piotrowski i Gabriela Kuc-Stefaniuk prowadzący Galę Finałową 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski

Ale dziś sobie także pomarzymy – rozpoczęła finałowy wieczór Gabriela Kuc-Stefaniuk. I rzeczywiście był to koncert pełen cudownych muzycznych akrobacji, musicalowych przebojów i perfekcyjnych wykonań. W Gali Finałowej „Zaczarowany świat musicalu” w Amfiteatrze w Białej Podlaskiej zaśpiewali Agnieszka Przekupień, Mateusz Deskiewicz i Janusz Kruciński. Orkiestrę Orfeum poprowadził Mieczysława Smyda.

Grażyna Brodzińska podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska
Grażyna Brodzińska podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska

Autorem scenariusza i reżyserem Gali Finałowej był Krzysztof Korwin-Piotrowski, dyrektor artystyczny Festiwalu, jako prowadząca wieczór towarzyszyła mu Gabriela Kuc-Stefaniuk. Na scenie pojawił się także Maksymilian Lejk, młody akordeonista, laureat Grand Prix I Międzynarodowego Konkursu Akordeonowego w Białej Podlaskiej. Pięknie zaprezentowała się Grażyna Brodzińska, która tym razem zaśpiewała pieśni z musicali, udowodniając niezawodne i słoneczne wyczucie tego trudnego muzycznego gatunku.

Grażyna Brodzińska podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski
Grażyna Brodzińska podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski

Artystka wykonała też słynny przebój „Kocham Paryż”, doskonale wspierając młodego artystę Maksymiliana Lejka, który towarzyszył jej w tym utworze na akordeonie. Podczas bisu artystka stwierdziła, że pomyliła tekst, bo tak bardzo denerwowała się o nastoletniego wirtuoza. A młody akordeonista zadedykował jej solowe wykonanie utworu Richarda Galliano „La valse a Margaux”, zagranego z sercem, mocą i ogniem. Wywołany do odpowiedzi przez Grażynę Brodzińską artysta stwierdził zresztą, że w Białej Podlaskiej gra się cudownie i publiczność jest mega wspaniała. I że zawsze będzie pamiętał te chwile.

Maksymilian Lejk i Grażyna Brodzińska podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska
Maksymilian Lejk i Grażyna Brodzińska podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska

Mateusz Deskiewicz wykonał „New York, New York” Johna Kandera z filmu Martina Scorsese. Ale wprowadzeniem w marzenia była piosenka z legendarnego dziś filmu „Czarnoksiężnik z krainy Oz”, partię Dorotki z Kansas zagrała Judy Garland. Kompozytor Harold Arlen otrzymał za ten utwór w 1939 roku Oscara. Grażyna Brodzińska wykonała go z wielką słodyczą, ale też dużym dramatyzmem, jakby walczyła z tęsknotą swoich marzeń.

Janusz Kruciński podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska
Janusz Kruciński © Miasto Biała Podlaska

Janusz Kruciński mosiężnym głosem zaśpiewał „Śnić sen” z „Człowieka z La Manchy” Mitcha Leigh, to jeden z najwspanialszych musicali na świecie opowiadający o Cervantesie i błędnym rycerzu Don Kichocie. Agnieszka Przekupień w swojej interpretacji „Always starting over” o ciągłym zaczynaniu od nowa z musicalu – „If/Then” ukazała wyczucie amerykańskiej frazy i umiejętność posługiwania się czarnym, murzyńskim głosem, było to wspaniałe.

Agnieszka Przekupień podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski
Agnieszka Przekupień © Jacek Krajewski

Przekupień wykonała też jeden z największych przebojów w historii musicali, czyli piosenkę „Nie żegnaj mnie, Argentyno!” z musicalu Andrew Lloyd Webbera „Evita”, z piękną, miękką frazą, ogromnie wzruszając publiczność. Jeszcze inne oblicze, komediowe i kabaretowe, pokazała fragmentach we „Nędzników”, grając znudzoną żonę Mateusza Deskiewicza.

Mateusz Deskiewicz jako włóczęga podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska
Mateusz Deskiewicz jako włóczęga podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska

Ten artysta doskonale pokazał się jako szukający pieniędzy włóczęga („Money, money” Johna Kandera z filmu „Kabaret” Johna Fosse’a). Artysta przebrany za Charlie Chaplina wykonał też „Ten wąsik, ach ten wąsik”, czyli „Titina, ach Tintina”, odzwierciedlając interpretację Ludwika Sempolińskiego. Szczerze mówiąc nie sądziłem, że ta piosenka ma w sobie aż tak duży ładunek emocjonalny i może być tak mocna w wyrazie.

Mateusz Deskiewicz jako Charlie Chaplin podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska
Mateusz Deskiewicz jako Charlie Chaplin © Miasto Biała Podlaska

Zabrzmiało to przewrotnie mocno i złowrogo, Gala Finałowa odbywała się w rocznicę wybuchu II wojny światowej i jak potem opowiadał artysta, trudno było do tego nie nawiązać. – My też powinniśmy dawać opór złu, przez sztukę lub teksty – powiedział w pewnym momencie artysta. – W przeciwnym razie wszyscy będziemy ofiarami tych piekielnych wojen.

Maksymilian Lejk podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski
Maksymilian Lejk podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski

„Evita” była logicznym nawiązaniem do argentyńskiego tanga. Maksymilian Lejk, 16-letni wirtuoz akordeonu, laureat Grand Prix ORFEO w Międzynarodowym Konkursie Akordeonowym w Białej Podlaskiej zagrał specjalnie przygotowaną przez Krzysztofa Olczaka na potrzeby tego koncertu aranżację „Libertango” Astora Piazzolli.

Grażyna Brodzińska i Janusz Kruciński podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska
Grażyna Brodzińska i Janusz Kruciński podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska

W dalszej części publiczność zgromadzona w bialskim amfiteatrze usłyszała brawurowe wykonania „Czasu katedr” i „Gwiazdy” z „Nędzników”, a także „Vivo per lei” w przejmującym wykonaniu i własnym tłumaczeniu Janusza Krucińskiego. – Czy gdyby na świecie było więcej miłości nie byłoby wojen? – pytał artysta.

Janusz Kruciński podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski
Janusz Kruciński podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Jacek Krajewski

Były też „Quando, quando” Grażyny Brodzińskiej, „Nad dachami Paryża” Maksymiliana Lejka, „To świt, to zmrok” w duecie Agnieszki Przekupień i Janusza Krucińskiego ze „Skrzypka na dachu” oraz dwa przeboje z „My Fair Lady” „Tę uliczkę znam” (Janusz Kruciński) i „Przetańczyć całą noc” (Grażyna Brodzińska i wszyscy wykonawcy). Na bis zabrzmiał przebój Irvinga Berlina z „Zmierz się z muzyką i tańcz”.

Maksymilian Lejk i Grażyna Brodzińska podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska
Maksymilian Lejk i Grażyna Brodzińska podczas Gali Finałowej 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego © Miasto Biała Podlaska

Szczelnie wypełniony bialski amfiteatr pełen był, podobnie jak przed rokiem, uśmiechniętych i wzruszonych tym wielkim świętem muzyki ludzi. Ale też odrobinę smutnych, że tak szybko zakończyła się kolejna edycja festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego. Bo następne koncerty dopiero za rok.

reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img
reklamaspot_img

Również popularne