REKLAMA

„Meduza”, „Luiza Miller” i Konkurs im. Adama Didura. Wielkie wydarzenia w Operze Śląskiej

Gala Inauguracyjna

Jubileuszowy Sezon Artystyczny Opery Śląskiej rozpoczął się uroczystą Galą Inauguracyjną „80 lat muzycznych inspiracji”. Był to hołd dla bogatej historii instytucji oraz zapowiedź nadchodzących premier „Luizy Miller” oraz „Halki”. Wystąpili Ruslana Koval, Anna Borucka, Izabela Matuła (która w tym sezonie wystąpi w „Mocy przeznaczenia” Giuseppe Verdiego), Anna Wiśniewska-Shoppa, Aleksander Teliga, Kamil Zdebel i Andrzej Lampert. Na scenie pojawili się również laureaci Konkursu Wokalistyki Operowej im. Adama Didura: Matheus Pompeu i Stanislav Kuflyuk. Koncert poprowadził Andriy Yurkevich, obecny dyrektor muzyczny Państwowej Opery w Pradze. Galę wyreżyserował Michał Znaniecki. Za koncepcję i opracowanie programu odpowiadał dyrektor Opery Śląskiej Łukasz Goik, który współprowadził wieczór wraz z Katarzyną Sanocką.

Gala Inauguracyjna „80 lat muzycznych inspiracji”w Operze Śląskiej w Bytomiu © Karol Fatyga Fotografia
Gala Inauguracyjna „80 lat muzycznych inspiracji”w Operze Śląskiej w Bytomiu © Karol Fatyga Fotografia

Prapremiera „Meduzy” Ludomira Różyckiego

Wyjątkowym świętem muzyki polskiej była prapremiera „Meduzy” Ludomira Różyckiego, dzieło zaprezentowano w wersji półscenicznej. W 2023 roku przypadła 70. rocznica śmierci wybitnego kompozytora, związanego z historią Opery Śląskiej. Instytucja postanowiła to uczcić wydaniem drukiem oraz w wersji elektronicznej partytury opery fantastycznej „Meduza”. Dzieło rozgrywa się w Pawii w czasach Leonarda da Vinci, który jest jednym z bohaterów tego dzieła. Utwór powstał w latach 1908-1911, jednak nie zachował się do czasów powojennych. Różycki po wojnie (1951-1952) zrekonstruował swe dzieło, którego rękopis znajduje się obecnie w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.

„Meduza” w Operze Śląskiej w Bytomiu. Marta Huptas, Maciej Tomasiewicz i Piotr Kalina © Karol Fatyga Fotografia
„Meduza” w Operze Śląskiej w Bytomiu. Marta Huptas, Maciej Tomasiewicz i Piotr Kalina © Karol Fatyga

Partyturę przepisał Maciej Tomasiewicz, który objął także kierownictwo muzyczne nad premierą. Rekonstrukcja była szczególnie trudna z uwagi na zniszczenie partytury i głosów orkiestrowych podczas powstania warszawskiego. Za podstawę do odbudowy opery posłużył szczęśliwie zachowany wyciąg fortepianowy, wydany przed wojną w Berlinie.  

21 września 2024 roku na scenie Opery Śląskiej „Meduza” zabrzmiała po raz pierwszy w historii. Wystąpili: Piotr Kalina, Marta Huptas, Anna Borucka, Adam Sobierajski, Adam Woźniak, Maciej Komandera, Zbigniew Wunsch, Grzegorz Szostak i Kamil Zdebel, zadyrygował Maciej Tomasiewicz.

„Meduza” w Operze Śląskiej w Bytomiu © Karol Fatyga
„Meduza” w Operze Śląskiej w Bytomiu © Karol Fatyga

V Międzynarodowy Konkurs Wokalistyki Operowej im. Adama Didura

6 października 2024 roku koncertem „Śpiewajcie dalej… Nie przerywajcie!” rozpocznie się V Międzynarodowy Konkurs Wokalistyki Operowej im. Adama Didura. Wystąpią: Rafal Siwek, Bogdan Kurowski, Grzegorz Szostak, Aleksander Teliga, Zbigniew Wunsch, Ruslana Koval oraz Andrzej Dobber (dyrektor artystyczny konkursu). W programie znajdą się arie i duety, które przed laty wykonywał sam Adam Didur, to także hołd z okazji 150. rocznicy urodzin wielkiego polskiego artysty. Całość poprowadzi dyrygent Yaroslav Shemet. 

Przesłuchania konkursowe odbywać się będą 7 – 8 października w Akademii Muzycznej w Katowicach (I etap), 9-10 października roku w Operze Śląskiej w Bytomiu (II etap). III etap przesłuchań z orkiestrą w Operze Śląskiej i ogłoszenie wyników Konkursu nastąpi 12 października. Koncert Laureatów będzie miał miejsce 13 października w Bytomiu, zostanie powtórzony 15 października w Teatrze Śląskim w Katowicach.

Uczestnicy V Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej im. Adama Didura © www.adamdidur.pl
Uczestnicy V Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej im. Adama Didura © www.adamdidur.pl

Do Konkursu zgłosiło się 72 uczestników, wśród nich są reprezentanci Polski, Ukrainy, Izraela, Niemiec, Chin, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Hiszpanii, Korei Południowej, Estonii, Białorusi i Norwegii. Przesłuchania konkursowe rozpocznie Zuzanna Ciszewska (sopran), która reprezentuje Polskę. 

W skład jury wchodzą: Ewa Biegas (Dziekan Wydziału Wokalno-Aktorskiego AM Katowice, śpiewaczka, profesor sztuki), Hannah Blum (Doradca Castingowy Dyrektora Artystycznego Opery w Dreźnie), Alan Green (Dyrektor Nowojorskiej Agencji Artystycznej Zemsky Green Artist Management), Izabela Kłosińska (Casting Director Tatru Wielkiego – Opery Narodowej, sopran, profesor UMFC), Patrick Lange (dyrygent), Vasyl Vovkun (zasłużony działacz sztuki, ludowy artysta Ukrainy, od roku 2017 – Dyrektor Generalny – kierownik artystyczny Lwowskiej Opery Narodowej oraz Andrzej Dobber, Dyrektor Artystyczny Konkursu.

Premiera „Luizy Miller” Giuseppe Verdiego

Będzie to koprodukcja Opery Śląskiej z Opera Sociale di Como, Opera Grand Avignon oraz Opera de Tours. Arcydzieło włoskiego kompozytora, bazujące na dramacie Friedricha Schillera „Intryga i miłość” jest jedną z najpiękniejszych oper Giuseppe Verdiego, choć w Polsce właściwie nie jest grana. Dzieło zabrzmiało w naszym kraju tylko raz, w wersji koncertowej w Operze Bałtyckiej w Gdańsku w 2001 roku, partię tytułową śpiewała wtedy Agnieszka Wolska, której partnerowali m. in.: Krzysztof Bednarek, Włodzimierz Zalewski, Vera Baniewicz, Piotr Nowacki i Andrzej Szkurhan. Dyrygował Krzysztof Słowiński.

W Bytomiu wystąpią: Gabriela Legun, Izabela Matuła, Anna Wiśniewska-Schoppa (Luiza Miller), Anna Borucka, Renata Dobosz (Federica), Andrzej Lampert, Łukasz Załęski (Rudolf), Andrzej Dobber, Stanislav Kuflyuk, Adam Woźniak (Miller), Grzegorz Szostak, Aleksander Teliga, Zbigniew Wunsch (Walter) oraz Bogdan Kurowski, Zbigniew Wunsch (Wurm). Kierownictwo muzyczne sprawować będzie Marco Guidarini. Autorami spektaklu będą: Frédéric Roels (reżyseria), Lionel Lesire (scenografia i kostiumy) oraz Laurent Castaingt (reżyseria świateł). Chór przygotuje Krystyna Krzyżanowska-Łoboda.

Premiera planowana jest na 16 listopada 2024 roku. Kolejne spektakle: 17, 19, 22, 23, 24, 26 i 30 listopada oraz 1 grudnia.

Czy Turandot dzieje się naprawdę? Berlińska produkcja osadzona w nieokreślonym miejscu i czasie

„Turandot” Pucciniego w Państwowej Operze Berlińskiej w reżyserii Philippa Stölzla rozgrywa w bliżej nieokreślonym czasie. Może to być zarówno przyszłość jak i przeszłość, a może teraźniejszość? Nie wiemy nawet czy dzieje się naprawdę, czy jest tylko wytworem wyobraźni któregoś z bohaterów. Na scenie widzimy tłumy ludzi, jedni mają władzę nad tymi pozostałymi. Ci pierwsi ubrani w kostiumy-uniformy kojarzące się z mundurami klasy uprzywilejowanej, a ci, którzy są w przeważającej większości mają na sobie jednolite kombinezony poddanych.

Bez wątpienia jesteśmy obserwatorami rzeczywistości osadzonej w totalitaryzmie. Półkolisty horyzont w intensywnych, zmieniających się kolorach od granatu przez czerwień do rubinu zagęszcza atmosferę terroru. Troje obcych, w tym mieście grozy, pojawia się w białych kostiumach i charakteryzacji wykorzystującej białe farby do twarzy i włosów. Wyraźnie odstają od otaczającego ich tłumu. To nieznajomy Książę w towarzystwie Liu i jej ojca. Czy przybyli przypadkowo? Wszystko wskazuje na to, że zła sława krwawej następczyni tronu dla pretendujących do jej ręki wybrańców zwiodła także nieznajomego księcia. Pomimo widocznego uczucia pomiędzy Liu a Kalafem, który ewidentnie zafascynowany jest postacią księżniczki Turandot.

Scena zbiorowa © Matthias Baus
Scena zbiorowa © Matthias Baus

I nagle naszym oczom ukazuje się nadmarioneta – niczym z teorii Craiga! Wielka postać lalki zaczyna rosnąć na naszych oczach wypełniając niemal każdą przestrzeń sceny. Czarne włosy opadają na twarz, a suknia rozłożona na stelażu okalającym jej talię, zajmuje większą część sceny. To wyobrażenie słynnej w świecie księżniczki Turandot stworzone przez jej dwór, poddanych i krążące o niej legendy. Pomimo przestróg bliskich, jak i trzech sług księżniczki: Ping, Pang i Ponga, którzy śpiewają, że nie ma Turandot i że nie istnieje, nieznany Książę jednakże daje uwieść się temu wyobrażeniu i decyduje się postawić na szali własne życie z nadzieją na przyszłość u jej boku.

„Turandot” w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie © Matthias Baus
„Turandot” w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie © Matthias Baus

Księżniczka obiecała poślubić mężczyznę, który odgadnie trzy zagadki. Przegrana oznacza śmierć z rąk kata. Jak do tej pory nikomu nie udało się ich rozwiązać, a że śmiałków było wielu świadczy sporych rozmiarów kopiec utworzony z czaszek nieszczęsnych poprzedników. Decyzja Księcia zasmuca przede wszystkim towarzyszącą mu Liu. Niestety, Kalaf nie cofnie się już przed wyzwaniem. Jest jak owad, jak ćma, który kieruje się w kierunku światła.

Podczas sceny zadawania zagadek spod sukni nadmarionety ukazuje się Turandot już jako kobieta ubrana identycznie niczym jej gigantyczne wyobrażenie. Każda dobra odpowiedź Kalafa powoduje, że obydwie postaci principessy tracą elementy swojego wizerunku: najpierw maskę za którą skrywały twarz, następnie włosy, suknię a na końcu niezależność. Turandot wręcz wije się ze złości, obrzydzenia i strachu na myśl, że będzie musiała oddać się zwycięzcy.

Yusif Eyvazov jako Kalaf w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie © Matthias Baus
Yusif Eyvazov jako Kalaf w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie © Matthias Baus

W kolejnych scenach nadmarioneta pozbawiona już włosów, a także kostiumu i części korpusu przestaje co raz mniej przypominać dawną piękność, a dodanie dwóch par rąk-odnóży sprawia, że przemienia się w modliszkę. Ta przerażająca kukła nie robi jednak żadnego wrażenia na przyszłym małżonku, gdyż ten całą swą uwagę skupia na porzuconej masce księżniczki. To jej wyobrażenie pochłania go całkowicie. Nie znalazłszy ratunku ze strony ojca – Cesarza, w którym upatrywała ostatnią szansę by nie musieć poślubić nieznajomego, zdradzona przez poddanych, opuszczona przez najwierniejszych służących, osamotniona i pozostawiona z piętnem okrucieństwa, którego dopuszczała się w przeszłości – wypija podrzuconą truciznę. Kalaf dopiero w ostatnim momencie, tuż przed jej śmiercią porzuca zainteresowanie jej wyobrażeniem i kieruje uczucia w kierunku prawdziwej księżniczki. Niestety, jest już za późno. Turandot wypowiadając słowo „miłość” dokonuje żywota w ramionach księcia.

Elena Pankratova jako Turandot w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie © Matthias Baus
Elena Pankratova jako Turandot w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie © Matthias Baus

Ta zaskakująca i piękna wizualnie inscenizacja jest bardzo konsekwentnie i klarownie poprowadzona od początku do końca. Dodatkowo, podczas spektaklu, który oglądałem znakomicie zaprezentowali się śpiewacy. W partii Turandot wystąpiła Ludmiła Monastyrska, która w przeciwieństwie do niedawnego występu w Sopocie, była w znakomitej formie wokalnej. Bez żadnych problemów pokonywała wszystkie meandry partii. Jej głos brzmiał pewnie i silnie. Z łatwością sięgała najwyższych rejestrów, a w momentach lirycznych czarowała pianami. W roli Kalafa partnerował jej włoski tenor Riccardo Massi, który z wielką klasą wokalną i sporym zacięciem aktorskim sprostał wszystkim zadaniom. Jego głos nie jest może zbyt duży, ale nie wpłynęło to w żaden sposób na jakość wykonania.

René Pape jako Timur © Matthias Baus
René Pape jako Timur © Matthias Baus

Elena Stikhina poprawnie zaprezentowała się jako Liu, ale brakowało mi w jej głosie oraz aktorstwie emocji, które sprawiły, że jej występ pozostawił pewien niedosyt. Słynny René Pape wystąpił w roli Timura. Ten doświadczony śpiewak, mimo że powoli kończy już swoją karierę, wypadł bardzo wiarygodnie i szczerze wzruszał w scenie lamentu po śmierci Liu. Znakomicie wypadł chór i z reguły dobrze orkiestra. Za pulpitem dyrygenckim stała Keri Lynn-Wilson, która poprawnie poprowadziła całość, choć nie obyło się bez drobnych wpadek.

Yusif Eyvazov jako Kalaf w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie © Matthias Baus
Yusif Eyvazov jako Kalaf w Staatsoper Unter den Linden w Berlinie © Matthias Baus

Był to bardzo udany wieczór i szczerze polecam tę produkcję zarówno miłośnikom klasycznych inscenizacji jak i tym, którzy otwarci są na nowe interpretacje. Jako ciekawostkę, dodam, że wielka kukła Turandot była animowana przez 11 techników, a efekt ich pracy był spektakularny.

Obejrzałem spektakl 14 września 2024 roku. Tego wieczoru niestety nie wykonywano zdjęć obsady, o której piszę. Zamieszczam dostępne zdjęcia prasowe.

Anna Radziejewska i Lilianna Stawarz poprowadzą w Danii warsztaty operowe „Swans of Stevns: Od Baroku Do Współczesności”

Warsztaty odbędą się w dniach 18-21 maja 2025 roku w malowniczej miejscowości Rødvig w Danii, w pobliżu wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO klifów Stevns Klint. Dzięki wsparciu Unii Europejskiej, udział w warsztatach jest bezpłatny, a organizatorzy pokrywają koszty podróży zakwalifikowanych uczestników.

Podczas warsztatów uczestnicy otrzymają możliwość pracy nad repertuarem barokowym (arie wybrane przez uczestników) oraz nawiązującym do barokowej wokalistyki repertuarem współczesnym (arie Krzysztofa Żelichowskiego, przy udziale kompozytora).

Udział w warsztatach oferuje:

  • Bezpłatne zakwaterowanie na kampusie Scandinavian Cello School, wyżywienie oraz pełne pokrycie kosztów podróży uczestników
  • Trzydniowe warsztaty z Anną Radziejewską i Lilianną Stawarz, czołowymi autorytetami w zakresie wykonawstwa muzyki dawnej w Polsce
  • Warsztaty z zakresu zarządzania karierą w branży muzycznej, które poprowadzi prof. Jacob Shaw, wykładowca Królewskiej Akademii Muzycznej w Manchesterze oraz doświadczony manager solistów i ansambli
  • Współpracę z wybitnymi instrumentalistami zaproszonymi przez Scandinavian Cello School
  • Możliwość zaprezentowania opracowanego podczas warsztatów materiału na wieńczącym je koncercie
  • Opcję przedłużenia pobytu w ośrodku Scandinavian Cello School w formie samodzielnej rezydencji artystycznej

Zainteresowanych artystów prosimy o wypełnienie formularza dostępnego na stronie Scandinavian Cello School oraz przesłanie go na adres office@scandinaviancelloschool.com.

Informacje o prowadzących

Anna Radziejewska © Karpati&Zarewicz
Anna Radziejewska © Karpati&Zarewicz

Anna Radziejewska (mezzosopran). Absolwentka Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie śpiewu Jerzego Artysza (dyplom z wyróżnieniem w 1998). Występowała w najbardziej prestiżowych teatrach operowych oraz salach koncertowych Europy i Japonii. Brała udział w wiodących festiwalach – m.in. Salzburg Festspiele, Holland Festival, Maerz Festival Berlin, Wiener Festwochen, Schwetzingen Festival, Warszawska Jesień.
Od debiutu w roli Lady Macbeth w operze „Macbeth” S. Sciarrino w Luzernie (2004), jest zaliczana do czołowych wykonawczyń utworów kompozytora na świecie. Specjalnie dla niej Sciarrino skomponował m.in. partię Izumi w operze „Da gelo a gelo” oraz La Donny w operze „Superflumina”, a także utwór kameralny „Immagina il deserto”. Wielokrotnie kreowała rolę La Malaspiny w „Luci mie traditrici”, Suzarry w „L’altro giardino”, wystąpiła w „La nuova Euridice” w Teatro alla Scala w Mediolanie i in.
Wystąpiła w skomponowanych z myślą o niej partiach w operze „Transcryptum” W. Blecharza (prapremiera 2013) oraz „Orfeé” D. Przybylskiego (prapremiera 2015). Kreowała także role w inscenizacjach oper Haendla, Vivaldiego, Janáčka, Mascagniego, Mozarta, Czajkowskiego, Rossiniego, Pucciniego, Sikory, współpracując m.in. z takimi reżyserami jak T. Brown, R. Carsen, R. Horn, A. Freyer, V. Boussard, L. Engels, A. Schwalbach, K. Thoma, R. Peryt, M. Prus, J. Stokalska, M. Weiss, N. Kozłowska, R. Hoffmann, P. Partum, M. Hackenbeck, J. Schloemer, M. Treliński.
W swoim bogatym repertuarze posiada również pieśni, utwory kameralne oraz dzieła oratoryjno-kantatowe. Koncertuje z uznanymi zespołami muzyki dawnej (Collegium Musicum Koeln, Concerto Vocale, Il Tempo, MACV, La Fenice, Royal Baroque Ensemble) i współczesnej (Klangforum Wien, Algoritmo, Icarus, London Sinfonietta, Spółdzielnia Muzyczna Contemporary Ensemble, Aukso).
Współpracowała z takimi dyrygentami jak: H. Bicket, I. Bolton, A. Cremonesi, A. Spering, P. Carignani, E. Pomarico, M. Tabachnik, J. Ch. Spinosi, F. Layer, J. Tubery, S. Rouland, J. Debus, T. Ceccherini, B. Furrer, D. Grossman, A. Wit, W. Michniewski, J. Kasprzyk, M. Angius, J. Maksymiuk, M. Moś, R. Zimak, L. Stawarz, W. Kłosiewicz, Z. Graca, R. Silva, K. Bumann, P. Fiugajski.
Ma w swoim dorobku liczne nagrania płytowe realizowane m.in. z zespołem Warszawskiej Opery Kameralnej. Nagrywała też utwory S. Sciarrino. Od 2007 roku współpracuje z wydawnictwem DUX, dla którego wraz z pianistą Mariuszem Rutkowskim nagrała m.in. albumy z pieśniami Paderewskiego, Szymanowskiego, Lutosławskiego i Kolberga.
Wśród otrzymanych wyróżnień za nagrania z jej udziałem znalazły się m.in. nominacje do nagrody Fryderyk, nagroda Selecionée par ARTE oraz Orfée D’Or 2009, a w 2018 – Fryderyk oraz Feniks za nagranie barokowego oratorium A. Caldary. Jest laureatką wielu krajowych i międzynarodowych konkursów wokalnych. Odznaczona brązowym medalem Gloria Artis oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Od 1999 roku prowadzi również działalność pedagogiczną. Prowadzi klasę śpiewu na Wydziale Wokalno-Aktorskim Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina (dr hab., prof. UMFC). Często zapraszana jest również do prowadzenia kursów mistrzowskich. W latach 1999–2017 była solistką Warszawskiej Opery Kameralnej. Od 2017 jest solistką Polskiej Opery Królewskiej.

Lilianna Stawarz © Anita Wąsik-Płocińska
Lilianna Stawarz © Anita Wąsik-Płocińska

Lilianna Stawarz (klawesynistka) – profesor sztuk muzycznych, kierownik Katedry Muzyki Dawnej Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, klawesynistka i dyrygentka. W 1998 roku ukończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie klawesynu Władysława Kłosiewicza, a w 1990 roku uzyskała dyplom Conservatoire à Rayonnement Régional de Rueil-Malmaison w klasie Huguette Dreyfus.
W latach 2012–2016 pełniła funkcję prodziekana Wydziału Instrumentalno-Pedagogicznego w białostockiej filii UMFC oraz koordynatora Biura Koncertowego. Była kierownikiem Katedry Muzyki Dawnej UMFC w latach 2016-2024. Przez dwadzieścia lat należała do zespołu muzyki dawnej Il Tempo, specjalizującego się w twórczości instrumentalnej i wokalno-instrumentalnej od wczesnego baroku do klasycyzmu. Z zespołem tym dokonała wielu nagrań radiowych oraz uczestniczyła w licznych koncertach i festiwalach muzyki dawnej odbywających się w Polsce i za granicą, między innymi w Brugii, Brukseli, Utrechcie, Moskwie, Nowym Jorku, Brunszwiku, Rzymie i Berlinie. W latach 1991–2017 związana była z Warszawską Operą Kameralną, zarówno jako klawesynistka-kameralistka, jak i dyrygentka. Tam też latach w 2015–2017 pełniła funkcję Kierownika Artystycznego Opery/Barok. W 2003 roku ukazała się pierwsza solowa płyta artystki, zawierająca utwory Carla Philippa Emmanuela Bacha i wydana przez cd Accord. W 2007 roku światło dzienne ujrzał podwójny album ze Suitami klawesynowymi HWV 426–433 Georga Friedricha Händla, który wydała Fundacja Pro Musica Camerata. Trzecią płytę solową Lilianny Stawarz z „Inwencja­mi” i „Sinfoniami BWV 772–801” Johanna Sebastiana Bacha wydało w 2012 ro­ku Polskie Radio (nominacja do Fryde­ryka 2013). Czwarta z kolei, ze Suita­mi francuskimi BWV 812–817 Bacha, ukazała się nakładem wytwórni Dux i otrzymała wiele pozytywnych recen­zji, nagrodę ResMusica oraz Frydery­ka 2022. Artystka otrzymała też Fryderyka 2018 za nagranie oratorium Antonio Caldary Maddalena ai piedi di Cristo, wydane przez Polskie Radio. W 2019 roku ukazał się jej pierwszy album w katalogu Chopin University Press: dwupłytowe wydanie „Sonat na skrzyp­ce i klawesyn obbligato BWV 1014–1019”, wykonanych wspólnie ze skrzypkiem Pawłem Łosakiewiczem. Rok póź­niej duet ten nagrał też „Sonaty w tran­skrypcji na skrzypce i klawesyn” Domeni­ca Scarlattiego (Dux). W 2024 roku ukazały się 2CD- Suity angielskie BWV 806-811 wydane przez Chopin University Press.
Lilianna Stawarz jest prezesem Sto­warzyszenia Miłośników Sztuki Baro­kowej „Dramma per Musica” i twór­czynią zespołu Royal Baroque En­semble. Współpracuje i pełni funk­cję kierownik artystycznej Festiwa­lu Oper Barokowych „Dramma per Musica”, który w czasie pandemii co­vid-19 zmienił nazwę na Festiwal Mu­zyki Dawnej „Dramma per Musica”.
W ramach tego festiwalu prowadziła od klawesynu opery Händla: „Agrippi­na” (nominacja do Koryfeusza Muzyki Polskiej), „Orlando” i „Alcina”, a także „Far­nace” Antonia Vivaldiego (nominacja do Nagrody Norwida). Od 2022 roku na antenie Programu II Polskiego Radia prowadzi audycję „Sprezzatura według Lilianny Stawarz”. Aktualnie jest kierownikiem Katedry Muzyki Dawnej Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina na stanowisku profesora nadzwyczajnego.

„Artyści dla Powodzian”. Koncert charytatywny Polskiej Opery Królewskiej w Łazienkach 25 września 2024 roku

Koncert charytatywny Polskiej Opery Królewskiej „Artyści dla Powodzian” odbędzie się w środę 25 września 2024 o godzinie 19.30 w Teatrze Królewskim. Podczas wydarzenia zabrzmią najsłynniejsze fragmenty z oper Stanisława Moniuszki w interpretacji Solistów oraz Orkiestry Polskiej Opery Królewskiej pod batutą Karola Szwecha.

W programie znajdą się fragmenty „Halki” i „Strasznego dworu”. Wystąpią: Gabriela Kamińska (sopran), Dorota Lachowicz (mezzosopran), Mateusz Zajdel(tenor) i Witold Żołądkiewicz (baryton). Orkiestrę Polskiej Opery Królewskiej poprowadzi Karol Szwech.

Operator sprzedaży biletów kicket.com zrzekł się prowizji za transakcje realizowane w ramach tego wydarzenia. Podczas koncertu w Teatrze Królewskim będą obecni także wolontariusze Polskiego Czerwonego Krzyża z puszkami, do których będzie można wrzucać datki na rzecz poszkodowanych. Więcej informacji na stronie Polskiej Opery Królewskiej.

„Oda do młodości”. Kolejny koncert z cyklu „Śladami wielkich kompozytorów po Dolnym Śląsku”

W programie koncertu „Oda do młodości” znajdą się arie i duety kompozytorów różnych epok, m.in.: Wolfganga Amadeusza Mozarta, Gaetano Donizettiego, Stanisława Moniuszki, Giuseppe Verdiego i Giacomo Pucciniego, a także utwory fortepianowe Fryderyka Chopina.

Adrianna Ferfecka to obecnie jeden z najlepszych polskich sopranów lirycznych. W ostatnim sezonie wystąpiła w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, śpiewając Mimi w „Cyganerii” Giacomo Pucciniego, wcześniej śpiewała tam także Traviatę. Partię Mimi wykonała także w operze w Montpellier we Francji. W najbliższym czasie wystąpi jako Daga w premierze Czarnej maski” Krzysztofa Pendereckiego w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, a także jako Mimi w Operze Śląskiej. Baryton Łukasz Klimczak jest absolwentem klasy śpiewu prof. Bogdana Makala w Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu oraz Guildhall School of Music & Drama w Londynie. W ostatnich sezonach śpiewał m. in.: na deskach Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, Polskiej Operze Królewskiej i Operze Śląskiej.

Na fortepianie solistom towarzyszyć będzie Mischa Kozłowski – pianista, solista i kameralista, doktor sztuki, wykładowca Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Jest laureatem czołowych nagród konkursów pianistycznych i kameralnych w Polsce, Niemczech, Szwajcarii i na Ukrainie. Koncertował w większości krajów Europy, a także w Izraelu, Tunezji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Japonii i Chinach. Pianistę ostatnio we Wrocławiu można było usłyszeć w grudniu 2023 roku podczas występu z Ewą Vesin także w cyklu „Śladami wielkich kompozytorów na Dolnym Śląsku”.

Koncert to siódme wydarzenie z autorskiego cyklu Stowarzyszenia im. Richarda Straussa Śladami wielkich kompozytorów po Dolnym Śląsku, trzecie odbywające się w Impart Centrum dzięki wsparciu Strefy Kultury Wrocław, tym razem szczególnie związane z regionem – Adrianna Ferfecka urodziła się w Legnicy, a Łukasz Klimczak pochodzi z Wrocławia.

Recital dofinansowany został ze środków Gminy Wrocław. Koncert odbędzie się 28 września 2024 (sobota), o godz. 19.00 w Strefie Kultury Wrocław – Impart Centrum przy ulicy Piłsudskiego 19. Bilety można kupić tutaj.

Wspaniała strona muzyczna i niedobra reżyseria. „Tosca” w Staatsoper w Berlinie

Berlińska inscenizacja „Toski” Pucciniego wzbudziła we mnie skrajne uczucia. Zachwyciła strona muzyczna i bardzo zirytowała niedobra reżyseria. Prezentowany spektakl miał swoją premierę 10 lat temu, a łotewski reżyser Alvis Hermanis postanowił zainscenizować to najbardziej znane dzieło Pucciniego wbrew muzyce i w sprzeczności z librettem. Jakby chciał zrobić wszystko w inny, lepszy sposób niż w dotychczasowych, inscenizacjach.

Odnosiłem wrażenie, że Hermanis zapoznał się jedynie ze streszczeniem opery, nie mówiąc już o muzyce i zawartych w nich akcentach czy fragmentach ilustrujących konkretną akcję. W rezultacie otrzymaliśmy dziwaczny spektakl, archaiczny, nielogiczny – typową ramotę z udziwnionymi rozwiązaniami reżyserskimi.

„Tosca” w Staatsoper w Berlinie © Florian Hoffmann (Spoletta), Fabio Sartori (Mario Cavaradossi), Michael Volle (Scarpia), Maximilian Krummen (Sciarrone) © Hermann und Clärchen Baus
„Tosca” w Staatsoper w Berlinie © Florian Hoffmann (Spoletta), Fabio Sartori (Mario Cavaradossi), Michael Volle (Scarpia), Maximilian Krummen (Sciarrone) © Hermann und Clärchen Baus

Dekoracje i kostiumy są klasyczne, ale inscenizatorzy postanowili wykorzystywać jedynie proscenium, co sprawia, że mamy płaski, płytki obrazek a wykonawcy mogą poruszać się jedynie od kulisy do kulisy.

Pierwszy akt inscenizacyjnie wypada chyba najlepiej (choć scena „Te Deum” jest rozczarowująca), ale dalej jest naprawdę źle. Pomimo, że muzyka Pucciniego nasycona jest silnymi emocjami nie doświadczamy ich ani w scenie patriotycznego uniesienia Cavaradossiego, ani w scenach tortur, ani w relacji Tosca-Scarpia. W trzecim akcie Floria Tosca pojawia się na zamku świętego Anioła jakby przez przypadek, po prostu wchodzi i opowiada Cavaradossiemu co się przed chwilą wydarzyło – w sposób jakby omawiała codzienne sprawy. Szkoda, że taki dramatyczny potencjał nie został wykorzystany.

Fabio Sartori (Cavaradossi) i Anja Kampe (Tosca) w Staatsoper w Berlinie © Hermann und Clärchen Baus
Fabio Sartori (Cavaradossi) i Anja Kampe (Tosca) w Staatsoper w Berlinie © Hermann und Clärchen Baus

Jasnym punktem spektaklu jest kreacja wokalno-aktorska Gerarda Finleya w roli barona Scarpii. To najbardziej przemyślana i konsekwentnie poprowadzona rola. Finley ma dar ukazywania postaci wielowymiarowych, skomplikowanych psychologicznie. Jego Scarpia przypomina angielskiego dżentelmena. Nienaganne maniery, doskonale ubrany, świadom swojej pozycji społecznej, elegancki w każdym calu. Podczas pierwszego spotkania z Toską budzą się w nim demony pożądania nad którymi stara się zapanować. Gdy Toska w chwili zwątpienia w szczerość uczuć Maria (po znalezieniu wachlarza hrabiny Attavanti) opiera głowę na ramieniu Scarpii – jego ciało przeszywają niemal drgawki seksualnego pożądania. Po opuszczeniu kościoła przez Florię, baron na chwilę traci panowanie nad sobą i rozkoszuje się niedawną chwilą bliskości, której doznał. W jego ciele i na twarzy rysuje się błogość, ekstaza i rodzi się plan zdobycia śpiewaczki. Jest jak psychopatyczny przestępca – z wierzchu idealny i nie budzący żadnych podejrzeń, a w środku drzemie przemocowość i najgorsze instynkty.

Gerard Finley © www.gerardfinley.com
Gerard Finley © www.gerardfinley.com

W drugim akcie, początkowo to on rozdaje karty w relacji z Toską – prowadzi z nią grę na śmierć i życie. Jego pewność siebie gubi go jednak. Wystarczyło, by Toska obdarzyła go pocałunkiem i dotknęła w czuły sposób, by stracił czujność i w rezultacie dał się zamordować. Wokalnie Finley jest bez zarzutu. Nie szarżuje głosem, ale nadaje mu różne odcienie emocjonalne. Wspaniała kreacja!

Michael Volle (Scarpia) i Anja Kampe (Tosca) w Staatsoper w Berloinie © Hermann und Clärchen Baus
Michael Volle (Scarpia) i Anja Kampe (Tosca) w Staatsoper w Berlinie © Hermann und Clärchen Baus

Partię tytułowej bohaterki śpiewała Lise Davidsen, jedna z najbardziej uzdolnionych współczesnych śpiewaczek. Jej głos jest jak stal i tnie nim powietrze jak mieczem, silny i równy we wszystkich rejestrach o soczystej barwie. Potęgą brzmienia góruje nad wszystkimi wykonawcami. Jeżeli chodzi o stronę aktorską, to najlepiej poradziła sobie w pierwszym akcie. Z wdziękiem przechodząc od postawy silnej kobiety – słynnej śpiewaczki, po zagubienie, niepewność i zazdrość zakochanej dziewczyny. W kolejnych aktach zabrakło emocji. Z pewnością nie pomagała też inscenizacja. Ale przymykam oko na zadania aktorskie, gdy mam do czynienia z tak wspaniałą śpiewaczką.

Gerard Finley, Lise Davidsen i Freddie De Tomasso © Tomasz Gajewski
Gerard Finley, Lise Davidsen i Freddie De Tomasso © Tomasz Gajewski

W roli Maria Cavaradossiego wystąpił 30 letni włosko-brytyjski tenor Freddie De Tomasso, którego za moment zobaczymy na najważniejszych scenach świata. Obdarzony nośnym, silnym i dźwięcznym głosem o bardzo przyjemnej barwie z łatwością sięgający do górnych rejestrów, był godnym partnerem dla Davidsen. „Recondita armonia”, „Vittoria! Vittoria!”, „E lucevan le stelle” wypadły znakomicie, podobnie jak duet z Toską w pierwszym akcie. Aktorsko bez fajerwerków, ale mimo to stworzył prostą postać zakochanego malarza i zaangażowanego patrioty.

Na słowa uznania zasługują świetnie brzmiący chór oraz orkiestra pod batutą 88-letniego nestora światowej dyrygentury – Zubina Mehty. Maestro z zaskakującą werwą poprowadził spektakl, nadając mu od strony muzycznej dynamiki, której tak bardzo brakowało na scenie. Wypełniona po brzegi sala opery berlińskiej nagrodziła wykonawców wielominutowymi owacjami na stojąco i głośnymi okrzykami.

Owacje dla artystów po „Tosce” w berlińskiej Staatsoper © Tomasz Gajewski
Owacje dla artystów po „Tosce” w berlińskiej Staatsoper © Tomasz Gajewski

Obejrzałem spektakl 15 września 2024 roku. Tego wieczoru niestety nie wykonywano zdjęć obsady, o której piszę. Zamieszczam dostępne zdjęcia prasowe.

Polscy artyści na świecie: Ewa Płonka, Ewa Vesin i Jerzy Butryn w „Turandot” Pucciniego w Teatro Massimo w Palermo

Premiera nowej inscenizacji zaplanowana została na 21 września 2024 roku. Spektakl wyreżyseruje Alessandro Talevi, autorem projektu scenografii i kostiumów jest Anna Bonomelli, za reżyserię świateł odpowiedzialny jest Marco Giusti. Kierownictwo muzyczne premiery objął Carlo Goldstein. Wśród wielu możliwych wersji zakończenia tej opery realizatorzy wybrali partyturę Franca Alfana, która po raz pierwszy we Włoszech zostanie wykonana scenicznie w pełnej wersji, bez zwyczajowych skrótów dokonanych przez Arturo Toscaniniego.

W premierowej obsadzie (spektakle 21, 25, 27 i 29 września 2024 roku) zaśpiewa Ewa Płonka (Turandot), artystce towarzyszyć będą Martin Muehle (Kalaf), , którego polska publiczność miała okazję usłyszeć tego lata podczas premiery „Turandot” w ramach II Baltic Opera Festival w Operze Leśnej w Sopocie, oraz Giorgi Manoshvili (Timur), a rolę Liu wykona Juliana Grigoryan, laureatka Grand Prix XI Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Stanisława Moniuszki w Warszawie w 2022 roku.

Giorgi Manoshvili (Timur), Ewa Płonka (Turandot) i Martin Muehle (Kalaf) © Roselina Garbo
Giorgi Manoshvili (Timur), Ewa Płonka (Turandot) i Martin Muehle (Kalaf) © Roselina Garbo

W obsadzie spektakli 22, 24, 26 i 28 września 2024 roku znalazła się Ewa Vesin (Turandot),Jessica Nuccio (Liu), Jerzy Butryn (Timur) i Angelo Villari (Kalaf).

Ewa Płonka w najbliższych miesiącach wystąpi m. in. jako Lady Makbeth w „Makbecie” Giuseppe Verdiego w Washington National Opera, tytułowa Turandot w spektaklach Royal Ballet and Opera w Londynie i na Savonlinna Opera Festival, Abigaille w „Nabucco” Verdiego w Deutsche Oper Berlin. Polscy melomani będą mieli okazję posłuchać artystki w roli tytułowej Aidy w premierze opery Verdiego w Operze Krakowskiej.

Cristiano Olivieri (Altoum), Ewa Vesin (Turandot) i Angelo Villari (Kalaf) © Roselina Garbo
Cristiano Olivieri (Altoum), Ewa Vesin (Turandot) i Angelo Villari (Kalaf) © Roselina Garbo

Pracowity sezon ma przed sobą także Ewa Vesin, która zaraz po spektaklach w Palermo zadebiutuje w roli Brunnhildy w koncertowym wykonaniu „Walkirii” Richarda Wagnera pod batutą Oksany Lyniv w Teatro Comunale w Bolonii. W kolejnych miesiącach sopranistka wystąpi jako tytułowa Turandot w Narodnim Divadlo w Pradze, a także po raz pierwszy zaśpiewa partię Abigaile w koncertowym wykonaniu opery „Nabucco” Verdiego w Opera de Toulon.

Jerzy Butryn już na początku października 2024 roku wykona partię basową w „Missa pro pace” Wojciecha Kilara pod batutą Antoniego Wita w Filharmonii Narodowej w Warszawie, a następnie wcielać się będzie w Sarastra w „Czarodziejskim Flecie” Mozarta w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie. Wiosną 2025 roku artysta zadebiutuje w Royal Opera and Ballet w Londynie, gdzie wystąpi w roli Timura w „Turandot”.

„Z muzyką do nieba”. Iwona Hossa, Adam Zdunikowski, Zoe Hippius i Mateusz Lasatowicz w Leśnej Podlaskiej

W koncercie „Z muzyką do Nieba” zabrzmią między innymi utwory religijne: „Ave Maria” Bacha / Gounoda, „How beautiful are the feet” Händla, „Ave Maria” Hippius, „Panis Angelicus” Francka, „Lacrimosa” z „Polskiego Reqiuem” Pendereckiego oraz „Pie Jesu” z „Requiem” Webbera. Zostaną także wykonane 2 fragmenty motetu, napisanego przez 17-letniego Mozarta „Exsultate, Jubilate” ze słynnym wirtuozowskim „Alleluja”, w którym śpiewane jest to jedno słowo.

Mateusz Lasatowicz © materiały prasowe
Mateusz Lasatowicz © materiały prasowe

Kwartet Orfeum i pianista Mateusz Lasatowicz zagrają „Intermezzo” z opery „Rycerskość wieśniacza”, „Arię na strunie G” Bacha i popularny „Czardasz” Montiego. Kwartet wykona również fragmenty „Czterech pór roku” Vivaldiego (pierwszą część „Wiosny” i „Burzę” czyli ostatnią część „Lata”) oraz „Kanon” Pachelbela.

Kwartet Orfeum © materiały prasowe
Kwartet Orfeum © materiały prasowe

W interpretacji Iwony Hossy publiczność usłyszy m.in. „Módl się, o duszo moja” z „Mszy Polskiej” Maklakiewicza, „Lacrimosę” Pendereckiego i walc „Miłość to niebo na ziemi” z „Paganiniego” Lehára. Zoe Hippius ,która przyleci na koncert prosto z Wiednia –, wybrała do wykonania: skomponowaną przez siebie pieśń „Ave Maria”, popisową arię „Tornami a vagheggiar” z opery „Alcina” Händla i wspomniane „Alleluja” Mozarta. Adam Zdunikowski zaśpiewa arię Stefana z opery „Straszny dwór” Moniuszki, „Ombra mai fu” z opery „Xerxes” Händla i „Ave maris stella” (Witaj gwiazdo morza) Grinholza. W duetach zabrzmią: „Barkarola” z „Opowieści Hoffmanna” Offenbacha, a także „Parigi, o cara” i hymn na cześć miłości „Libiamo” z „Traviaty” Verdiego.

Wystąpią: Iwona Hossa (sopran), Zoe Hippius (sopran), Adam Zdunikowski (tenor), kwartet Orfeum w składzie: Adam Zając, Ewa Zając, Krzysztof Meisel, Anna Matera) oraz Mateusz Lasatowicz (fortepian). Autorem scenariusza jest dyrektor artystyczny Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego dr Krzysztof Korwin-Piotrowski, który poprowadzi koncert z Gabrielą Kuc-Stefaniuk. Telewizja Lublin zrealizuje 25-minutowy reportaż, który zostanie wyemitowany na jej antenie w październiku 2024 roku.

Jest to kolejne wydarzenie, odbywające się w ramach 6. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego organizowanego przez prezydenta Białej Podlaskiej Michała Litwiniuka, Fundację ORFEO im. Bogusława Kaczyńskiego i Bialskie Centrum Kultury. Na koncert zapraszają: prezydent Michał Litwiniuk, wójt gminy Leśna Podlaska dr Paweł Kazimierski i ojciec Łukasz Flader – przeor klasztoru oo. Paulinów w Leśnej Podlaskiej. Organizatorem jest gmina Leśna Podlaska, przy wsparciu Gminnego Ośrodka Kultury. Wstęp jest wolny.

Informacje o artystach

Iwona Hossa jest zaliczana do czołowych sopranistek swojego pokolenia. Ukończyła z wyróżnieniem Wydział Wokalno–Aktorski Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu. Współpracuje z wieloma teatrami operowymi i orkiestrami symfonicznymi w Polsce i za granicą. Jest laureatką Grand Prix i Złotego Medalu na Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. Marii Callas w Atenach. Jest artystką wszechstronną. W jej bogatym repertuarze znajdują się dzieła od muzyki dawnej po najnowszą. Występowała pod batutą takich dyrygentów, jak: David Lloyd-Jones, David Agler, Maurizio Benini, Gabriel Chmura, Charles Dutoit, Gustavo Dudamel, Agnieszka Franków-Żelazny, Valery Giergiev, Kazimierz Kord, Jan Krenz, Jacek Kaspszyk, Jerzy Maksymiuk, John Neschling, Grzegorz Nowak, Krzysztof Penderecki, Jerzy Semkow, Stanisław Skrowaczewski, Antoni Wit. Nagrała 28 płyt CD i DVD, głównie z muzyką polską. Większość z nich otrzymała prestiżowe nagrody fonograficzne jak choćby International Classical Music Awards w kategorii Muzyki Współczesnej, czy Orphée d’Or, a także nominacje do Fryderyków czy Grammy Awards.
Domeną artystki są przede wszystkim: precyzja i techniczne możliwości nadzwyczaj wszechstronnego głosu, niezwykła czystość brzmienia i urzekająca barwa. Jej kunszt wokalny podziwiano w wielu miejscach na świecie, gdzie zawsze oczarowuje publiczność i zdobywa uznanie krytyki.
Iwona Hossa przez niemal dwadzieścia lat miała zaszczyt współpracować z prof. Krzysztofem Pendereckim i posiada w swym repertuarze wszystkie dzieła wokalno–instrumentalne Kompozytora. Dokonała wielu prawykonań utworów polskiej muzyki współczesnej, m.in. Krzysztofa Pendereckiego, Wojciecha Kilara, Jerzego Maksymiuka. Jest pedagogiem i managerem kultury. W 2011 otrzymała tytuł doktora sztuki (UMFC w Warszawie), a w 2014 tytuł doktora habilitowanego (UMFC w Warszawie). Przez 10 lat prowadziła klasę śpiewu solowego na Wydziale Wokalno-Aktorskim Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu. W 2015 została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi przyznanym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę. W 2016 otrzymała Odznaka honorową za zasługi dla Województwa Wielkopolskiego przyznaną przez Marszałka Województwa Wielkopolskiego oraz Odznakę honorową Zasłużony dla Kultury Polskiej przyznaną przez ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzatę Omilanowską. W 2019 roku otrzymała Medal Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”.

Zoe Hippius, laureatka nagrody Fundacji ORFEO im. Bogusława Kaczyńskiego, śpiewaczka operowa i kompozytorka. Wykonywała na scenie Teatru Narodowego w Bratysławie rolę Donny Anny z „Don Giovanniego” Mozarta i matki Łucji z opery „Piotr i Łucja” Bázlika. Wystąpiła w roli Papageny w produkcji „Czarodziejskiego fletu” W. A. Mozarta w Schaffhausen (Szwajcaria). Była uczestniczką takich festiwali jak: Allegretto Žilina (Słowacja); The Leos Janáček International Music Festival (Czechy); Festiwal im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju; Music Fest Perugia (Włochy); Rencontres Artistiques (Francja), Festiwal im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. Oprócz scen europejskich sopranistka występowała w Azji w takich salach jak: Tokyo Opera City Hall (Japonia); The Symphony Hall w Osace (Japonia); Shanghai Baoli Grand Theater (Chiny); The Lotte Art Center w Seulu (Korea Południowa). Jest laureatką międzynarodowych konkursów wokalnych, m.in.: Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. J. Kiepury (Polska); Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Ady Sari (Polska); Międzynarodowy Konkurs Muzyczny im. A. Rossiniego CIMP (Włochy); Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Międzynarodowy Konkurs Wokalny Mikulasz Schneider-Trnavsky (Słowacja), International Music Competition „Czech and Slovak contest in USA” (USA), a ostatnio otrzymała nagrodę za najlepsze wykonanie utworu Liszta podczas 6. Eva Marton International Singing Competition ma scenie Węgierskiej Opery Państwowej w Budapeszcie.
Zoe Hippius jest również laureatką międzynarodowych konkursów kompozytorskich. Wśród nich są: Oscar Reading International Oscar Reading International Competition for Performers and Composers; The Romanticism: Origins and Horizons International Competition for Performers and Composers. Utwory Zoe były wykonywane przez Zagreb Chamber Orchestra (Chorwacja) i Slovenian Philharmonic Orchestra (Słowenia), Philharmonic Orchestra (Słowenia). Zoe Hippius była częstym gościem Radio Slovenija 1 (Słowenia); Radio Devin (Słowacja).

Adam Zdunikowski jest absolwentem Warszawskiej Akademii Muzycznej wydziału wokalno-aktorskiego oraz Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku zarządzanie instytucjami kultury. Laureat polskich i międzynarodowych konkursów wokalnych. Debiutował w 1990 roku w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. W 1991 roku był finalistą w Konkursie Sztuki Wokalnej im. Ady Sari w Nowym Sączu, w 1992 roku został laureatem na Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. St. Moniuszki w Warszawie, a w 1995 roku został finalistą Międzynarodowego Konkursu Operowego „Belvedere” w Wiedniu. W latach 1990 – 1998 podjął współpracę z Warszawską Operą Kameralną. Od roku 1997 jest solistą Opery Krakowskiej. W roku 1996 współpracował z Hamburską Staatsoper (udział w produkcji „Così fan tutte” W.A. Mozarta) i odbył tournée po Japonii. Od 1998 współpracował z Narodni Divadlo w Pradze (występował w „Cyruliku Sewilskim”, „Czarodziejskim Flecie”, „Cosi fan tutte” „Sprzedanej Narzeczonej” czy premierze „Castora i Polluxa” Rameu). Od 2000 roku dołączył do stałych gości Opery Narodowej w Sofii (Faust w „Fauście” Almaviva w „Cyruliku sewilskim”, Edgar w „Łucji z Lammermoor”). Od 1990 roku jest solistą Teatru Wielkiego Opery-Narodowej w Warszawie.

W ciągu 30-letniej kariery artystycznej wystąpił na wszystkich scenach operowych i filharmonicznych w Polsce oraz wielu na świecie. W swoim repertuarze posiada około 70 partii operowych i oratoryjno-kantatowych. Miał zaszczyt śpiewać w towarzystwie czołówki polskiej wokalistyki, najbardziej renomowanych dyrygentów i najlepszych polskich reżyserów. Od 2014 roku pedagog Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy i Filii Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Białymstoku. Przewodniczący i członek jury krajowych konkursów wokalnych, a także twórca i dyrektor Konkursu Wokalnego im. Bogdana Paprockiego w Bydgoszczy. Laureat pierwszej edycji nagrody Ministra Kultury i Sztuki „Ad Astra”. W 2011 roku otrzymał od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Srebrny Medal Zasłużony Kulturze „Gloria Artis” oraz od Prezydenta Krakowa Odznakę „Honoris Gratia”.
Posiada również bogaty repertuar oratoryjno-kantatowy (blisko 50 pozycji). Brał udział w wielu znaczących projektach kulturalnych jak: polska prapremiera opery A. Ponchielliego „I Lituani” pod dyrekcją G. Nowaka, europejska prapremiera „Psalmów Jerozolimskich” Noama Sheriffa pod dyrekcją kompozytora, wykonanie „Stabat Mater” G. Rossiniego pod batutą Nello Santiego, światowa prapremiera „Stabat Mater” G.Stefaniego (dyr. G. Nowak), zakończenie obchodów 25-lecia Sinfonii Varsovii wykonaniem IX-tej symfonii L. van Beethovena pod dyrekcją J. Semkowa, udział w produkcji „Strasznego Dworu” St. Moniuszki w Buffalo, uroczyste zakończenie obchodów roku Schubertowskiego wykonaniem „Mszy As-Dur” F. Schuberta pod batutą S. Kohlera, inauguracja sezonu w Filharmonii narodowej „Porami Roku” J. Haydna pod dyrekcją K. Korda, recital pieśni Chopina w Tokio, wykonanie „Siedmiu Bram Jezolimy” K. Pendereckiego w Teatro Real w Madrycie, na targach muzycznych „Midem 2000” oraz podczas Festiwalu Muzyki Europejskie w Pekinie pod batutą kompozytora, udział w koncertach oratorium „Paulus” F. Mendelssohna z Izraelską Orkiestrą Kameralną w Tel-Awiwie, występ gościnny w partii Leńskiego w „Eugeniuszu Onieginie” w Teatrze Bolszoi w Moskwie, prawykonaniu opery Zygmunta Krauzego „Iwona” w Paryżu, prawykonaniu opery „Der Meergeuse” Frantiska Skroupa w Pradze. Miał zaszczyt śpiewać pod batutami takich znakomitości jak: Lorin Maazel, Noam Sheriff, Jiri Belohlavek, Jonas Kovacs, Kurt Masur, Nello Santi, Jerzy Semkow, Stanisław Skrowaczewski, Zygmunt Latoszewski, Jan Krenz, Jerzy Satanowski, Jerzy Maksymiuk, Antoni Wit, Grzegorz Nowak, Kazimierz Kord, Jacek Kaspszyk. Występował obok takich osobowości jak: Renato Bruson, Lucia Aliberti, Alan Titus, Soile Isokoski, Alberto Cupido, Siegfried Jerusalem, Joane Altmeier, Evgeni Nesterenko, Andreas Schmidt, Ning Liang, Eva Marton, Sylvia Geszty czy Andrzej Dobber. Do niecodziennych osiągnięć artysty należy wykonanie wszystkich dzieł oratoryjnych Krzysztofa Pendereckiego, pod batutą mistrza.

Spotkania z muzyką dawnych mistrzów w Padwie Północy. IV Wschodni Festiwal Muzyki Barokowej „Musica dell’Anima” w Zamościu

Epoka baroku, rozpoczynająca się już około 1580 roku, pokrywa się z okresem największego historycznego rozwoju miasta Zamość. Festiwal jest niezwykłą okazją do obcowania z wieloma utworami, które wykonują polscy artyści. Dyrektorem artystycznym festiwalu jest Adam Kamieniecki.

Festiwal zainaugurował koncert 10 września 2024 roku „Aria amorosa – włoskie kantaty barokowe”, w Centrum „Synagoga”. Program koncentruje się na przedstawieniu bogactwa i różnorodności XVIII-wiecznej kameralnej muzyki włoskiej: kantaty Scarlattiego, Manciniego i Bassaniego oraz sonaty Vivaldiego, Scarlattiego i Veraciniego pokazują techniczne mistrzostwo i ekspresję instrumentalną. Wystąpił zespół „Alba del Mondo” w składzie: Adam Kamieniecki – baryton, Anna Mar Vidal Farion – skrzypce barokowe, Krystyna Wiśniewska – wiolonczela barokowa oraz Lena Nowakowska – klawesyn.

II Wschodni Festiwal Muzyki Barokowej w Zamościu. Koncert w Kościele oo. Franciszkanów pw. Zwiastowania NMP © Jacek Herc
II Wschodni Festiwal Muzyki Barokowej w Zamościu. Koncert w Kościele oo. Franciszkanów pw. Zwiastowania NMP © Jacek Herc

Drugi festiwalowy koncert „Telemannia”, 13 września 2024 roku poświęcony był w całości twórczości Georga Philippa Telemanna – wybitnego kompozytora epoki baroku, rówieśnika Bacha oraz Händla. Pozostawił po sobie ponad 3000 utworów, ustanawiając tym samym rekord Guinessa jako najpłodniejszy kompozytor w dziejach. Podczas kilku lat pobytu w Polsce zetknął się on z lokalną muzyką, stąd obecność polskiego pierwiastka w wielu jego utworach, takich jak tzw. „concerti polon”. Wystąpiła Zamojska Orkiestra Barokowa pod kierunkiem Leszka Firka oraz Adam Kamieniecki – baryton.

Trzeci festiwalowy koncert „Ku wspólnocie – francuska muzyka kameralna” odbędzie się 14 września 2024 roku o godzinie 19.00 w Kościele oo. Franciszkanów pw. Zwiastowania NMP. W podróż do XVIII-wiecznej Francji zabierze słuchaczy zespół kameralny w składzie: Radosław Orawski – flet traverso, Anna Mar Vidal Farion – skrzypce barokowe, Jakub Kościukiewicz – wiolonczela barokowa oraz Lena Nowakowska – klawesyn.

II Wschodni Festiwal Muzyki Barokowej w Zamościu. Koncert w w Centrum “Synagoga” © K. Wyparło
II Wschodni Festiwal Muzyki Barokowej w Zamościu. Koncert w w Centrum “Synagoga” © K. Wyparło

Festiwal zakończy koncert „BACH+BACH – muzyka kameralna J. S. Bacha i C. Ph. E. Bacha”, który odbędzie się 18 września 2024 roku o godzinie 18.00 w Kościele pw. św. Katarzyny. To zestawienie twórczości dwóch wielkich kompozytorów epoki baroku – ojca i syna. Johann Sebastian zdominował muzykę swojej epoki dzięki niebywałej biegłości w zakresie kontrapunktu, formy oraz wyrazu. Carl Philipp Emanuel, choć ukształtowany przez wielkiego ojca, wybrał własną drogę twórczą, w której tradycja spotyka się z innowacją, a dawny barokowy kunszt splata się z rodzącą się stylistyką klasycystyczną. Jego muzyka, pełna niespodziewanych zwrotów i dynamicznych kontrastów, charakteryzuje się większą emocjonalnością i swobodą. W fascynującą podróż poprzez ewolucję muzycznego języka w XVIII wieku zabierze słuchaczy duet: Leszek Firek – skrzypce barokowe oraz Marek Toporowski – klawesyn.

Więcej informacji na stronie internetowej festiwalu oraz profilach w mediach społecznościowych.

IV Wschodni Festiwal Muzyki Barokowej „Musica dell’Anima”

  • Organizatorzy: zespół muzyki dawnej Alba del Mondo, Stowarzyszenie Sympatyków Orszaku Trzech Króli w Zamościu
  • Współpraca: Parafia Rzymskokatolicka pw. Zwiastowania NMP OO. Franciszkanów, Centrum „Synagoga” Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, Parafia Katedralna Zmartwychwstania Pańskiego i Św. Tomasza Apostoła / Kościół Rektoralny pw. św. Katarzyny
  • Partnerzy: Hotel Zamojski, Restauracja Bohema, Kwiaciarnia Piotr Marzec
  • Patronat medialny: TVP 3 Lublin, Polskie Radio Lublin, Katolickie Radio Zamość, Nowy Kurier Zamojski
  • Projekt zrealizowano w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Zamość

„Źródła”. 14. edycja Szalonych Dni Muzyki 27-29 września 2024 roku w Warszawie

Festiwal La Folle Journée powstał 30 lat temu we Francji i od samego początku stał się jednym z najbardziej liczących się festiwali muzyki klasycznej. Wydarzenie co roku odbywa się w kilku różnych miejscach na całym świecie – we Francji, Japonii, a w tym roku już po raz czternasty w Polsce, w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie. Podczas trzech dni odbędzie się 56 koncertów na sześciu festiwalowych scenach, na których wystąpi ponad 800 artystów. Podczas 13 dotychczasowych polskich edycji festiwalu koncertów wysłuchało 400 tysięcy osób.

„Szalone Dni Muzyki” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © serwis Sinfonia Varsovia
„Szalone Dni Muzyki” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © serwis Sinfonia Varsovia

Podczas tej edycji publiczność będzie mogła usłyszeć utwory uznawane za dzieła źródłowe, które swoim nowatorstwem wytyczyły muzyce nowe kierunki. Przytoczymy „Cztery pory roku” Vivaldiego, Symfonię „Z Nowego Świata” Dvořáka, Sonatę na dwa fortepiany i perkusję Bartóka czy „West Side Story” Bernsteina zapowiada René Martin, dyrektor artystyczny festiwalu.

Zgodnie z hasłem tegorocznej edycji programy koncertów powiązane będą także z motywem natury, zaproszeni artyści zagrają na tradycyjnych instrumentach i wykonają utwory inspirowane muzyką ludową.

„Szalone Dni Muzyki” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © serwis Sinfonia Varsovia
„Szalone Dni Muzyki” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © serwis Sinfonia Varsovia

Wierzę, że Szalone Dni Muzyki są najlepszym dowodem tego, że muzyka klasyczna nie jest zarezerwowana tylko dla koneserów, nie musi być obca i sztywna, ale potrafi poruszyć i zainspirować każdego, kto jest na nią otwarty. Dużą wagę przywiązujemy do ścieżki edukacyjnej festiwalu. W końcu w taki sposób wychowujemy sobie przyszłych słuchaczy – podkreśla Janusz Marynowski, dyrektor Sinfonii Varsovii, która organizuje polską edycję festiwalu.

Festiwal rozpoczną i zakończą koncerty Sinfonii Varsovii, które poprowadzi Julien Masmondet; orkiestrą tą dyrygować będą także Jacek Kaspszyk, Aleksandar Marković, Daniel Mieczkowski i Grzegorz Wierus. Koncerty zagrają także Orkiestra Teatru Wielkiego – Opery Narodowej pod batutą Marty Kluczyńskiej i Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa pod batutą Alexandra Humali. Wystąpią również soliści: Valentine Michaud (saksofon), Raphaël Sévère (klarnet), Emmanuel Strosser (fortepian), Klara Min (fortepian), Marcel Markowski (wiolonczela), Aleksandra Orłowska (sopran), Hubert Zapiór (baryton), François Lazarevitch (dudy), Raphaël Feuillâtre (gitara), Illia Ovcharenko (fortepian), Maciej Frąckiewicz (akordeon) i Maciej Skrzeczkowski (klawesyn).

„Szalone Dni Muzyki” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © serwis Sinfonia Varsovia
„Szalone Dni Muzyki” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © serwis Sinfonia Varsovia

Zaplanowano liczne koncerty kameralne, podczas których zaprezentują się takie zespoły i artyści, jak Quatuor Hermès, Geister Duo, Chopin University Percussion Ensemble, Sinfonia Varsovia Wind Quintet & Goście, Valentine i Gabriel Michaud, Eva Zavaro, Raphaël Sévère i Emmanuel Strosser, Les Musiciens de Saint-Julien, Sirba Octet, Marcin Masecki, Chopin University Big Band, Paul Lay Trio, Kapela Maliszów i Suferi.

Wystąpi także 10 zespołów szkół artystycznych: zespół baletowy warszawskiej Szkoły Baletowej oraz 9 orkiestr z Białegostoku, Bytomia, Łodzi, Olsztyna, Poznania, Radomia, Warszawy, Sosnowca i Żor.

15 z 56 koncertów festiwalu jest darmowych, a ponieważ odbywają się w przestrzeniach przy placu Teatralnym, to spacerujący warszawskim śródmieściem mogą wstąpić na nie mimochodem. Przyciąga ich grana na żywo muzyka. Widzimy budzący się wtedy w tych przypadkowych słuchaczach entuzjazm dla często obcego im świata, który na chwilę staje się dla nich tak łatwo dostępny, wręcz na wyciągnięcie ręki – dodaje Marynowski.

„Szalone Dni Muzyki” - koncert dla najmłodszych melomanów © serwis Sinfonia Varsovia
„Szalone Dni Muzyki” – koncert dla najmłodszych melomanów © serwis Sinfonia Varsovia

Przygotowano także koncerty kameralne z myślą o najmłodszych melomanach i symfoniczne koncerty edukacyjne. Bilety w cenach 25-35 zł dostępne są w sprzedaży internetowej na stronach szalonednimuzyki.pl i eventim.pl, a także w kasach Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie. Na koncerty w Namiocie na pl. Teatralnym i w Kościele Środowisk Twórczych (ul. Senatorska 18b) wstęp jest wolny.