Nową produkcję „Balu maskowego” w Operze w Zurychu wyreżyserowała walijska reżyserka operowa i teatralna Adele Thomas. Artystka w 2025 roku obejmie stanowisko dyrektor generalnej Welsh National Opera (wraz z Sarah Crabtree). Muzycznie poprowadził spektakl Gianandrea Noseda, dyrektor muzyczny Opery w Zurychu od sezonu 2021/22. Premiera nowej produkcji odbyła się 8 grudnia 2024 roku, a śpiewali w niej Charles Castronovo (Riccardo), George Petean (Renato), Erika Grimaldi (Amelia) oraz Katharina Konradi (Oscar). Partię Ulryki wykonała Agnieszka Rehlis, jej kreacja zdobyła uznanie międzynarodowych krytyków, którzy pisali:
- Agnieszka Rehlis w roli Ulryki doskonale wpisuje się w kwartet głównych ról dzięki nienagannie atrakcyjnemu mezzo i uwodzicielskiej kolorystyce. („Horror, melodramat i program rozrywkowy na karuzeli”, Jan Krobot, Onlinemerker),
- Agnieszka Rehlis, która zaimponowała już rolą Azuceny w inscenizacji „Trubadura” Adele Thomas, dzięki swojej interpretacji Ulryki z jej mrocznymi przepowiedniami i przywoływaniem ciemnych sił osiąga muzyczną kulminację w fascynacji okultyzmem. („To Bal Maskowy – splendissimo”, Kaspar Sannemann, oper-akuell)
- Agnieszka Rehlis to wspaniała Ulryka, nie syczy niezgrabnie swojej arii, ale rozumie sztukę mrocznego śpiewania tej sceny.(„N-Wort Inklusive”, Christian Berzins, Tagblatt)
- W Zurychu wiemy już, że mezzosopranistka Agnieszka Rehlis lubi niegodziwe role Verdiego, trzy lata temu zabłysnęła jako Azucena w „Trubadurze”. Teraz, jako wróżka Ulryka w :Balu maskowym” jest nie mniej przekonująca, czarująca mrocznymi dźwiękami („Cień w miłosnym duecie”, Simon Bordier, Tagesanzeiger).
- Ulrykę zagrała Agnieszka Rehlis, której bogaty, brązowy mezzosopran był prawdziwą rozkoszą. Jej głos wykazywał niezwykłą jednolitość w całym zakresie, z wysokimi nutami równie dobrze umieszczonymi, jak i najgłębszymi, uzupełnionymi doskonałym legato i frazowaniem.(…) Pomimo swojej drobnej postury Rehlis dominowała na scenie jako charyzmatyczne medium o uderzającej obecności.( „Bal maskowy” w Operze w Zurychu, Laura Servidei, Operawire)
- Ulryka Agnieszki Rehlis była odpowiednio tajemnicza siłą wokalną i intensywnością dramatyczną. („Oscar Kathariny Konradi kradnie show w Zurychu, Michael Fischer, Seen and Heard International)
- Ulryka Agnieszki Rehlis zachwyca głębokimi i potężnymi niskimi dźwiękami („Śpiewacy prowadzą”, Claudio Poloni, ConcertoNet)
Agnieszka Rehlis regularnie zapraszana jest do występów na zagranicznych scenach operowych. Zadebiutowała na scenie Opery w Zurychu w 2017 roku jako Wróżka/Widmo w „Ognistym aniele” Sergiusza Prokofiewa. W 2021 roku odniosła tu wielki sukces jako Azucena w „Trubadurze” (w spektaklu rolę Manrika kreował Piotr Beczała, niewielką partię śpiewała Bożena Bujnicka). Pod dyrekcją Marc Armiliato (u boku Krassimiry Stoyanovej) śpiewała też w lutym 2024 roku w scenicznym odczytaniu „Messa da Requiem” Giuseppe Verdiego. Po raz pierwszy z partią Ulryki zmierzyła się w Walencji w kwietniu 2024 roku, spektakl transmitowany był przez stację Medici.tv. Te role kreowała też w Królewskim Teatrze Operowym w Maskacie w Omanie, inaugurując sezon artystyczny (wraz z Piotrem Beczałą).
W najbliższych miesiącach polska mezzosopranistka pojawi się jako Azucena na tak prestiżowych scenach jak Royal Opera House w Londynie i Staatsoper unter den Linden oraz jako Amneris (Teatro Maggio Musicale Fiorentino we Florencji oraz na festiwalu Arena di Verona). We Florencji w 2025 roku zaśpiewa w „Requiem” Verdiego pod dyrekcją Zubina Mehty.
W „Balu maskowym” w Zurychu Agnieszka Rehlis wystąpi we wszystkich planowanych w tym sezonie spektaklach: w grudniu 2024 roku (11, 14, 17, 21 i 28) raz styczniu 2025 roku (5, 10, 15 i 19).