REKLAMA

„Opera łączy wszystkie dziedziny sztuki”. Krakowskie Towarzystwo Miłośników Opery ARIA świętuje jubileusz 20-lecia działalności

Przed jubileuszowym spotkaniem członkowie Stowarzyszenia i zaproszeni goście, korzystając z uprzejmości Filharmonii Krakowskiej wysłuchali koncertu karnawałowego, którego solistami byli znani krakowscy śpiewacy: Iwona Socha, Monika Korybalska, Adam Sobierajski i Jacek Ozimkowski, dyrygował Sławomir Chrzanowski, wydarzenie prowadziła Olimpia Górska. Niespodzianką był także udział laureatów VI Tarnowskiego Wojewódzkiego Konkursu Wokalnego: sopranistek Katarzyny Trochimiuk i Karoliny Kutypy, mezzosopranistki, Darii Morawik, barytona Filipa Homoncika i basa Damiana Gębica (bas). Blisko jedna trzecia widzów było związanych z ARIĄ, siedzieli oni na balkonie i na parterze.

Elżbieta Gladysz i Mateusz Prendota na scenie Filharmonii Krakowskiej © Piotr Markowski
Elżbieta Gladysz i Mateusz Prendota na scenie Filharmonii Krakowskiej © Piotr Markowski

Licznie zgromadzoną publiczność przywitał Dyrektor Filharmonii Krakowskiej Mateusz Prendota oraz Elżbieta Gładysz, prezes Stowarzyszenia. – ARIA aktywnie wspiera działalność Filharmonii Krakowskiej i Opery Krakowskiej – powiedziała Pani Prezes – te instytucje cudownie ze sobą współpracują. A my często jesteśmy ich gośćmi, ciesząc się wspaniałymi wydarzeniami.

Po zakończeniu koncertu nastąpiła druga część wieczoru, pełna okolicznościowych przemówień i gratulacji z okazji jubileuszu ARII, składanych na ręce Elżbiety Gładysz. Patronat Honorowy objęła Iwona Gibas, Członek Zarządu Województwa Małopolskiego. W Komitecie Honorowym Jubileuszu znaleźli się Mateusz Prendota, Dyrektor Filharmonii Krakowskiej, prof. dr hab. Piotr Sułkowski, dyrektor Opery Krakowskiej, prof. dr hab. Stanisław Krawczyński oraz Łukasz Goik, Dyrektor Opery Śląskiej.

radości ze wspólnego przeżywania tych pięknych chwil.
radości ze wspólnego przeżywania tych pięknych chwil.

Iwona Gibas powiedziała: Samorząd Województwa Małopolskiego jest Państwu ogromnie wdzięczny za to, że od dwudziestu lat propagujecie kulturę, muzykę klasyczną oraz operę. Od czterech lat instytucje artystyczne zawładnęły nie tylko moim życiem osobistym, dzień bez kultury i bez koncertów jest taki banalny. Odkąd zostałam członkiem zarządu i jestem odpowiedzialna za kulturę, ludziom, którzy naprawdę czynią dobro dla kultury, wręczam Motyla. I teraz chciałabym go podarować Elżbiecie Gładysz.

Wasze wszystkie osiągnięcia są pięknie zapisane przez historię tych dwudziestu lat. Myślę, że kolejne lata, które są przed Państwem, to będzie właśnie to wino, które będziemy wszyscy pić dzięki Waszej działalności. Bo uczycie jak uczycie kochać muzykę. (…) Ale ważna jest też turystyka. Mówcie i pokazujcie tę naszą piękną muzykę, mówcie o tej naszej przecudnej Małopolsce!

Iwona Gibas wręcza Motyla Elżbiecie Gładysz © Piotr Markowski
Iwona Gibas wręcza Motyla Elżbiecie Gładysz © Piotr Markowski

Łukasz Goik: Jest dla mnie zaszczytem, że mogę właśnie z Państwem dzisiaj świętować ten piękny jubileusz. Zaszczytem jest też zawsze każda Państwa wizyta w Operze Śląskiej w Bytomiu. To niezwykłe święto naszego teatru i zawsze się cieszę z tego, że Was tak licznie przyjeżdżacie. Wyjątkowa jest działalność tego stowarzyszenia. Zawdzięczamy to oczywiście naszej Pani Prezesie, wszystkim członkom i zarządowi. Życzę energii na kolejne lata i częstych spotkań!

Mateusz Prendota: Cieszę się, że jesteście Państwo z nami i gratuluję tak wspaniałej i tak długiej działalności. Jest z nami także Opera Krakowska. Cieszę się, że mogę nazywać przyjacielem dyrektora Piotra Sułkowskiego, współpracujemy razem na każdej niwie. Nie rywalizujemy ze sobą, my się wspieramy.

Łukasz Goik © Piotr Markowski
Łukasz Goik © Piotr Markowski

Operę Krakowską reprezentowała Katarzyna Mateja: Piotr Sułkowski bardzo serdecznie Państwa pozdrawia, ale dziś jest na koncercie w Wieliczce. Dziękujemy za piękną współpracę. Ona jest czystą przyjemnością dla Opery Krakowskiej.

Odbyła się też oficjalna część udekorowania i wręczenia Krzyżów Małopolskich, to honorowe wyróżnienie przyznawane (od 2014 roku) jest za aktywne działania na rzecz społeczności lokalnych, przyczyniające się do rozwijania społeczeństwa obywatelskiego i wzbogacające tym samym dorobek regionu. Wręczył je dyrektor Grzegorz Sobol, zastępca ds. rozwoju kultury w regionie. Otrzymali je: Małgorzata Dąbrowa-Kostka, Aneta Kamińska, Paweł Kwasnowski, Adam Różycki, Maciej Zachara i Agnieszka Wabik.

Jubileusz 20-lecia działalności Krakowskiego Stowarzyszenia Miłośników Opery ARIA © Piotr Markowski
Jubileusz 20-lecia działalności Krakowskiego Stowarzyszenia Miłośników Opery ARIA © Piotr Markowski

Krakowskie Stowarzyszenie Miłośników Opery ARIA – mówił Paweł Kwasnowski, Członek Zarządu – jest dowodem na to, że pasja potrafi jednoczyć ludzi i nadawać ich wspólną, szczególną wartość. Tego doświadczamy również na każdym spotkaniu z artystą i na każdym spotkaniu członków stowarzyszenia. Opera łączy wszystkie dziedziny sztuki. A Pani Prezes dzięki Stowarzyszeniu połączyła nas w radości ze wspólnego przeżywania tych pięknych chwil. Pamiętam rozmowę po jednym ze spotkań. Ktoś zauważył, że muzyka klasyczna przypomina dobre wino. Docenia się ją coraz bardziej wraz z wiekiem. Życzymy Pani kolejnych lat wspólnych sukcesów.

Adriana Ferfecka © Piotr Markowski
Adriana Ferfecka © Piotr Markowski

Prezes Stowarzyszenia była bardzo wzruszona i mówiła o tym, jak wielkim szczęściem jest dla niej prowadzenie ARII, jak wielka radość sprawia jej każde spotkanie z Artysta i każde spotkanie z członkami Stowarzyszenie – zawodowe i prywatne. Elżbieta Gładysz otrzymała wiele gratulacji i kwiatów, ale jak powiedziała: Nie patrzmy w przeszłość i cieszmy się tym, co przed nami! Wszystkim Wam bardzo dziękuję, ARIĘ tworzymy razem.

Adriana Ferfecka © Piotr Markowski
Adriana Ferfecka © Piotr Markowski

Specjalnie dla ARII przyjechali i wystąpili: Piotr Gładki (skrzypce), Piotr Wyleżol i znakomita sopranistka Adriana Ferfecka. W foyer Filharmonii Krakowskiej zaprezentowali oni blisko pół godzinny koncert, w którego programie znalazły się arie operowe i operetkowe, Adriana Ferfecka wykonała m. in. „Lo  ti penso amore” – fragment koncertu skrzypcowego nr 4 d-moll  w aranżacji Davida Garretta i Francka Van der Heijdena, „Czardasza z „Cygańskiej miłości” Lehára, jak również „Un bel dì, vedremo” z „Madame Butterfly” Pucciniego, Piotr Gładki zagrał solowo „Czardasza” Montiego, ale pozostali artyści także spontanicznie włączyli się do jego wirtuozowskiego popisu. Były to wykonania pełne miłości i ognia.

Piotr Gładki © Piotr Markowski
Piotr Gładki © Piotr Markowski

Członkowie Stowarzyszenia nawiązali niesamowite przyjaźnie, gdyby nie opera i ARIA wiele osób nie miałoby szans się spotkać. Pito wino, jedzono przegryzaczki i dania ciepłe, długo rozmawiano, cieszono się wspólną obecnością i miłością do opery. Wznoszono toasty za nieśmiertelność opery, ale także za kolejne lata ARII.

I ja tam byłem, miód i wino piłem – tak kończą się bajki. Z całego serca życzymy Krakowskiemu Stowarzyszeniu ARIA kolejnych wspaniałych lat działalności i cieszymy się, że jako ORFEO Fundacja im. Bogusława Kaczyńskiego możemy wspierać tę aktywność. Nasz patron z pewnością byłby szczęśliwy.

Piotr Gładki, Piotr Wyleżol i Adriana Ferfecka © Piotr Markowski
Piotr Gładki, Piotr Wyleżol i Adriana Ferfecka © Piotr Markowski

Krakowskie Stowarzyszenie Miłośników Opery ARIA 

KSMO ARIA skupia wielbicieli opery oraz muzyki klasycznej z całej Polski, a także melomanów z zagranicy. Stowarzyszenie powstało w 2004 roku. ARIA wydaje kwartalnik operowy, w którym relacjonuje wydarzenia artystyczne z Polski i zagranicy. Organizuje też wspólne wyjazdy do domów operowych w Europie oraz USA. Prezesem Stowarzyszenia jest Elżbieta Gładysz.

W ramach cyklu „Spotkanie z Artystą” odbyło się już kilkadziesiąt wydarzeń z udziałem wybitnych gości. Członkowie ARII mogli spotkać się m. in.: z Teresą Żylis – Garą, Wiesławem Ochmanem, Izabelą Kłosińską, Antonim Witem, Jadwigą Romańską, Joanną Woś, Andrzejem Dobberem, Ryszardem Karczykowskim, Heleną Łazarską, Rafałem Siwkiem, Małgorzatą Walewską, Arturem Rucińskim, Mariuszem Kwietniem, Adamem Zdunikowskim, Jackiem Laszczkowskim, Marcinem Bronikowskim, Agnieszką Rehlis, Moniką Swarowską, Rafałem Bartmińskim, Tadeuszem Szlenkierem, Piotrem Sułkowskim, Katarzyną Trylnik, Anną Lubańską, Łukaszem Borowiczem, Ewą Biegas, Tomaszem Koniną, Juliuszem Multarzyńskim, Yarosławem Shemetem, Gabrielą Gołaszewską, Piotrem Buszewskim i Adriana Ferfecką. W maju 2019 roku gościem spotkania była słynna polska sopranistka o międzynarodowej karierze – Jolanta Omilian.

OPERAcje Artystyczne 2024. Projekt Stowarzyszenia im. Richarda Straussa

Po raz pierwszy OPERAcje Artystyczne Stowarzyszenie im. Richarda Straussa zrealizowało w roku 2020. W momencie wybuchu pandemii COVID-19 większość działań kulturalnych została przeniesiona do sieci. Pomimo ogromnego wyboru oferty kulturalnej dostępnej online to czas, o którym raczej wszyscy chcieliby zapomnieć. Trzeba jednak przyznać, że projekty udostępniane w Internecie charakteryzowały się różnorodnością formy i treści, część powstawała spontanicznie, inne tworzone były w oparciu o wcześniej ustalone strategie, z precyzją, niekiedy rozmachem.

Stowarzyszenie im. Richarda Straussa w roku 2024 powraca z kolejną odsłoną OPERAcji Artystycznych. Twórcy operowi i ludzie teatru ponownie opowiadają o swojej pracy. Na co dzień jej kulisy są słabo widoczne, ale efekty końcowe sprawiają, że – przy odpowiedniej koincydencji wszystkich czynników – podczas spektaklu operowego dzieje się magia.

Stowarzyszenie im. Richarda Straussa zaprasza do małego kompendium wiedzy i zapoznania się z historiami ludzi teatru i sztuki (Grażyna Bastek i Paweł Bień, Krzysztof Dix, Karol Kozłowski i Mischa Kozłowski, Hanna Marasz-Fiugajska, Roman Osadnik, Justyna Skoczek, Ewa Vesin, Iryna Zhytynska, Julian Żychowicz), którzy opowiadają o wszystkich aspektach tworzenia przedstawienia operowego (i jego recepcji) oraz dzielą się swoimi osobistymi historiami i refleksjami.

Dzięki współpracy z Polskim Stowarzyszeniem na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną sylwetki artystów i realizatorów zostały również zredagowane w formacie ETR (folder z biogramami dostępny jest na stronie internetowej projektu).

Projekt OPERAcje Artystyczne 2024 został sfinansowany przez Unię Europejską NextGenerationEU. Stowarzyszenie im. Richarda Straussa dziękuje za wsparcie Wydziałowi Kultury Urzędu Miejskiego we Wrocławiu (www.wroclaw.pl).

OPERAcje Artystyczne w Internecie:

Polscy artyści na świecie: Michał Partyka i Jasin Rammal-Rykała w „Cyganerii” w Bremen

Najnowszą premierę „Cyganerii” Giacoma Pucciniego, która odbyła się 30 listopada 2024 roku w Theater am Goetheplatz w Bremen, wyreżyserowała debiutująca w teatrze operowym duńska artystka Alize Zandwijk, która dotychczas współpracowała z Theater Bremen przy realizacji spektakli dramatycznych. Alize Zandwijk rozpoczyna poszukiwanie człowieczeństwa i odpowiedzialności w czasach nasilających się wstrząsów społecznych – przeczytać można o spektaklu na stronie Theater Bremen. Kierownictwo muzyczne premiery objął 34-letni ukraiński dyrygent Sasha Yankevych, absolwent Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy i Akademii Operowej przy Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie, obecnie I Dyrygent Theater Bremen.

Spektakl został przygotowany przy współpracy z organizacją Bremer Tafel, która zajmuje się pomocą najuboższym. Jak czytamy na stronie teatru, Brema jest Bundeslandem o najwyższym wskaźniku ubóstwa. Theater Bremen prosi o przynoszenie na spektakl trwałej żywności. Zanim przyniesiona przez Ciebie puszka pomidorów lub paczka kawy następnego ranka trafi do Bremer Tafel, odegra ona rolę na scenie w przedstawieniu. Mile widziany jest makaron, ryż, kawa, herbata, cukier, mąka, olej, płatki owsiane, wszelkiego rodzaju konserwy, ciasteczka i czekolada.

„Cyganeria” w Theater Bremen © Jörg Landsberg
„Cyganeria” w Theater Bremen © Jörg Landsberg

Autorem projektu scenografii i reżyserii świateł spektaklu jest Theun Mosk. Kostiumy zaprojektowała Anne Sophie Domenz, a choreografię przygotował Karl Bernewitz. Dramaturgiem spektaklu jest Brigitte Heusinger. W premierowym spektaklu wystąpili m. in. Adèle Lorenzi (Mimi), Oliver Sewell (Rodolfo), Elisa Birkenheier (Musetta), Elias Gyungseok Han (Marcello), Julian Arsenault (Schaunard), Hidenori Inoue (Colline).

W obsadach solistów znalazło się także dwóch polskich śpiewaków. Michał Partyka wciela się w postać malarza Marcella (13, 23 i 29 grudnia 2024 roku oraz 11 i 17 stycznia 2025 roku), natomiast Jasin Rammal-Rykała występuje jako Colline (13 i 23 grudnia 2024 roku oraz 11 stycznia 2025 roku).

Baryton Michał Partyka jest absolwentem Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu w klasie Jerzego Mechlińskiego. Na swoim koncie ma występy w takich teatrach, jak Opera Bastille w Paryżu, Teatro alla Scala w Mediolanie, Teatr Wielki – Opera Narodowa w Warszawie, Teatr Wielki w Poznaniu, Węgierska Opera Państwowa w Budapeszcie czy na Festiwalu w Salzburgu. Jego repertuar obejmuje takie partie, jak Escamillo w „Carmen” Georgesa Bizeta, tytułowy Don Giovanni w operze Wolfganga Amadeusza Mozarta, tytułowy Eugeniusz Oniegin w operze Piotra Czajkowskiego, Kuligin w „Katii Kabanowej” Leoša Janáčka, Frank/Fritz w „Umarłym mieście” Ericha Wolfganga Korngolda, Silvio w „Pajacach” Ruggiera Leoncavalla czy tytułowy Billy Budd w operze Benjamina Brittena.

Od połowy sezonu 2021/2022 Michał Partyka jest członkiem zespołu Theater Bremen, gdzie występuje m. in. jako Rodrigo w „Don Carlosie” i Ford w „Falstaffie” Giuseppe Verdiego, Tonio w „Pajacach” Ruggiera Leoncavalla, Jochanaan w „Salome” Richarda Straussa, Pantaleon w „Miłości do trzech pomarańczy” Siergieja Prokofiewa. W kwietniu 2025 roku po raz pierwszy wykona tam partię Jagona w „Otellu” Giuseppe Verdiego.

„Cyganeria” w Theater Bremen © Jörg Landsberg
„Cyganeria” w Theater Bremen © Jörg Landsberg

Bas-baryton Jasin Rammal-Rykała jest absolwentem Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie Izabeli Kłosińskiej i Akademii Operowej przy Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie. Na scenie Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie występował w takich rolach, jak Hrabia Ceprano w „Rigoletto” Giuseppe Verdiego, Cesare Angelotti w „Tosce” Giacoma Pucciniego, Dudziarz w „Halce” Stanisława Moniuszki, Johann w „Wertherze” Julesa Masseneta. W latach 2021 – 2024 był członkiem studia operowego OperAvenir w Theatre Basel w Szwajcarii, gdzie występował m. in. jako Sparafucille w „Rigoletto” Giuseppe Verdiego, Samiel i Pustelnik w „Wolnym Strzelcu” Carla Marii von Webera czy Zuniga w „Carmen” Georgesa Bizeta.

We wrześniu 2024 roku ukazał się debiutancki singiel Jasina Ramma-Rykały „Feel This Bass”, inspirowany muzyką brytyjską lat 60’ i 70’. Teledysk utworu został zrealizowany na dachu Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie. W listopadzie 2024 roku ukazał się drugi utwór artysty – ballada jazzowa „Enjoy The Sound Of Silence”.

Jasin Rammal-Rykała jest autorem vloga na Instagramie „Historyczny Dzień w Dziejach Opery”, artysta prowadzi także vloga „Operowym głosem” na platformie YouTube Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie. Od listopada 2024 roku należy do zespołu Theater Bremen, gdzie wykonuje także rolę Don Pedra w „Béatrice et Bénédict” Hectora Berlioza i Lodovica w „Otellu” Giuseppe Verdiego.

Odszedł Otto Schenk, austriacki reżyser operowy i teatralny oraz aktor

Otto Schenk urodził się 12 czerwca 1930 roku w Wiedniu. Był absolwentem Max Reinhardt Seminar na Unwiersytecie Wiedeńskim. W latach 50. współpracował jako aktor z teatrami dramatycznymi w Wiedniu (Wiener Volkstheater, Theater in der Josefstadt). Pierwszy spektakl wyreżyserował w 1953 roku, a w teatrze operowym zadebiutował już 4 lata później, w 1957 roku realizacją „Czarodziejskiego Fletu” Wolfganga Amadeusza Mozarta w Salzburger Landestheater.

Najwięcej jego inscenizacji powstało dla sceny wiedeńskiej Staatsoper. W latach 1964-1988 odbyło się tam 30 premier spektakli w jego reżyserii, m. in. „Carmen” Georgesa Bizeta (z Christą Ludwig w roli tytułowej), „Don Giovanni” Mozarta w znakomitej obsadzie (m. in. Cesare Siepi, Gundula Janowitz czy Peter Schreier), „Macbeth” Giuseppe Verdiego (z Sherrillem Milnesem i Christą Ludwig), „Sprzedana narzeczona” Bedřicha Smetany (z Lucią Popp i Siegfriedem Jerusalemem), „Borys Godunow” Modesta Musorgskiego (pod batutą Roberta Satanowskiego i z Nicolaiem Ghiaurovem w partii tytułowej), czy też – wystawiane po dziś dzień – „Fidelio” Ludwiga van Beethovena, „Kawaler z różą” Richarda Straussa, „Andrea Chénier” Umberta Giordana, „Napój miłosny” Gaetana Donizettiego i „Zemsta nietoperza” Johanna II Straussa. W 2014 roku powrócił na tamtejszą scenę przygotowując „Przygody Lisiczki Chytruski” Leoša Janáčka.

„Napój miłosny” w reżyserii Otto Schenka w Operze Wiedeńskiej © Wiener Staatsoper
„Napój miłosny” w reżyserii Otto Schenka w Operze Wiedeńskiej © Wiener Staatsoper

Współpracował także m. in. z Bayerische Staatsoper w Monachium („Cyganeria” Pucciniego, „Kawaler z różą”), Teatro alla Scala w Mediolanie („Wesele Figara” Mozarta z Mirellą Freni i Teresą Berganzą), Bregenzer Festspiele („Wolny strzelec”), Festiwal w Salzburgu („Czarodziejski Flet”), Theater an der Wien („Lulu” Albana Berga), Royal Opera House w Londynie („Bal maskowy” Verdiego), Deutsche Oper Berlin, Staatsoper Unter den Linden w Berlinie czy też Staatsoper w Hamburgu.

Luise Alder (Sophie) i Christine Bock (Octavian) w „Kawalerze srebrnej róży” Ryszarda Straussa w reżyserii Otto Schenka w Operze Wiedeńskiej © Wiener Staatsoper
Luise Alder (Sophie) i Christine Bock (Octavian) w „Kawalerze srebrnej róży” Ryszarda Straussa w reżyserii Otto Schenka w Operze Wiedeńskiej © Wiener Staatsoper

Dla Metropolitan Opera w Nowym Jorku Otto Schenk przygotował m. in. „Toskę” Giacoma Pucciniego (z Birgit Nilsson i Franco Corellim), „Opowieści Hoffmanna” Jacquesa Offenbacha (z Plácidem Domingiem), „Rusałkę” Antonína Dvořáka, „Arabellę” i „Elektrę” Richarda Straussa, „Tannhäusera” i „Śpiewaków norymberskich” Richarda Wagnera. W latach 1986-1988 roku odbywały się tam premiery kolejnych części tetralogii „Pierścień Nibelunga” w jego reżyserii i pod muzycznym kierownictwem Jamesa Levine’a. W 2006 roku powrócił do nowojorskiej Met realizując „Don Pasquale” Gaetana Donizettiego z Anną Netrebko i Mariuszem Kwietniem w rolach głównych. Jego inscenizacje „Arabelli”, „Tannhäusera” i „Don Pasquale” nadal pozostają w repertuarze tego teatru.

Mariusz Kwiecień jako Belcore w „Napoju miłosnym” Gaetano Donizettiego w reżyserii Otto Schenka w The Metropolitan Opera © The Metropolitan Opera
Mariusz Kwiecień jako Belcore w „Napoju miłosnym” Gaetano Donizettiego w reżyserii Otto Schenka w The Metropolitan Opera © The Metropolitan Opera

W latach 1986-1988 był członkiem zarządu Festiwalu w Salzburgu, a następnie w latach 1988-1997 kierował Theatre in der Josefstadt. Równolegle występował w filmach i na scenach teatrów dramatycznych, reżyserował także filmy. Słynął z ogromnego poczucia humoru, wykonywał recitale kabaretowe, a także – co ciekawe – wielokrotnie wcielał się w strażnika więziennego Froscha w „Zemście nietoperza” Johanna Straussa II, w tym w słynnym spektaklu w jego reżyserii w Wiener Staatsoper, u boku Lucii Popp i Edity Gruberovej w rolach Rozalindy i Adeli.

Otto Schenk z żoną, aktorką Renée Michaelis © Franz Johann Morgenbesser from Vienna, Austria, CC BY-SA 2.0, Wikimedia Commons
Otto Schenk z żoną, aktorką Renée Michaelis © Franz Johann Morgenbesser from Vienna, Austria, CC BY-SA 2.0, Wikimedia Commons

Po raz ostatni wystąpił w spektaklu teatralnym w listopadzie 2020 roku w roli służącego Firsa w „Wiśniowym sadzie” Antona Czechowa w Theatre in der Josefstadt. Zmarł 9 stycznia 2025 roku w swoim domu nad jeziorem Irrsee.

Skrzypcowy zawrót głowy. Pierwszy Midnight Concert w 2025 roku

Na antresoli Hali Koszyki 14 stycznia 2025 roku o godz. 20.00 pojawi się cała klasa skrzypiec profesor Agnieszki Maruchy z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Tego wieczoru wystąpi aż 12 utalentowanych artystów: Pedro Majewski de Fiqueireido, Yitong Cheng, Yixuan Zhou, Kasia Adamska, Lorena Marković, Duru Guzel, Kasia Yarachkina, Ania Lewandowska, Agnieszka Marucha / skrzypce, oraz Mischa Kozlowski, Xuezhao Ma, Chenhui Yang (fortepian).

W programie koncertu „Skrzypcowy zawrót głowy” znajdą się dzieła takich kompozytorów jak: Georg Philipp Telemann, Béla Bartók, Jan Sebastian Bach, Franz Schubert, Niccolò Paganini, César Franck i Karol Szymanowski.

Koncert „Skrzypcowy zawrót głowy” odbędzie się 14 stycznia 2025 roku o godz. 202.00 na antresoli Hali Koszyki (ul. Koszykowa 63 w Warszawie). Wstęp jest bezpłatny. Link do wydarzenia znajduje się tutaj.

Informacje o „Midnight Concert”

  • Organizatorzy: Hala Koszyki | Julian Cochran Foundation 
  • Mecenas: Symphar
  • Honorowy Partner: Filharmonia Narodowa
  • Partnerzy: Vank | Samarité
  • Partner Medialny: Orfeo – Fundacja im. Bogusława Kaczyńskiego
Agnieszka Marucha © materiały organizatora
Agnieszka Marucha © materiały organizatora

Informacja biograficzna

Agnieszka Marucha – solistka, kameralistka, pedagog. Założycielka kwartetu skrzypcowego Violinofonica. Profesor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. W latach 2013-2014 o profesor gościnny w Keimyung University w Daegu, Korea Płd. Od wielu lat propaguje muzykę polską w kraju i za granicą. 

W 2014 r. otrzymała nagrodę „Fryderyk″ w kategorii muzyka współczesna za płytę „Chagall for Strings”. Ponadto dokonała rejestracji 9 płyt dla wytwórni DUX, CD Accord i Acte Prealable. 7 z nich to światowe premiery fonograficzne.

Jest laureatką wielu konkursów, m.in. III nagrody na V Międzynarodowym Konkursie im K. Szymanowskiego w Łodzi, nagrody Studienpreis na Kiefer Hablitzel Stifftung Wettbewerb w Bernie. Koncertowała w większości krajów europejskich oraz Azji. Współpracowała z dyrygentami: Pierrem Boulezem, Peterem Eotvosem, Paavo Jarvi i in. Skrzypaczka ponadto dokonała wielu nagrań radiowych i telewizyjnych oraz licznych prawykonań. Agnieszka Marucha prowadzi również aktywną działalność pedagogiczną, regularnie wykłada na letnich kursach muzycznych Bosa Antica, Chopin-Górecki Music Camp, oraz Międzynarodowych Kursach Muzycznych w Łańcucie. 

90. urodziny wspaniałego barytona verdiowskiego Sherrilla Milnesa

W 1935 roku przyszło na świat kilkoro utalentowanych, którzy w przyszłości okazali się wybitnymi śpiewakami operowymi. 27 lutego w Modenie urodziła się sopranistka Mirella Freni. Jej matka pracowała w tej samej fabryce tytoniu, co matka tenora Luciano Pavarottiego, urodzonego 12 października również w Modenie. 16 marca w Madrycie urodziła się mezzosopranistka Teresa Berganza, która zasłynęła jako śpiewaczka mozartowska i rossiniowska. Mezzosopranem o predyspozycjach verdiowskich dysponowała natomiast Fiorenza Cossotto, która przyszła na świat 22 kwietnia. Wspomnieć należy jeszcze Petera Schreiera (ur. 29 lipca), znakomitego tenora lirycznego, z czasem także dyrygenta.

Ale najstarszy z nich był baryton Sherrill Milnes. Urodził się 10 stycznia 1935 roku we wsi Downers Grove na przedmieściach Chicago. Jego rodzina zajmowała się rolnictwem, w szczególności mleczarstwem. Już w wieku dziecięcym młody Sherrill przejawiał uzdolnienia muzyczne, grał na fortepianie, skrzypcach, altówce, kontrabasie, klarnecie i tubie oraz śpiewał.

Sherrill Milnes jako Don Carlo w „Mocy przeznaczenia” © archiwum prywatne artysty
Sherrill Milnes jako Don Carlo w „Mocy przeznaczenia” © archiwum prywatne artysty

W szkole średniej jego zainteresowania skupiały się wokół medycyny – Milnes chciał zostać lekarzem -anestezjologiem. Podjął jednak studia na kierunku Edukacja Muzyczna, był członkiem Chicago Symphony Chorus, a następnie po pobraniu kilku lekcji u legendarnej sopranistki Rosy Ponselle zadecydował o poświęceniu się śpiewowi operowemu.

W 1960 roku zadebiutował na deskach Opera Company of Boston rolą Masetta w „Don Giovannim” Wolfganga Amadeusza Mozarta. Rok później śpiewał już dramatycznego Gérarda w „Andrea Chénier” Umberta Giordana w Baltimore Opera. Istotne okazały się jego występy w roli Walentego w „Fauście” Charlesa Gounoda – najpierw w 1964 roku w New York City Opera, a następnie w 1965 roku w The Metropolitan Opera w Nowym Jorku, gdzie zadebiutował w wieku 30 lat (w tym samym spektaklu w roli Małgorzaty na deskach Met debiutowała także Montserrat Caballé). Na Starym Kontynencie zadebiutował w 1964 roku jako Figaro w „Cyruliku sewilskim” Gioachina Rossiniego w Teatro Nuovo w Mediolanie.

Przez 32 lata aż do 1997 roku regularnie występował na scenie The Metropolitan Opera w Nowym Jorku (ponad 600 występów z tym zespołem). Śpiewał tam m. in. Enrica w „Łucji z Lammermoor” i Alfonsa w „Faworycie” Gaetana Donizettiego, Riccarda w „Purytanach” Vincenza Belliniego, Escamilla w „Carmen” Georgesa Bizeta, Barnabę w „Giocondzie” Amilcare Ponchiellego, AthanaëlawThaïs” Julesa Masseneta, Księcia Jeleckiego w „Damie pikowej” Piotra Czajkowskiego, Jacka Rance’a w „Dziewczynie z Zachodu” Pucciniego. Ale największą sławę przyniosły mu znakomite kreacje w operach Giuseppe Verdiego – Giorgio Germont w „Traviacie”, Don Carlo w „Mocy przeznaczenia”, Miller w „Luisie Miller”, Rodrigo w „Don Carlosie”, Don Carlo w „Ernanim”, Paolo i tytułowa rola w „Simon Boccanegra”, tytułowy Macbeth i Rigoletto.

Sherrill Milnes jako Makbet, Memphis Opera 1984 © archiwum prywatne artysty
Sherrill Milnes jako Makbet, Memphis Opera 1984 © archiwum prywatne artysty

Miał najlepszych z możliwych partnerów scenicznych – myślę tu także o polskich śpiewakach, którzy scenę nowojorskiej Met współdzielili z Sherrillem Milnesem. Najwięcej, bo aż 47 wspólnych spektakli amerykański baryton zaśpiewał z sopranistką Teresą Żylis-Garą. Byli razem Amelią i Renatem w „Balu maskowym”, Desdemoną i Jagonem w „Otellu” Giuseppe Verdiego (spektakl utrwalony na nagraniu radiowym z 1972 roku), Tatianą i Eugeniuszem Onieginem w operze Piotra Czajkowskiego oraz Toscą i Baronem Scarpią w operze Giacoma Pucciniego. Ich najsłynniejsza wspólna kreacja to oczywiście Donna Elvira i Don Giovanni w operze Wolfganga Amadeusza Mozarta, utrwalona na nagraniu radiowym z 1974 roku oraz na nagraniu zrealizowanym na Festiwalu w Salzburgu w 1977 roku.

Teresa Żylis-Gara (Donna Elvira) i Sherrill Milnes (Don Giovanni) © Sherill Milnes la legenda, Facebook
Teresa Żylis-Gara (Donna Elvira) i Sherrill Milnes (Don Giovanni) © Sherill Milnes la legenda, Facebook

Dokładnie 20 razy Sherrill Milnes wystąpił w Met z mezzosopranistką Stefanią Toczyską, przede wszystkim w operach Giuseppe Verdiego: jako Amneris i Amonasro w „Aidzie” (istnieje radiowa rejestracja spektaklu z 1989 roku), Azucena i Hrabia di Luna w „Trubadurze” oraz Ulryka i Renato w „Balu maskowym” (śpiewali razem w tej operze także w Wiener Staatsoper). Występowali również w rolach Księżny de Bouillon i Michonneta w „Adrianie Lecouvreur” Francesca Cilei.

Nagranie „Don Giovanniego” z Salzburga. W roli tytułowej Sherill Millnes,  w roli Donny Elviry Teresa Żylis-Gara, dyryguje Karl Böhm © Deutsche Grammophone 1977

Sherrill Milnes na scenie Met spotkał się z Teresą Wojtaszek-Kubiak w „Tosce” Pucciniego, a z Wiesławem Ochmanem w „Nieszporach sycylijskich” Verdiego (jako Arrigo i Guido di Monforte) oraz w spektaklu „Rycerskość Wieśniacza”/ „Pajace”, w którym Ochman śpiewał partię Turriddu, a Milnes kreował postać garbusa Tonia.

W latach 70. i 80. Sherrill Milnes stał się wiodącym barytonem verdiowskim na scenach światowych, dołączając do swojego repertuaru jeszcze rolę Enzia w „Attyli”, tytułowego Nabucca i Falstaffa. Wykonywał także takie partie, jak De Siriex w „Fedorze” Umberta Giordana, Alfio w „Rycerskości Wieśniaczej” Pietra Mascagniego, Jochanaan w „Salome” Richarda Straussa, Wolfram w „Tannhäuserze” Richarda Wagnera, tytułowy Wilhelm Tell w operze Gioachina Rossiniego, a w operach Giacoma Pucciniego: tytułowy Gianni Schicchi, Michele w „Płaszczu” czy Marcello w „Cyganerii”.

Sherrill Milnes jako Rigoletto © archiwum prywatne artysty
Sherrill Milnes jako Rigoletto © archiwum prywatne artysty

Wraz z zakończeniem kariery wokalnej u schyłku lat 90. artysta w 1998 roku opublikował swoją autobiografię zatytułowaną „Amerykańska aria”. W 2001 roku Milnes wraz ze swoją żoną, sopranistką Marią Zouves założył Fundację VOICExperience, zajmującą się kształceniem przyszłych śpiewaków operowych. Równolegle artysta wykładał także śpiew na Northwestern University.

W historii dyskografii złotymi zgłoskami zapisało się kilka nagrań, w których udział wziął Sherrill Milnes. To dzięki nim unieśmiertelniony został charakterystyczny tembr jego głosu, wspaniała technika wokalna, mistrzowskie frazowanie oraz sceniczna charyzma artysty. Dysponujemy dwoma nagraniami „Traviaty” z udziałem Sherilla Milnesa (z Monserrat Caballé i Carlo Bergonzim z 1967 roku oraz z Ileaną Cotrubas i Plácido Domingo z 1976 roku). Znakomite jest nagranie „Trubadura” z 1969 roku z Leontyną Price, Plácido Domingo i Fiorenzą Cossotto, pod batutą Zubina Mehty.

Sherrill Milnes śpiewa Scarpie w filmie „Tosca” z 1976 roku w reżyserii Gianfranco De Bosio. Dyryguje Bruno Bartoletti

Gwiazdorska jest obsada „Don Carlosa” w nagraniu z 1971 roku (Sherrillowi Milnesowi towarzyszą tam Plácido Domingo, Montserrat Caballé, Ruggiero Raimondi, Shirley Verrett i Nicolai Ghiaurov). Mamy także dwa nagrania „Luizy Miller”: studyjne z 1975 roku z Montserrat Caballé i Luciano Pavarottim oraz rejestrację video spektaklu z Met z 1979 roku z Renatą Scotto i Plácido Domingo, pod batutą Jamesa Levine’a. Piękna jest filmowa „Tosca”, wyreżyserowana w 1976 roku przez Gianfranco de Bosio, z Rainą Kabaivanską i Plácido Domingo. I jeszcze na koniec zestawienia, trzy pełnokrwiste kreacje verdiowskie: w „Rigoletcie” z Joan Sutherland i Luciano Pavarottim (1971 rok), w „Makbecie” z Fiorenzą Cossotto pod batutą Riccarda Mutiego (1976 rok) oraz w „Otellu” z Plácido Domingo i Renatą Scotto (1978 rok).

Sherrill Milnes i Teresa Żylis-Gara w finałowym duecie z „Eugeniusza Oniegina”, Met 1978, dyryguje James Levine

Od piekieł emocji do nieba miłości. Aleksandra Kurzak, Roberto Alagna i Bassem Akiki w Koncercie Noworocznym

Koncerty Noworoczne Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury w Warszawie na stale wpisały się w krajobraz kulturalny Warszawy. Są pierwszym wydarzeniem artystycznym, które rozpoczyna karnawałową część sezonu, zawsze 1 stycznia i tradycyjnie w gościnnych progach Filharmonii Narodowej. Ten projekt bezpośrednio nawiązuje do słynnych koncertów Filharmoników Wiedeńskich, bez których trudno wyobrazić sobie powitanie Nowego Roku, są one transmitowane na cały świat. Ale prezentowane są tylko utwory instrumentalne. Tylko raz pojawiła się śpiewaczka operowa, była nią Kathleen Battle, która pod batutą Herberta von Karajana wykonała „Odgłosy wiosny” Johanna Straussa, o czym dowiedziałem się z ciekawego tekstu Roberta Kamyka „Koncerty noworoczne i bale, czyli najlepszy sposób na rozpoczęcie Nowego Roku”, zamieszczonym w programie.

20. Koncert Noworoczny Mazowieckiego Teatru Muzycznego © Rafał Latoszek
20. Koncert Noworoczny Mazowieckiego Teatru Muzycznego © Rafał Latoszek

MTM w kontrze do tej tradycji zawsze zaprasza także słynnych śpiewaków, dzięki czemu te niezwykłe wydarzenia stają się uroczystymi galami operowymi. Na przestrzeni ostatnich lat brali w nich udział tak znakomici artyści jak m. in.: Wiesław Ochman, Artur Ruciński, Rafał Siwek, Grażyna Brodzińska, Agnieszka Rehlis, Tadeusz Szlenkier, Stanislav Kuflyuk, Joanna Woś i Małgorzata Walewska. Pojawiły się tutaj także wielkie światowe nazwiska: José Cura, Ildebrando D’Arcangelo, Veronika Dzhioeva, Salvatore Licitra, czy Leonardo Capalbo. W ubiegłym roku na scenie pojawili się Jacomo Bairos i Joachim Horsley Trio, prezentując utwory w duchu bossanovy, śpiewali również Ewa Tracz, Monika Ledzion-Porczyńska, Arnold Rutkowski i Szymon Komasa. Każdy koncert jest inny, każdy ma trochę inną ideę.

Także jubileuszowy, 20. już Koncert Noworoczny Mazowieckiego Teatru Muzycznego był niezwykły, nie tylko ze względu na zaproszenie wielkich artystów, śpiewających na prestiżowych scenach zagranicznych teatrów operowych. Zaskakujący był program, ambitny, wspaniały, poważny i przejmujący, zestawiony z lekkim, klasycznie karnawałowym żartem, pełen nieprzewidywalnych niespodzianek muzycznych. Właściwie było w nim wszystko: krwawa opera, namiętność miłości, flirty kochanków, modlitwa i brawura. Nie bez przesady można napisać, że muzycznie i repertuarowo była to jazda bez trzymanki, publiczność, z utworu na utwór dosłownie oszalała, a sala Filharmonii Narodowej zapłonęła żarem zachwytów.

Roberto Alagna i Aleksandra Kurzak © Rafał Latoszek
Roberto Alagna i Aleksandra Kurzak © Rafał Latoszek

Zaczęło się niezwykle dramatycznie, artyści wykonali wielki duet Santuzzy i Turiddu z „Rycerskości wieśniaczej” Pietra Mascagniego, to manifest weryzmu i aktorskiego śpiewania, wymagającego miejscami „operowego krzyku” i melorecytacji. Ta właśnie opera uznawana jest za narodziny nowego kierunku muzycznego: weryzmu, opowiadającego o namiętnościach zwykłych ludzi, do tej pory najczęściej bohaterami oper były postacie historyczne, królewny, księżniczki czy boginie. To naturalnie przekłada się na trochę inny język muzyczny, pełen bardziej drapieżnej orkiestracji i bardziej naturalistycznego śpiewu. Aleksandra Kurzak, operując słodyczą swojego krystalicznego sopranu potrafiła pokazać pazur odrzuconej miłości, wykrzykując na rejestrze piersiowym finałowe „Bada”, dowodząc, że czuje w weryzmie wszystko. Ale jakże inna była śpiewaczka w modlitwie tytułowej Rusałki z dzieła Antonina Dvořáka, jak bardzo wzruszająca w „O mio babbino caro” z „Gianni Schicchi” Giacomo Pucciniego, i jak zabawna i uwodzicielska w Giuditcie Franza Lehára, pokazując pełną paletę barw interpretacji, świadomie bawiąc się swoimi wokalnymi kreacjami. Pierwszą część zakończył inny wielki duet z „Andrea Chénier” Umberto Giordana, pełen namiętności, bezwarunkowej miłości kochanków i przejmującego śpiewania.

Roberto Alagna i Aleksandra Kurzak © Rafał Latoszek
Roberto Alagna i Aleksandra Kurzak © Rafał Latoszek

Roberto Alagni zabrzmiał mocą bohaterskiego tenora, niezwykle żarliwie wykonał dumkę Jontka z „Halki” Moniuszki, interpretując ją z włoskim żarem i nienaganną polszczyzną. Artysta doskonale opanował nasz trudny język, ponoć niewygodny do śpiewania, choć u niego słychać było wolność i blask. Nie zabrakło muzyki musicalowej i filmowej, Alagna pięknie zinterpretował „Parla più piano” Nino Roty, słynny przebój z „Ojca chrzestnego” Francosa Forda Coppoli oraz „Carusa”, pieśń skomponowaną przez Lucio Dallę, dedykowaną legendarnemu tenorowi. W każdym utworze artysta się nim bawił i nim czarował.

To niesamowite, jak bardzo w duetach – zarówno w tych krwawych, jak i tych radosnych – Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna stapiali się organicznie ze sobą. Było między nimi pełne zaufanie, muzyczne partnerstwo, ale również kontrolowana wokalna rywalizacja. Wspaniałe były wspólne wykonania fragmentów „Wesołej wdówki” i „West Side Story” („Tonight”). Także w duecie, zanim rozległ się finałowy „Marsz Radetzkiego” artyści wykonali kilka bisów, bardzo żarliwie prosiła o nie publiczność. Trudno je wszystkie wymienić, ale na pewno zapamiętam „Funiculì funiculà”, pieśń neapolitańską, napisaną z okazji inauguracji kolei linowo-terenowej prowadzącej na szczyt Wezuwiusza. Utknęło mi to w pamięci, bo każda chwila koncertu była niczym mieszanka wybuchowa.

Bassem Akiki podczas 20. Koncertu Noworocznego Mazowieckiego Teatru Muzycznego © Rafał Latoszek
Bassem Akiki podczas 20. Koncertu Noworocznego Mazowieckiego Teatru Muzycznego © Rafał Latoszek

Doskonale prowadził Orkiestrę Symfoniczną Mazowieckiego Teatru Muzycznego Bassem Akiki. Dyrygent, podobnie jak soliści, bawił się każdym utworem, wprowadzał w zależności od potrzeb chwili nastrój powagi lub zabawy, można powiedzieć, że pod jego batutą wszystkie instrumenty tańczyły i szalały. Akiki dbał o piękne, rzewne brzmienie muzyków, zawsze doskonale czuwając i partnerując śpiewakom. A w atmosferę wieczoru wprowadzali licznie zgromadzonych słuchaczy Artur Orzech i Beata Tadla.

20. Noworoczny Koncert Mazowieckiego Teatru Muzycznego był wspaniałym muzycznym wydarzeniem, wielką galą operowo-karnawałową, podróżą po wielu stylach i epokach, a nade wszystko szampańskim powitaniem Nowego Roku 2025, ludzie wychodzili uśmiechnięci i szczęśliwi, z nadzieją na to, że kolejne dni Anno Domini 2025 będą równie wspaniałe.

Roberto Alagna, Aleksandra Kurzak i Bassem Akiki podczas 20. Koncertu Noworocznego Mazowieckiego Teatru Muzycznego © Rafał Latoszek
Roberto Alagna, Aleksandra Kurzak i Bassem Akiki podczas 20. Koncertu Noworocznego Mazowieckiego Teatru Muzycznego © Rafał Latoszek

Wydarzenie było transmitowane na żywo przez TVP3 i retransmitowane w dwóch częściach kilka dni później: 4 i 6 stycznia 2025 roku. Ogromna szkoda, że mogli je zobaczyć tylko odbiorcy tej stacji, tak wielkie święto muzyki powinno być pokazane w paśmie ogólnopolskim. Może rok 2025 przyniesie też więcej ogólnodostępnej dla wszystkich klasyki w mediach? Oby tak się stało.

„Świat opery, operetki i baletu – Bogusław Kaczyński”. Wystawa w Teatrze Wielkim w Łodzi

Na 32 planszach przedstawiona jest kariera Bogusława Kaczyńskiego (1942-2016), który w pamięci melomanów zapisał się jako niestrudzony popularyzator opery, operetki i muzyki poważnej, animator kultury, autor i prezenter wielu programów telewizyjnych. Prowadził transmisje telewizyjne z najważniejszych wydarzeń muzycznych, takich jak: Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina, Koncerty Noworoczne z Wiednia, Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego, koncerty Luciano Pavarottiego i Plácido Dominga, Konkurs Piosenki Eurowizji. Publikował artykuły i recenzje w „Ruchu Muzycznym”, „Teatrze” i „Kulturze”, a także wielu dziennikach.

Ogromną popularność zdobyły cykle „Operowe Qui Pro Quo”, „Zaczarowany świat operetki” realizowane przez Telewizję Poznań. Bardzo popularny stał się cykl „Rewelacja miesiąca” w II Programie TVP, w ramach którego prezentował wybitne spektakle operowe, operetkowe i baletowe z najlepszych teatrów na świecie. Był najsłynniejszym w powojennej historii Polski popularyzatorem muzyki poważnej i do tej pory nie ma swojego następcy. Dlatego wystawa „Świat opery, operetki i baletu – Bogusław Kaczyński” to przede wszystkim próba zrozumienia jego fenomenu.

Moim pragnieniem jest oczarować jak najszersze rzesze ludzi czarem sztuki. Pokazać, że sztuka jest tak piękna i że życie człowieka, który pokochał sztukę i poddał się sztuce, jest piękniejsze, jest wartościowsze, że na tym smutnym świecie, w naszej rzeczywistości, która niesie tyle rozczarowań, tyle klęsk, tyle trosk, tyle smutku i tyle łez, sztuka jest jedynym wybawieniem, jest takim katharsis. Dzięki sztuce naprawdę warto żyć – mówi Bogusław Kaczyński.

Na poszczególnych planszach wystawy „Świat opery, operetki i baletu – Bogusław Kaczyński” zawarto jego życiorys, wspomnienia festiwali, które organizował i których był dyrektorem: Festiwal Muzyki Łańcut (1981-1990), Festiwal im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju (1984-2011). Szczególnym rozdziałem jest przypomnienie premier operowych, operetkowych, baletowych i musicalowych podczas jego dyrekcji w Teatrze Muzycznym ROMA (1994-1998).

Po raz pierwszy w tej formie prezentowane są wypowiedzi gwiazd i ważnych postaci życia muzycznego w Polsce. Można zapoznać się z listą jego autorskich książek (napisał ich 15 książek), a także publikacjami o nim.

Fragmenty wystawy „Świat opery, operetki i baletu” w Teatrze Wielkim w Łodzi © archiwum Fundacji ORFEO
Fragmenty wystawy „Świat opery, operetki i baletu” w Teatrze Wielkim w Łodzi © archiwum Fundacji ORFEO

Wystawa „Świat opery, operetki i baletu – Bogusław Kaczyński” opowiada także o działalności Fundacji ORFEO, którą założył w 1991 roku i realizacji jej misji, o Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej i przyznawanych nagrodach na konkursach wokalnych i muzycznych. Fundacja ORFEO im. Bogusława Kaczyńskiego kontynuuje rozpoczęte przez niego dzieło aby nadal przybliżać piękno sztuki i rozbudzać w ludziach miłość do muzyki. 

Autorem koncepcji i opracowania jest dr Krzysztof Korwin-Piotrowski, a projekt graficzny stworzył prof. dr hab. Piotr Karczewski z ASP w Łodzi. Zdjęcia do wystawy pochodzą z archiwum Fundacji ORFEO. Ekspozycję można będzie oglądać w foyer Teatru do 17 marca 2025 roku.

Teatr Wielki w Łodzi współorganizuje z Fundacją ORFEO im. Bogusława Kaczyńskiego „Koncert z Gwiazdą – Aleksandra Kurzak”. Orkiestrą Teatru dyrygować będzie maestro Rafał Janiak. Wydarzenie odbędzie się w Dniu Kobiet 8 marca 2025 roku o godzinie 19.00. Po koncercie gwiazda Metropolitan Opera będzie podpisywać płyty w foyer Teatru, na tle wystawy poświęconej Bogusławowi Kaczyńskiemu. 

Odeszła Urszula Trawińska-Moroz, sopran liryczno-koloraturowy, wieloletnia solistka Teatru Wielkiego w Warszawie

Urodziła się 4 października 1937 roku w Gnieźnie. Studia wokalne ukończyła w klasie legendarnej przedwojennej primadonny Ady Sari w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie (obecnie Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina). Umiejętności wokalne doskonaliła pod okiem m. in. włoskiej sopranistki Giny Cigny w Wenecji. Debiutowała z zespołami Opery Objazdowej w Warszawie partią Mimi w „Cyganerii” Giacoma Pucciniego.

Urszula Trawińska-Moroz, „Una voce poco fa” z „Cyrulika sewilskiego” Gioachina Rossiniego, Orkiestra PRiTV pod dyrekcją Jana Pruszaka, 1976 rok

Wkrótce została zaangażowana do Teatru Wielkiego w Warszawie, z którym pozostawała związana przez ponad 20 sezonów (lata 1965-1987). Po raz pierwszy wystąpiła w 1964 roku jeszcze na tymczasowej scenie przy ulicy Nowogrodzkiej zastępując niedysponowaną koleżankę w roli Violetty Valéry w „Traviacie” Giuseppe Verdiego (śpiewała u boku Wiesława Ochmana i Andrzeja Hiolskiego, pod batutą Zdzisława Górzyńskiego).

Początkowo nabywała doświadczenie sceniczne będąc obsadzana w partiach drugoplanowych (Głos z Nieba w „Don Carlosie” Giuseppe Verdiego, Frasquita w „Carmen” Georgesa Bizeta, Esmeralda w „Sprzedanej narzeczonej” Bedřicha Smetany, Amor w „Koronacji Poppei” Claudia Monteverdiego). Wkrótce zaczęła wykonywać także główne role – Musetta w „Cyganerii” Giacoma Pucciniego, Zuzanna w „Weselu Figara” Wolfganga Amadeusza Mozarta, czy Rozyna w „Cyruliku sewilskim” Gioachina Rossiniego.

„Łucja z Lammermoor”. Wiesław Ochman (Edgar), Urszula Trawińska-Moroz (Łucja), Wanda Bargiełowska (Alicja), Teatr Wielki, 1972 © Edward Hartwig, archiwum Teatru Wielkiego-Opery Narodowej
„Łucja z Lammermoor”. Wiesław Ochman (Edgar), Urszula Trawińska-Moroz (Łucja), Wanda Bargiełowska (Alicja), Teatr Wielki, 1972 © Edward Hartwig, archiwum Teatru Wielkiego-Opery Narodowej

Jej koronną kreacją okazała się tytułowa rola w operze „Łucja z Lammermoor” Gaetana Donizettiego, w której zadebiutowała podczas premierowego spektaklu w 1972 roku u boku Wiesława Ochmana w roli Edgara, zbierając niezwykle pochlebne recenzje. Śpiewała idealnie czysto, lekko, z tą swobodą emisji i techniki koloraturowej, która nie tylko sprawia satysfakcję swoją prawidłowością, ale wyznacza charakter partii. Natomiast to, co można by nazwać rozpływaniem się barwy w scenie obłąkania, jest z pewnością osiągnięciem interpretacyjnym, przenoszącym słuchacza poza świat osobisty – relacjonował Janusz Ekiert, stała się bohaterką wieczoru – puentował zaś Jerzy Waldorff.

Urszula Trawińska-Moroz jako Łucja, Teatr Wielki, 1972 © Edward Hartwig, archiwum Teatru Wielkiego-Opery Narodowej
Urszula Trawińska-Moroz jako Łucja, Teatr Wielki, 1972 © Edward Hartwig, archiwum Teatru Wielkiego-Opery Narodowej

Śpiewała także m. in. Zerlinę w „Don Giovannim” i Konstancję w „Uprowadzeniu z Seraju” Wolfganga Amadeusza Mozarta, Nanettę w „Falstaffie” i Gildę w „Rigoletcie” Giuseppe Verdiego, Hannę w „Strasznym Dworze” i Pannę Ewę w „Hrabinie” Stanisława Moniuszki, Ksenię w „Borysie Godunowie” Modesta Musorgskiego, tytułową Małgosię w operze Engelberta Humperdincka, gdzie jej Jasiem była niezapomniana Pola Lipińska, czy też Elwirę we „Włoszce w Algierze” Gioachina Rossiniego u boku Ewy Podleś w roli tytułowej. Wykonywała partie w operach współczesnych m. in. Philippe w „Diabłach z Loudun” Krzysztofa Pendereckiego czy Cudzoziemkę w „Konsulu” Gian Carla Menottiego.

Pola Lipińska (Jaś), Urszula Trawińska-Moroz (Małgosia) i Halina Słonicka (Gertruda) © Leon Myszkowski / archiwum Teatru Wielkiego - Opery Narodowej
Pola Lipińska (Jaś), Urszula Trawińska-Moroz (Małgosia) i Halina Słonicka (Gertruda), Teatr Wielki 1979 © Leon Myszkowski / archiwum Teatru Wielkiego – Opery Narodowej

W sezonie 1976/77 była związana z Staatstheater am Gärtnerplatz w Monachium. Występowała także na scenach Bułgarii, Czechosłowacji, Hiszpanii, Jugosławii, Portugalii, RFN, Rumunii, Włoch i ZSRR. Jej repertuar obejmował również oratoria, kantaty i lirykę wokalną. Dokonywała wielu nagrań, m. in. partii Amora w „Orfeuszu i Eurydyce” Christopha Willibalda Gluck z Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod batutą Kazimierza Korda oraz solistami Barbarą Nieman i Andrzejem Hiolskim. Nakładem Polskich Nagrań ukazały się jej dwie płyty solowe: „Operatic Arias” (1978) i „Bel canto” (1995).

Urszula Trawińska-Moroz i Kazimierz Pustelak w duecie z I aktu „Traviaty”, Orkiestra PRiTV pod dyrekcją Jana Pruszaka, 1974 rok

W 1978 roku podjęła pracę pedagogiczną na Akademii Muzycznej w Warszawie. W 1987 roku otrzymała tytuł profesora nadzwyczajnego, w 1996 roku została profesorem zwyczajnym, a w latach 1979-1981 i 2002–2005 była dziekanem Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej w Warszawie. W 2004 roku to z jej inicjatywy otwarto kierunek wokalny w filii tej uczelni w Białymstoku.

W latach 1987–1989 kierowała Operą i Operetką w Szczecinie, śpiewała tam rolę Violetty w „Traviacie” Giuseppe Verdiego i tytułową Hrabinę Maricę w operetce Emmericha Kálmána, wyreżyserowała także „Straszny Dwór” Stanisława Moniuszki. Równolegle w latach 1988-1991 była dyrektorem Operetki Warszawskiej, gdzie wyreżyserowała „Błękitną maskę” Freda Raymonda i wykonywała partię Hanny Glawari w „Wesołej wdówce” Franza Lehára.

Urszula Trawińska-Moroz jako Gilda w „Rigoletcie” Giuseppe Verdiego, Orkiestra PRiTV pod dyrekcją Jana Pruszaka, 1976 rok

W 1989 roku ukazała się jej książka wspomnieniowa „Dobre duchy z zamku Ravenswood”. W 2004 roku otrzymała Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, a w 2009 roku odebrała Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Kolędy z MACV. Gabriela Legun, Natalia Rubiś, Krystian Adam Krzeszowiak i Krzysztof Herdzin w koncercie Warszawskiej Opery Kameralnej

Jak czytamy na stronie Warszawskiej Opery Kameralnej w koncercie „Kolędy z MACV”, aranżacje Krzysztofa Herdzina przeniosą nas w wyjątkowy wymiar bożonarodzeniowych pieśni, przywołując ducha czasów Bacha, Vivaldiego, Händla i Mozarta. Artysta mówi o tym w nastepujący sposób:

Polskie kolędy i pastorałki wydają mi się najpiękniejsze na świecie. (…) Cudowne harmonie, wpadające w ucho melodie, mnóstwo kontrastów, wśród których obok siebie pojawia się zarówno muzyka góralska, polonezy, mazury, marsze, kołysanki – są niezwykle wdzięcznym materiałem do opracowania dla kreatywnych kompozytorów i aranżerów.

Krzysztof Herdzin w koncercie „Kolędy z MACV” w 2024 roku © archiwum Warszawskiej Opery Kameralnej
Krzysztof Herdzin w koncercie „Kolędy z MACV” w 2024 roku © archiwum Warszawskiej Opery Kameralnej

Nie ma chyba stylu muzycznego, który nie pojawił się wśród aranżacji naszych kolęd i pastorałek. Od kilkudziesięciu lat, co roku pojawiają się coraz to oryginalniejsze wersje, ukazujące te przepiękne utwory w zupełnie nowym świetle. Są kolędy na ludowo, na jazzowo, rockowo, popowo, reagge, wspaniale rozpisane na olbrzymie składy symfoniczne w idiomie muzyki poważnej, a nawet współczesnej (doskonałe, choć bardzo wyrafinowane i zreharmonizowane kolędy Witolda Lutosławskiego).

Przygotowując kolędy dla orkiestry MACV postawiłem sobie cel, który okazał się dla mnie wielkim wyzwaniem. Frapującym, inspirującym i bardzo satysfakcjonującym. Postanowiłem bowiem każdy utwór oprzeć na znanym i rozpoznawalnym utworze z okresu baroku i klasycyzmu. (…) Spędziłem setki godzin słuchając muzyki Purcella, Bacha, Händla, Vivaldiego i Mozarta, aby odnaleźć wśród tych genialnych kompozycji fragmenty „pasujące” do harmonii i rytmiki wybranych przeze mnie kolęd.

Koncert „Kolędy z MACV” w 2024 roku © archiwum Warszawskiej Opery Kameralnej
Koncert „Kolędy z MACV” w 2024 roku © archiwum Warszawskiej Opery Kameralnej

Decydując się na wykorzystanie muzyki największych kompozytorów z historii, spróbowałem w naturalny sposób połączyć ją z utworami świątecznymi z zupełnie z innego świata. (…) W efekcie, stworzyłem 12 aranżacji kolęd, gdzie każda staje się wariacją na temat kompozycji sprzed wieków. Pozwoliło nam to wykreować kształt dźwiękowy niezwykle naturalny dla barokowej orkiestry, pozwalający jej na pozostanie w swoim świecie, z drugiej zaś strony zaskakujący elementami stylistycznymi zupełnie obcymi dla tamtych czasów, jak rozszerzona harmonia, rozwiązania typowe dla muzyki filmowej.

Koncert „Kolędy z MACV” odbędzie się 11 stycznia 2025 roku w Sali Balowej Zamku Królewskiego w Warszawie. Orkiestrę Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej – Musicae Antiquae Collegium Varsoviense (MACV) poprowadzi Krzysztof Herdzin.

W 2022 roku nakładem Warszawskiej Opery Kameralnej ukazał się album z kolędami w aranżacjach Krzysztofa Herdzina. Album „Krzysztof Herdzin: Kolędy z MACV” dostępny jest na płycie CD oraz na winylu.

Koncert „Święta Noc“ z repertuarem z płyty „Krzysztof Herdzin: Kolędy z MACV” nagrany w Bazylice Mariackiej w Krakowie w wykonaniu: Natalii Rubiś, Gabrieli Legun, Joanny Moskowicz, Arnolda Rutkowskiego, Rafała Bartmińskiego i Krystiana Adama Krzeszowiaka oraz Orkiestra Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej Musicae Antiquae Collegium Varsoviense (MACV) można obejrzeć na VOD TVP.