REKLAMA

Koncert charytatywny „Contra spem spero! Będę żyła! Precz dumania złe!” w Teatrze Wielkim w Łodzi

W programie koncertu znajdą się utwory kompozytorów polskich i ukraińskich m. in. pieśń „Kozak” i aria „O jakżebym klęczeć już chciała” z „Halki” Stanisława Moniuszki, aria Anny z opery „Skradzione szczęście” Julija Mejtusa, duet „Księżyc na niebie”, pieśni „O jaka księżycowa noc”, „Oj ja znam, że grzech mam”. Arię Króla Filipa II „Ella giammai m’amo” z opery „Don Carlos” Giuseppe Verdiego wykona Rafał Siwek. Recytowana będzie także poezja Iwana Franki i Łesi Ukrainki.

Wystąpią soliści ukraińscy – sopranistka Sofia Soloviy, mezzosopranistka Iryna Zhytynska, oraz polscy – tenor Rafał Bartmiński i światowej sławy bas Rafał Siwek.

W przeszłości polski bas, jak niewielu obcokrajowców przed nim, często występował na scenie legendarnego Teatru Bolszoj. Moskiewska krytyka i publiczność wysoko ceniła nie tylko jego wykonanie roli Króla Filipa II w „Don Carlosie” Giuseppe Verdiego, ale także charyzmatyczne interpretacje repertuaru rosyjskiego – partii Księcia Włodzimierza Halickiego w „Kniaziu Igorze Aleksandra Borodina, Cara Iwana Groźnego w „Pskowiance Mikołaja Rimskiego-Korsakowa, czy też tytułowego Cara Borysa Godunowa w arcydziele Modesta Musorgskiego w legendarnej inscenizacji Leonida Baratowa z 1948 roku (m. in. podczas inauguracji 243. sezonu artystycznego w Teatrze Bolszoj). Rafał Siwek w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku zerwał wszystkie podpisane już kontrakty i zrezygnował z dalszej współpracy z Teatrem Bolszoj.

Tatiana Dranczuk © Ewa Ryskowska i Natalia Gaponenko © archiwum artystki
Tatiana Dranczuk © Ewa Ryskowska i Natalia Gaponenko © archiwum artystki

Solistom towarzyszyć będą przy fortepianie Tatiana Dranczuk i Natialia Gaponenko. Koncert „Contra spem spero! Będę żyła! Precz dumania złe!” wyreżyseruje Olena Sawczuk, wydarzenie poprowadzi dziennikarka Jana Stępniewicz. Za oprawę wizualną koncertu odpowiedzialna jest Svitlana Zmieieva.

Charytatywny koncert odbędzie się 24 lutego 2025 roku w Teatrze Wielkim w Łodzi w 3. rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie. Wydarzenie zostało przygotowane w duchu wsparcia i solidarności z naszymi sąsiadami z Ukrainy, ofiarami bestialskiej wojny. Przygotowano 100 bezpłatnych zaproszeń dla uchodźców z Ukrainy, które będą do odebrania w dniu koncertu w kasie Teatru Wielkiego w Łodzi.

Plakat koncertu „Contra spem spero! Będę żyła! Precz dumania złe!" autorstwa Beaty Dencikowskiej © materiały prasowe
Plakat koncertu „Contra spem spero! Będę żyła! Precz dumania złe!” autorstwa Beaty Dencikowskiej © materiały prasowe

Wydarzenie odbędzie się pod Honorowym Patronatem: Ministra Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy Pana Mykoli Tochytskyiego, Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej Pana Wasyla Bodnara, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Pani Hanny Wróblewskiej, Ministra Spraw Zagranicznych RP Pana Radosława Sikorskiego.

Polscy artyści na świecie: Małgorzata Pawłowska jako tytułowa Salome w premierze Theater Plauen-Zwickau

Najnowszą premierę Theater Plauen-Zwickau „Salome” Richarda Straussa wyreżyserował Horst Kupich. Autorką scenografii i kostiumów jest Cornelia Just, choreografię przygotował Sergei Vanaev. Kierownictwo muzyczne objął Leo Siberski, kierownik muzyczny tego teatru. W obsadzie znaleźli się m. in. Małgorzata Pawłowska (Salome), Anthony Webb (Herod), Deniz Yetim (Herodiada), Johannes Schwarz (Jochanaan), Wonjong Lee (Narraboth), Joanna Jaworowska (Paź). Premiera odbyła się 8 lutego 2025 roku, a kolejne spektakle zaplanowano na 14 lutego, 8, 15, 28 marca, 13, 19 kwietnia oraz 4 maja 2025 roku.

Małgorzata Pawłowska jako Salome w Theater Plauen-Zwickau © André Leischner/Theater Plauen-Zwickau
Małgorzata Pawłowska jako Salome w Theater Plauen-Zwickau © André Leischner/Theater Plauen-Zwickau

Sopranistka Małgorzata Pawłowska jest absolwentką Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Początkowo wykonywała partie mozartowskie (Hrabina w „Weselu Figara”, Donna Anna w „Don Giovannim”, Fiordiligi w „Così fan tutte”), z czasem jej repertuar rozszerzył się o partie typu lirico-spinto (Tatiana w „Eugeniuszu Onieginie” Piotra Czajkowskiego, tytułowa Siostra Angelica w operze Giacoma Pucciniego).

Deniz Yetim (Herodiada) i Małgorzata Pawłowska (Salome) © André Leischner/Theater Plauen-Zwickau
Deniz Yetim (Herodiada) i Małgorzata Pawłowska (Salome) © André Leischner/Theater Plauen-Zwickau

Od sezonu 2020/21 jest związana z Theater Plauen-Zwickau, gdzie wykonuje rolę Agaty w „Wolnym Strzelcu” Carla Marii von Webera, Księżny Anny Elisy w „Paganinim” Franza Lehára, a także tytułowe role w „Ariadnie na Naksos” Richarda Straussa, „Rusałce” Antonina Dvořáka i „Manon Lescaut” Giacoma Pucciniego. W najbliższym czasie wystąpi jako Rozalinda w „Zemście Nietoperza” Johanna Straussa II, również jako tytułowa Salome w operze Richarda Straussa w Opera Nacional de Chile.

Joanna Jaworowska (Paź) i Wonjong Lee (Narraboth) © André Leischner/Theater Plauen-Zwickau
Joanna Jaworowska (Paź) i Wonjong Lee (Narraboth) © André Leischner/Theater Plauen-Zwickau

W obsadzie „Salome” znalazła się także inna polska artystka związana z Theater Plauen-Zwickau – mezzosopranistka Joanna Jaworowska, która wykonuje partię Pazia. Śpiewaczka ukończyła studia muzyczne na uczelniach we Fryburgu, Stuttgarcie i Warszawie. Jej repertuar obejmuje takie partie, jak Donna Elvira w „Don Giovannim” Wolfganga Amadeusza Mozarta, Mercedes w „Carmen” Georgesa Bizeta, Olga w „Eugeniuszu Onieginie” Piotra Czajkowskiego, tytułowy Jaś w „Jasiu i Małgosi” Engelberta Humperdincka, Siegrune w „Walkirii” Richarda Wagnera, na scenach m. in. Theater Erfurt, Saarländische Staatstheater, Opéra Royal de Versailles, Theater Altenburg-Gera, Deutschen Nationaltheater Weimar. Najbliższe spektakle artystki to rola Księcia Orłowskiego w „Zemście Nietoperza” Johanna Straussa II i Flory w „Traviacie” Giuseppe Verdiego.

Wonjong Lee (Narraboth), Joanna Jaworowska (Paź) i Małgorzata Pawłowska (Salome) © André Leischner/Theater Plauen-Zwickau
Wonjong Lee (Narraboth), Joanna Jaworowska (Paź) i Małgorzata Pawłowska (Salome) © André Leischner/Theater Plauen-Zwickau

Premiery operowe w Polsce: „Simon Boccanegra” Giuseppe Verdiego w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej 14 lutego 2025 roku

Inscenizację przygotowuje Agnieszka Smoczyńska, reżyserka filmowa debiutująca w teatrze operowym. Akcja jej spektaklu rozgrywa się w postapokaliptycznej przyszłości. Przenosimy „Simona Boccanegrę” w czasy neośredniowiecza, do świata, gdzie idea wspólnoty ulega rozpadowi, a katastrofa klimatyczna staje się rzeczywistością. To przestrzeń, w której główny bohater, Simon, jako korsarz wyniesiony do rangi przywódcy, stara się ocalić szczęście swojej córki nawet za cenę własnego życia. Ta opera, pełna melancholii, miłości i mroku, idealnie współgra z naszymi współczesnymi obawami przed nadchodzącym końcem świata, który wciąż można ocalić – mówi Agnieszka Smoczyńska.

Scenografię zaprojektuje Katarzyna Borkowska, kostiumy przygotuje Katarzyna Lewińska. Dramaturgiem spektaklu jest Robert Bolesto. Autorem choreografii jest Tomasz Jan Wygoda, a reżyserii świateł – Aleksandr Prowaliński. Projekcje wideo przygotuje Natan Borkiewicz, a za koncepcję charakteryzacji i peruk odpowiedzialna jest Monika Kaleta. Co ciekawe, inscenizacja przewiduje muzykę towarzyszącą w wykonaniu wokalisty i kompozytora muzyki alternatywnej i elektronicznej Baasch Music.

Agnieszka Smoczyńska i Katarzyna Borkowska podczas prób do „Simona Boccanegry” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © Karpati&Zarewicz
Agnieszka Smoczyńska i Katarzyna Borkowska podczas prób do „Simona Boccanegry” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © Karpati&Zarewicz

Kierownictwo muzyczne premiery objął Fabio Biondi, włoski skrzypek i dyrygent, założyciel zespołu Europa Galante, któremu sławę przyniosły interpretacje muzyki dawnej. Warszawskiej publiczności znany jest z koncertowych wykonań dzieł Stanisława Moniuszki na letnim festiwalu Chopin i Jego Europa.

Interesująco zapowiada się obsada spektaklu. W rolę Simona Boccanegry wcieli się rumuński baryton Sebastian Catana, któremu rozgłos na światowych scenach przyniosły m. in. kreacje tytułowych bohaterów w dziełach Giuseppe Verdiego (Macbeth, Nabucco, Rigoletto, Falstaff). Artysta w Warszawie po raz pierwszy wykonywać będzie rolę tytułowego Simona Boccanegry. W roli Amelii Grimaldi usłyszymy Gabrielę Legun, solistkę Opery Śląskiej w Bytomiu, niedawna laureatka Paszportu Polityki w kategorii „Muzyka Poważna”. Ostatnie sukcesy sopranistki to role Micaëli w „Carmen” Bizeta i Mimi w „Cyganerii” Pucciniego na deskach Opery Bałtyckiej w Gdańsku. W najbliższym czasie artystka dołączy do swojego repertuaru partię Desdemony w „Otellu” Verdiego (Teatr Wielki im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu) i tytułowej Julii w operze Charlesa Gounoda (wersja koncertowa w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie).

Rafał Siwek podczas prób do „Simona Boccanegry” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © Karpati&Zarewicz
Rafał Siwek podczas prób do „Simona Boccanegry” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © Karpati&Zarewicz

Rolę Jacopo Fiesco zaśpiewa Rafał Siwek, na świecie znany jako znakomity interpretator basowych partii verdiowskich (Król Filip II i Wielki Inkwizytor w „Don Carlosie”, Zachariasz w „Nabucco”, tytułowy Attyla, de Silva w „Ernanim”, Ojciec Gwardian w „Mocy przeznaczenia”). Polski bas dotychczas w roli Fiesca występował na takich scenach, jak Teatro Massimo di Palermo, Concertgebouw w Amsterdamie, czy też Teatro Regio di Parma u boku legendarnego barytona Leo Nucciego w roli tytułowej. Warto dodać, że Rafał Siwek w 2025 roku obchodzi 25-lecie profesjonalnego debiutu artystycznego, w 2000 roku bowiem zadebiutował w Operze Wrocławskiej jako Ferrando w „Trubadurze” Verdiego pod batutą Ewy Michnik.

Obsadę dopełnią Anthony Ciaramitaro (Gabriele Adorno), Szymon Mechliński (Paolo Albiani), Lukas Jakobski (Pietro), Adam Walasek (Capitano), Roksana Maciejczuk (Pokojówka). Spektakle odbędą się 14, 16, 19, 21 i 23 lutego 2025 roku w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie.

Próby do „Simona Boccanegry” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © Karpati&Zarewicz
Próby do „Simona Boccanegry” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej © Karpati&Zarewicz

Prapremiera dzieła

Prapremiera „Simona Boccanegry” Giuseppe Verdiego, opery w trzech aktach z prologiem do libretta Francesca Marii Piave na podstawie sztuki Antonia Garcii Gutiérreza, odbyła się 12 marca 1857 roku w Teatro La Fenice w Wenecji. Drugą wersję dzieła po raz pierwszy wykonano 24 lata później, 24 marca 1881 roku w Teatro alla Scala w Mediolanie. Przeróbek libretta dokonał Arrigo Boito, włoski poeta i kompozytor o polskich korzeniach, a partię Jacopo Fiesco wykonał wówczas polski bas Edward Reszke.

Zwiastun „Simona Boccanegry” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej

„Simon Boccanegra” w Polsce

Polska prapremiera dzieła odbyła się 9 grudnia 1997 roku w Teatrze Wielkim w Warszawie (wówczas: Teatrze Narodowym). Inscenizacja w reżyserii i ze scenografią Pier Luigi Pier’Alli’ego była przeniesieniem spektaklu z 1991 roku Teatro Carlo Felice w Genui i wspomnianego już weneckiego Teatro La Fenice.

Rolę Simona Boccanegry współdzielili wtedy Andrzej Dobber i Bogusław Szynalski, rolę Amelii – Izabela Kłosińska i Monika Chabros, Jacopa Fiesca – Ryszard Morka i Włodzimierz Zalewski, a Gabriele Adorno – Ryszard Wróblewski i Władimir Kuzmienko. Kierownictwo muzyczne premiery objął Grzegorz Nowak. Zagrano jedynie 4 spektakle i od tamtej pory żaden z polskich teatrów nie sięgnął już po to dzieło.

Nagrania

Wśród rejestracji tej opery wyróżniają się dwa nagrania: wydane w 1957 roku nakładem EMI (z Tito Gobbim, Borisem Christoffem, Victorią de los Ángeles, pod batutą Gabriele Santiniego) oraz zarejestrowane 20 lat później, w 1977 roku przez Deutsche Grammophon (z Piero Cappuccillim, Nicolajem Ghiaurovem, Mirellą Freni, José Carrerasem, pod batutą Claudio Abbado).

Trio Kierzkowska, Bogunia, Konstantynowicz zagra Beethovena i Smetanę w Hali Koszyki

Koncert Kierzkowska, Bogunia, Konstantynowicz odbędzie się 11 lutego 2025 roku o godz. 20.00 w antresoli Hali Koszyki w Warszawie (ul. Koszykowa 63). Wstęp jest bezpłatny, link do wydarzenia znajduje się tutaj.

Informacje o „Midnight Concert”

  • Organizatorzy: Hala Koszyki | Julian Cochran Foundation
  • Mecenas: Symphar
  • Honorowy Partner: Filharmonia Narodowa
  • Partnerzy: Vank | Samarité | ClaveDuo
  • Partner Medialny: Orfeo – Fundacja im. Bogusława Kaczyńskiego

Informacje o artystach

Zespół Kierzkowska, Bogunia, Konstantynowicz powstał w 2023 roku. Tworzą go Martyna Bogunia, Zuzanna Konstantynowicz i Maria Kierzkowska, które kształcą się w klasie dr hab. Roberta Morawskiego, prof. UMFC oraz ad. dr hab. Karola Marianowskiego. Do jego sukcesów należą m.in: II Nagroda na 11. Międzynarodowym Turnieju Kameralnym w 3. odsłonach w Bydgoszczy, II miejsce na III (2024) oraz III miejsce na II (2023) Konkursie Katedry Kameralistyki Katedry Fortepianowej i Smyczkowej w Warszawie.

Martyna Bogunia (skrzypce) jest studentką Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie skrzypiec dr hab. Janusza Wawrowskiego, prof. UMFC. Występuje jako solistka, kameralistka oraz członkini orkiestr na koncertach i festiwalach. W 2022 roku wystąpiła z Filharmonią Narodową. Zdobyła laury w konkursach rangi ogólnopolskiej oraz międzynarodowej, m.in. I miejsce i Nagroda Specjalna w Międzynarodowym Konkursie Flame w Paryżu, I miejsce w Ogólnopolskich Przesłuchaniach Centrum Edukacji Artystycznej, II miejsce na Młodzieżowym Konkursie na Skrzypce Solo im. Tadeusza Wrońskiego, II miejsce w Ogólnopolskim Konkursie CEA Zespołów Muzyki Dawnej. Była stypendystką m.in. CEA, Lusławickiej Orkiestry Talentów czy Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci. W bieżącym roku otrzymała Stypendium Rektora UMFC. Rozwija się również w dziedzinie literatury, co owocuje takimi nagrodami jak: I miejsce na Konkursie Literackim Pamięci Haliny Poświatowskiej czy III miejsce w Konkursie Literackim O Złote Pióro Prezydenta Miasta Jaworzna w kategoriach: proza oraz poezja. Jako aktorka zadebiutowała na deskach Teatru Lalka.

Zuzanna Konstantynowicz (wilonczela) – studentka Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w klasie prof. Marcina Zdunika .Brała udział w wielu konkursach w kraju i za granicą, do jej najważniejszych nagród można zaliczyć: I miejsce na 20th International competition of Bohdan Warchal in playing the bow-string instruments – Talents for Europe (Słowacja), III miejsce na XIV Międzynarodowym Młodzieżowym Konkursie Wiolonczelowym im. Kazimierza Wiłkomirskiego w Poznaniu, II miejsce na Międzynarodowym Konkursie Instrumentów Smyczkowych w Elblągu. Swoje umiejętności doskonaliła podczas wielu kursów i warsztatów, pod okiem wybitnych pedagogów. Była uczestnikiem programu mistrzowskiej edukacji artystycznej – Lusławicka Orkiestra Talentów 2015-2016, przy Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach. W 2022 r. uczestniczyła również w projekcie orkiestrowym w Macedonii – European Creative Orchestral Program. W latach 2014- 2018 trzykrotnie była stypendystką Centrum Edukacji Artystycznej. W 2017 r. otrzymała stypendium artystyczne Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, a w 2019 stypendium artystyczne Prezydenta Miasta Olsztyna. W latach 2020-2022 była stypendystką Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci. Jako chórzystka Chopin University Chamber Choir uczestniczyła w tournée koncertowym w Chinach w 2024 roku. W bieżącym roku akademickim otrzymała Stypendium Rektora UMFC.

Maria Kierzkowska (fortepian) – ukończyła POSM II st. im. M. Karłowicza w Poznaniu w klasie fortepianu mgr Marka Gidaszewskiego. Obecnie jest studentką III roku Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie prof. Piotra Palecznego i ad. dr Karoliny Nadolskiej. Jest laureatką wielu konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych, m.in. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego „Piano Talents 2024” w Mediolanie (II miejsce), „Muse 2021” International Music Competition w Atenach (I miejsce), V Festiwalu Pianistycznego im. A. Szeluty Słupca, 2019 (I miejsce), I Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego Młodych Talentów im. A. Harasiewicza (Rzeszów, 2020, III miej- sce), 9. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego „Broumovska Klavesa” (Czechy, 2019, III miejsce). Za swoje osiągnięcia otrzymała stypendium artystyczne od Business and Professional Women’s Club Poznań, była także stypendystką Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci, Towarzystwa im. Feliksa Nowowiejskiego w Poznaniu, jak i „Bridge to the Future” – Funduszu Wsparcia Młodych Artystów-Muzyków. Kilkukrotnie była laureatką Nagrody Prezydenta Miasta Poznania, otrzymała także w 2020 roku Stypendium Marszałka Województwa Wielkopolskiego. Wielokrotnie koncertowała w kraju i za granicą, a także uczestniczyła w licznych kursach mistrzowskich.

Niezwykły Koncert Noworoczny, czyli nowa tradycja w Warszawskiej Operze Kameralnej

Czasem to pomysły zaskakujące, coraz częściej niebanalne i nieoczywiste. Takie cechy miał z pewnością Koncert Noworoczny, który odbył się 25 stycznia 2025 roku w głównej siedzibie WOK w Alei Solidarności. Już niedawna rozmowa z dyrektorką opery, Alicją Węgorzewską-Whiskerd i kierownikiem muzycznym MACV – Orkiestry Instrumentów Dawnych WOK, Adamem Banaszakiem, pokazała, że ten warszawski teatr operowy nie będzie podążał i w tym roku utartymi ścieżkami repertuarowymi.

Przeciętnemu słuchaczowi hasło „koncert noworoczny” kojarzy się na pewno z telewizyjnymi transmisjami z Wiednia, walcami i polkami Johanna Straussa i jego synów, przebojami z operetek Lehara czy Kalmana. Taka właśnie muzyka pojawia się często w okresie karnawału w salach koncertowych wielu polskich miast i miasteczek.

Koncert Noworoczny w Warszawskiej Operze Kameralnej. Dorota Szczepańska i Adam Banaszak © Grzegorz Bargieł
Koncert Noworoczny w Warszawskiej Operze Kameralnej. Dorota Szczepańska i Adam Banaszak © Grzegorz Bargieł

Warszawska Opera Kameralna wybrała program inny, stworzony nieco wbrew utartej, sprawdzonej konwencji.

 Usłyszeliśmy „Marsz Turecki” Jeana-Baptiste’a Lully’ego, a także uwerturę z „Ballet de la nuit” tego samego kompozytora. Były także: Suita D-dur BWV 1068 Johanna Sebastiana Bacha, słynna „Muzyka sztucznych ogni” Georga Friedricha Händla, ale także Concerto grosso op. 6 nr 8 „Fatto per la notte di Natale” Arcangelo Corelliego. Wybrzmiały również dwie solowe kantaty: „Tra le fiamme” Händla oraz „Jauchzet Gott in allen Landen” Bacha.

Ten ciekawy wybór utworów pozwolił pokazać i docenić umiejętności cenionego zespołu Musicae Antique Collegium Varsoviense i solistów – wyrazistej i wyrafinowanej sopranistki Doroty Szczepańskiej oraz bardzo dobrych instrumentalistów – Justyny Rekść-Raubo grającej na violi da gamba i Filipa Pysza – na trąbce.

Koncert Noworoczny w Warszawskiej Operze Kameralnej. Dorota Szczepańska i Adam Banaszak © Grzegorz Bargieł
Koncert Noworoczny w Warszawskiej Operze Kameralnej. Dorota Szczepańska i Adam Banaszak © Grzegorz Bargieł

Zwłaszcza kantaty interpretowane przez Szczepańską i „Muzyka ogni sztucznych” Händla oczarowały publiczność i sprawiły, że ten noworoczny koncert – pierwsze tego typu wydarzenie w Warszawskiej Operze Kameralnej – zwiększyło apetyt melomanów na kolejne wieczory muzyczne w tym warszawskim teatrze.

Warto podkreślić, że ten koncert zainaugurował interesująco zapowiadający się cykl „Spod ręki Mistrza”. Tak mówi o nim dyrektorka WOK: Każdy z koncertów to nie tylko spotkanie z muzyką, ale także z intymnością i głębią, którą niesie kameralne wykonanie. To niepowtarzalna okazja, by zobaczyć artystów, którzy zazwyczaj występują w kanale orkiestrowym lub grupowo w zespole wokalnym, w nieco innym, bliskim publiczności wydaniu. (…) Ujmujące piękno muzyki tkwi w jej stylistycznej i emocjonalnej różnorodności. (…) Podczas koncertów zabrzmią zarówno formy dedykowane rozbudowanym zespołom wykonawczym, jak i kameralne, wszystkie jednakowo ukazujące kunszt ich twórców.

Koncert Noworoczny w Warszawskiej Operze Kameralnej © Grzegorz Bargieł
Koncert Noworoczny w Warszawskiej Operze Kameralnej © Grzegorz Bargieł

W nowym cyklu Warszawskiej Opery Kameralnej w najbliższym czasie:

  • 1 marca 2025 roku – koncert prezentujący dwie kompozycje do tekstu sekwencji „Stabat Mater”. Autor pierwszej to Giovanni Battista Pergolesi, drugiej – Antonio Vivaldi. Solistami będą sopran Gabriela Legun, laureatka Paszportu „Polityki” oraz kontratenor Jan Jakub Monowid, a całość od skrzypiec poprowadzi Ana Liz Ojeda Hernández.

O planach WOK na kolejne miesiące 2025 roku – zarówno tych koncertowych, jak i operowych – napiszemy na portalu niebawem.

Kochaś, który odszedł w siną dal. Widowiskowa premiera „Don Giovanniego” w Operze Lubelskiej

Wojciech Adamczyk zapowiadał, że nie chce realizować kolejnego Mozarta w perukach, krynolinach i szpadach, ponieważ w ponadczasowych dziełach jest zawsze ponadczasowa prawda. Ludzie są zdolni do wspaniałych porywów miłosnych, ale także do wykorzystywania innych osób i to się nie zmienia – mówił reżyser w przedpremierowych wypowiedziach. Biorąc pod uwagę piękno scenografii Marka Chowańca i kostiumów Marii Balcerek to założenie się niewątpliwie udało. Spektakl dobrze się ogląda, choć nie wszystkie pomysły bywają zrozumiałe, nie zawsze też mogły odpowiednio wybrzmieć elementy scenografii, której było bardzo dużo (dwa posągi konia, dwa modele automobilu).

Adamczyk przeniósł akcję o dwieście lat do przodu, intrygi i tragedie rozgrywały się we włoskim studiu filmowym. Widoczna jest inspiracja magicznym światem Federica Felliniego i legendarnym Cinecittà, choć włoskich twórców, którzy zmienili oblicze kina było znacznie więcej.

Daniel Mirosław (Don Giovanni) © Natalia Rudenco
Daniel Mirosław (Don Giovanni) © Natalia Rudenco

Don Giovanni w tej wizji to właściciel dobrze prosperującego studia filmowego, Leporello to jego asystent, Donna Elwira uznana, ale już przebrzmiała (i odrzucona) gwiazda. Branża jest bezlitosna, pozostanie na szczycie jest akrobatyczną walką o przetrwanie, nieustannie szuka się nowych nazwisk. Początkującą aktorką, która nie cofnie się przed niczym, jest Zerlina, narzeczona uznanego aktora (Masetto). Donna Anna i Don Ottavio to z kolei sponsorzy wkraczający w świat filmu ze swoimi pieniędzmi. Dokładniejszą charakterystykę bohaterów, łącznie z wymyślonymi nazwiskami zamieszczono w programie, to zabawny żart reżysera tłumaczący świat jego opowieści.

„Don Giovanni” w Operze Lubelskiej. Scena finałowa © Natalia Rudenco
„Don Giovanni” w Operze Lubelskiej. Scena finałowa © Natalia Rudenco

W tym interesującym zamyśle wszystko się zgadza, mamy stosunki feudalne, wykorzystywanie pozycji i władzy, a także biznesowe manipulacje. Świetnym pomysłem jest też finał, kiedy okazuje się, że Don Giovanni, mający, jak to się dziś kolokwialnie określa, „parcie na szkło”, wyjechał do Hollywoodu, aby robić dalszą karierę.

Rozpustnik nie został więc ukarany, a raczej nagrodzony. W dzisiejszych czasach, jak starają się powiedzieć twórcy, nie ma sprawiedliwości, liczy się bezwzględność i niegodziwość, to też świadectwo naszych czasów. Ale po ucieczce kochasia, który odszedł w siną dal (do Hollywood czyli bardzo daleko) nadal wszyscy go uwielbiają i nawet za nim tęsknią. Nie mogłem pozbyć się skojarzeń z piosenką „W siną dal” śpiewaną przez Igę Cembrzyńską i Bohdana Łazukę w Opolu w 1979 roku, uczucia oscylują wokół nienawiści, chęci zemsty, ale przede wszystko tęsknoty.

Przekonująco przedstawił tytułową rolę Daniel Mirosław, kreując mosiężną i ciemną barwą swojego barytonu postać zakochaną przede wszystkim w sobie, zimną i obojętną na inne dramaty. Był nonszalancki, trochę nadęty, trochę kpiarski – przecież wszystkie osoby dramatu są w jego królestwie.

Łukasz Skrobek (Masetto) i Daniel Mirosław (Don Giovanni) © Natalia Rudenco
Łukasz Skrobek (Masetto) i Daniel Mirosław (Don Giovanni) © Natalia Rudenco

Piękna jest scena marzeń o Donnie Annie, które filmowo snuje Don Ottavio (Piotr Maciejowski zwycięsko zinterpretował arcytrudną arię opartą na długiej frazie „Dalla sua pace”, niestety „Il mio tesoro”, o zupełnie innym, belcantowo-karabinowym charakterze została w tej produkcji pominięta). Podkreślić jednak należy, że ambitnie dokonano stosunkowo mało skrótów, publiczność Lublina mogła zapoznać się z prawie całym dziełem Mozarta, ocalała też większość recytatywów.

Piotr Maciejowski (Don Ottavio) i Aleksandra Łaska (Donna Anna) © Natalia Rudenco
Piotr Maciejowski (Don Ottavio) i Aleksandra Łaska (Donna Anna) © Natalia Rudenco

Ale opowieść, przedstawiona przez Wojciecha Adamczyka traktuje świat kina tylko jako tło. Brakuje zabawy konwencją produkcji filmowej, świetnie rozgranej podczas uwertury, ale nie mającej właściwie ciągu dalszego w miejscami zbyt dosłownej opowieści. Można się domyślać, że np. scena na cmentarzu, piękna plastycznie i przyprawiająca o dreszcze to fragment filmowej produkcji, tak jak wizyta Komandora.

Rafał Siwek (Komandor) © Natalia Rudenco
Rafał Siwek (Komandor) © Natalia Rudenco

W tej roli wystąpił słynny polski bas Rafał Siwek, demonstrując cudownie lejącą się kantylenę, zabarwioną na początku opery rozpaczą i jadem zemsty w finałowym wciągnięciu do piekieł. Ta partia jest właściwie „mało mozartowska”, to zapowiedź wielkich bohaterów Verdiego i innych basowych postaci, co przekonująco, z dramatycznym wachlarzem emocji przedstawił Siwek.

Donna Anna to najbardziej wieloznaczna bohaterka opery. Udaje, że rozpacza, ale jest w tym dziele snującą intrygi żmiją, opętaną miłością do Don Giovanniego i gardzącą zakochanym w niej Don Ottaviem. Aleksandra Łaska przedstawiła w tej roli słodycz i piekło, swobodnie poruszając się w mozartowskiej stylistyce dramatu, olśniewając pięknem brzmienia i swobodą wyrazu. Donna Elwira Kariny Skrzeszewskiej miała wiele pięknych momentów, potrafiła, zwłaszcza w drugim akcie być wzruszająca, mimo, że artystka zaśpiewała ją dość dramatycznie. Doskonałym Leporellem był Dariusz Machej aktorsko perfekcyjny, wokalnie szalony.

Daniel Mirosław (Don Giovanni), Dariusz Machej (Leporello) i Karina Skrzeszewska (Donna Elwira) © Natalia Rudenco
Daniel Mirosław (Don Giovanni), Dariusz Machej (Leporello) i Karina Skrzeszewska (Donna Elwira) © Natalia Rudenco

Od tak znakomitych śpiewaków odstawała para młodych kochanków. Łukasz Skrobek jako Masetto był przekonujący scenicznie, ale w jego śpiewie brakowało wokalnej precyzji i bardziej operowej interpretacji. Dorota Szostak-Gąska jako Zerlina wyśpiewała wszystko, ale była to kreacja bardziej operetkowa niż operowa. To zderzenie było szczególnie widoczne zwłaszcza w scenach zbiorowych.

Dorota Szostak-Gąska - (Zerlina) i Daniel Mirosław (Don Giovanni) © Natalia Rudenco
Dorota Szostak-Gąska – (Zerlina) i Daniel Mirosław (Don Giovanni) © Natalia Rudenco

Wnikliwie nad przebiegiem spektaklu czuwał muzycznie Vincent Kozlovsky. Przy poprzedniej operowej premierze w Operze Lubelskiej zachwycałem się jego prowadzeniem i odczytaniem „Toski”. W „Don Giovannim” poszedł nawet o krok dalej przy zachowaniu stylu epoki, proponując szybkie i zwariowane tempa, zestawione z mrokiem orkiestrowej frazy, na przykład podczas uwertury. Wyraziście brzmiały poszczególne sekcje, nawet jeśli zawodziły instrumenty dęte.

„Don Giovanni” w Operze Lubelskiej. Rafał Siwek (Komandor) i Daniel Mirosław (Don Giovanni) © Natalia Rudenco
„Don Giovanni” w Operze Lubelskiej. Rafał Siwek (Komandor) i Daniel Mirosław (Don Giovanni) © Natalia Rudenco

Odszedł Paul Plishka, legendarny amerykański bas (1941-2025)

Paul Plishka urodził się 28 sierpnia 1941 roku w Old Forge w stanie Pensylwania w rodzinie ukraińskich imigrantów. Studiował na Montclair State College i pobierał lekcje śpiewu u Armena Boyajiana (pedagoga także innego znakomitego amerykańskiego basa Samuela Rameya). Na scenie operowej zadebiutował w wieku 20 lat w Paterson Lyric Opera w 1961 roku.

W wieku 26 lat, w 1967 roku związał się z The Metropolitan Opera w Nowym Jorku, teatrem, który stał się jego artystycznym domem, dał mu możliwość rozwoju i stopniowego budowania repertuaru. Debiutował w epizodycznej roli wuja Bonzo w „Madama Butterfly” Giacoma Pucciniego (spektaklem tym dyrygował polski dyrygent Ignacy Strasfogel), a w tym samym sezonie zaśpiewał jeszcze partię Roberta w premierze „Nieszporów sycylijskich” Giuseppe Verdiego, Mnicha w „Giocondzie” Amilcare Ponchiellego, czy też Faraona w „Aidzie”.

Paul Plishka Colline w „Cyganerii”, 1970 ©  Louis Melancon, Metropolitan Opera archives
Paul Plishka jako Colline w „Cyganerii”, 1970 © Louis Melancon, Metropolitan Opera archives

W kolejnych latach wcielał się m. in. w Zakrystiana w „Tosce” Pucciniego, Zunigę w „Carmen” Georgesa Bizeta, Mnicha w „Don Carlosie”, Pietra w „Simonie Boccanegra” Verdiego, Bartola w „Weselu Figara” Mozarta, ale wkrótce zaczął kreować również role pierwszego planu – Leporello na zmianę z Komandorem w „Don Giovannim” Mozarta (u boku Teresy Żylis-Gary jako Donny Elviry), Colline w „Cyganerii” Pucciniego (również z Żylis-Garą w roli Mimi), Raimondo w „Łucji z Lammermoor” Donizettiego (dysponujemy rejestracją video spektaklu z 1982 roku z Joan Sutherland i Alfredem Krausem), Giorgio w „Purtanach” i Oroveso w „Normie” Belliniego, Wurm i Hrabia Walter w „Luizie Miller”, Ferrando w „Trubadurze” Verdiego, czy też Ojciec Laurenty w „Romeo i Julii” Gounoda.

Paul Plishka (Leporello) i Teresa Żylis Gara jako Donna Elvira w „Don Giovannim”, Metropolitan Opera, 1974 ©  Metropolitan Opera (Beth Bergman, Facebook)
Paul Plishka (Leporello) i Teresa Żylis Gara jako Donna Elvira w „Don Giovannim”, Metropolitan Opera, 1974 © Metropolitan Opera (Beth Bergman, Facebook)

W 1974 roku zaśpiewał Króla Marka w „Tristanie i Izoldzie” Richarda Wagnera, Procidę w „Nieszporach sycylijskich” Verdiego i Pimena w premierze „Borysa Godunowa” Musorgskiego (w kolejnych latach wcielał się także w postać tytułowego Cara). Warto dodać, że jako Pimen występował pod batutą Kazimierza Korda oraz u boku Stefanii Toczyskiej i Wiesława Ochmana jako Maryny i Dymitra, a z polskimi śpiewakami dzielił scenę także w „Chowańszczyźnie” Musorgskiego.

Paul Plishka jako Dulcamara z Luciano Pavarottim jako Nemorinem w „Napoju miłosnym” z Luciano Pavarottim jako Nemorinem, 1989 © Erika Davidson, Metropolitan Opera archives
Paul Plishka jako Dulcamara z Luciano Pavarottim jako Nemorinem w „Napoju miłosnym” z Luciano Pavarottim jako Nemorinem, 1989 © Erika Davidson, Metropolitan Opera archives

Kolejne sezony to tytułowa rola w „Weselu Figara” i Sarastro w „Czarodziejskim Flecie” Mozarta, Doktor Bartolo i Don Basilio w „Cyruliku sewilskim” Rossiniego, Dulcamara w „Napoju miłosnym” Donizettiego, Mefistofeles w „Fauście” Gounoda, Książę Gremin w „Eugeniuszu Onieginie” Piotra Czajkowskiego (partnerował występującym na zmianę w roli Tatiany Polkom – Teresie Żylis-Gara i Teresie Kubiak), Daland w „Latającym Holendrze” Wagnera, Rocco w „Fidelio” Beethovena, Timur w „Turandot”, Alvise w „Giocondzie” Ponchiellego, a także szeroki wachlarz ról verdiowskich: Król Filip II w „Don Carlosie” (dysponujemy nagraniem video z Renatą Scotto, Tatianą Troyanos i Sherrilem Milnesem), Banco w „Makbecie”, Fiesco w „Simon Boccanegra”, de Silva w „Ernanim”, Jorg w „Stiffelio”, Pagano w „Lombardczykach”, Padre Guardiano w „Mocy przeznaczenia”, czy też Ramfis w „Aidzie” (u boku Stefanii Toczyskiej jako Amneris).

Paul Plishka jako Falstaff © Winnie Klotz, Metropolitan Opera archives
Paul Plishka jako Falstaff © Winnie Klotz, Metropolitan Opera archives

W 1977 roku śpiewał rolę Colline’a w „Cyganerii” Giacoma Pucciniego (z Renatą Scotto i Luciano Pavarottim, pod batutą Jamesa Levine’a) w spektaklu, który zainaugurował słynne transmisje przedstawień z nowojorskiej Met.

W 25. rocznicę debiutu na deskach Met, w 1992 roku wcielał się w tytułowego Falstaffa w arcydziele Giuseppe Verdiego, z Mirellą Freni i Marylin Horne jako Alice i Miss Quickly, w reżyserii Franca Zeffirellego i pod batutą Jamesa Levine’a. Spektakl ten został zarejestrowany na video.

Paul Plishka jako Pietro w „Simonie Boccanegrze” © Louis Melancon, Metropolitan Opera archives
Paul Plishka jako Pietro w „Simonie Boccanegrze” © Louis Melancon, Metropolitan Opera archives

W ostatnich latach kariery, od 2001 roku w spektaklach „Cyganerii” wcielał się zarówno w Benoit, jak i Alcindora – w sumie zaśpiewał prawie 150 takich przedstawień (m. in. z Piotrem Beczałą jako Rudolfem i Mariuszem Kwietniem jako Marcelim). Tymi rolami w wieku 77 lat pożegnał się z nowojorską publicznością w 2018 roku.

Paul Plishka miał na swoim koncie zawrotną liczbę 1672 spektakli z zespołami Met, wystąpił w tym teatrze łącznie w 88 rolach na przestrzeni 51 lat. Jest dziesiątym śpiewakiem pod względem ilości spektakli zaśpiewanych w Met i niekwestionowanym numerem 1 wśród basów w tej klasyfikacji.

Paul Plishka śpiewa monolog Króla Filipa z  „Don Carlosa”, Metropolitan Opera, 21 lutego 1980

Występował także w takich teatrach, jak Royal Opera House w Londynie, Opera National de Paris, Teatro alla Scala w Mediolanie, Bayerische Staatsoper w Monachium, Arena di Verona, Grand Theatre di Geneve, Teatro Comunale di Firenze, San Francisco Opera, Philadelphia Opera, Seattle Opera, Houston Grand Opera, Dallas Opera, Lyric Opera of Chicago, a także na Festiwalu w Salzburgu. Dokonał wielu nagrań m. in. „Anny Boleny” Donizettiego (Enrico), „Purytanów” (Giorgio) i „Normy” (Oroveso) Belliniego, u boku Beverly Sills.

Stefania Toczyska (Giovanna Seymour) i Paul Plishka (Henryk VIII) w „Annie Bolenie”, Lyric Opera of Chicago, 1985

Dysponujemy także rejestracjami jego interpretacji partii Mefistofelesa w „Fauście” Gounoda (z Montserrat Caballé jako Małgorzatą), Padre Guardiano w „Mocy przeznaczenia” Verdiego (z Plácido Domingo i Mirellą Freni, pod batutą Riccarda Mutiego), Pimena w „Borysie Godunowie” Musorgskiego (z Galiną Wiszniewskają, Ruggiero Raimondim, Nicolaiem Geddą, pod batutą Mścisława Rostropowicza). Istnieje także nagranie live Messa da Requiem Giuseppe Verdiego z Montserrat Caballé, Biancą Berini, Plácido Domingo i pod dyrekcją Zubina Mehty. W 1992 roku Paul Plishka nagrał również płytę z ukraińskimi pieśniami.

W cieniu sukcesów pozostawały tragedie w życiu prywatnym. Paul Plishka przeżył samobójczą śmierć brata, a także śmierć pierwszej żony i trzech synów.

„I labirinti dell’alma” – barokowy koncert adeptów Akademii Operowej

Warsztaty poświęcone były muzyce barokowej, w programie znajdą się utwory z oper i oratoriów Claudio Monteverdiego, Georga Friedricha Händla oraz Antonio Vivaldiego.

Wystąpią adepci Adepci AKADEMII OPEROWEJ: Izabella Fabrycka, Justyna Khil, Marta Mazanek-Matuszewska, Iryna Melnyk, Mariana Poltorak, Gabriela Stolińska (soprany), Emilia Rabczak, Nataliia Tepla (mezzosoprany), Adam Dobek, Adrian Janus, Nazar Mykulyak (barytoni). Gościnnie udział wezmą Wiktoria Oskroba (sopran) i Enes Aksu (kontratenor). Na klawesynie zagra Natalia Olczak.

Artystom towarzyszyć będzie Zespół Instrumentów Dawnych Polskiej Opery Królewskiej CAPELLA REGIA POLONA pod kierownictwem Krzysztofa Garstki, który zagra też na klawesynie.

„I labirinti dell’alma” – barokowy koncert adeptów Akademii Operowej i Zespołu Instrumentów Dawnych Polskiej Opery Królewskiej Capella Regia Polona 9 lutego 2025 roku w Salach Redutowych Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie o godz. 18.30.

Koncert Akademii Operowej na Ogrodach Muzycznych © Marlena Pióro
Koncert Akademii Operowej na Ogrodach Muzycznych © Marlena Pióro

Akademia Operowa

Program Kształcenia Młodych Talentów AKADEMIA OPEROWA, realizowany jest z powodzeniem od 2011 roku, pod dyrekcją Beaty Klatki. Perspektywicznie wspiera rozwój kariery zawodowej utalentowanych artystów. Odbywają się regularne warsztaty i kursy mistrzowskie, indywidualne konsultacje wokalne, aktorskie i językowe. Można mówić o licznych sukcesach adeptów i absolwentów na znaczących konkursach muzycznych oraz na scenach operowych w kraju i za granicą, uczestnikami byli m. in: Jakub Józef OrlińskiAndrzej FilończykKrzysztof Bączyk, czy Hubert Zapiór. Często organizowane są koncerty operowe, także programowe czy rocznicowe. W ubiegłym sezonie uczczono m. in. 80. rocznicę Powstania w Getcie Warszawskim, odbył się też wieczór muzyki ukraińskiej. 4 lutego 2024 roku zorganizowano koncert „Lá Fhéile Bríde”, wspólnie z Ambasadą Irlandii poświęcony kreatywności kobiet.

Podczas 24. Festiwalu „Ogrody Muzyczne” uczestnicy Akademii Operowej wystąpili z koncertem „Powróćmy jak za dawnych lat”. Spektakl „Operowy Oniricon” jest dostępny na platformie OperaVision do 2 lutego 2025 roku.

Adam Walasek i Iryna Melnik. „Operowy Oniricon” Akademii Operowej Teatru Wielkiego – Opery Narodowej © Karpati&Zarewicz
Adam Walasek i Iryna Melnik. „Operowy Oniricon” Akademii Operowej Teatru Wielkiego – Opery Narodowej © Karpati&Zarewicz

Polscy artyści na świecie: Artur Ruciński po raz pierwszy na scenie Wiener Staatsoper jako Hrabia di Luna w „Trubadurze”

Obecna inscenizacja „Trubadura” Giuseppe Verdiego w Wiener Staatsoper miała swoją premierę 5 lutego 2017 roku. Wówczas w obsadzie znaleźli się m. in. Anna Netrebko (Leonora), Roberto Alagna (Manrico), Ludovic Tézier (di Luna), Luciana D’Intino (Azucena).

Spektakl ten wyreżyserował Włoch Daniele Abbado, który swoją inscenizację osadził w czasach hiszpańskiej wojny domowej. Autorem scenografii jest Graziano Gregori, kostiumy zaprojektowała Carla Teti, a autorem reżyserii świateł jest Alessandro Carletti. Kierownictwo muzyczne premiery sprawował włoski dyrygent Marco Armiliato.

Inscenizacja po raz ostatni prezentowana była na deskach Wiener Staatsoper we wrześniu 2019 roku. W lutym 2025 roku spektakl powraca na scenę tego teatru po ponad pięciu latach nieobecności na afiszu. Wznowieniowe spektakle zza dyrygenckiego pulpitu poprowadzi Pier Giorgio Morandi.

Artur Ruciński jako Hrabia Luna w „Trubadurze” w Operze Wiedeńskiej © Wiener Staatsoper / Michael Pöhn
Artur Ruciński jako Hrabia Luna w „Trubadurze” w Operze Wiedeńskiej © Wiener Staatsoper / Michael Pöhn

W obsadzie, obok Artura Rucińskiego występującego w roli Hrabiego di Luny, znaleźli się także m. in. Maria Agresta (Leonora), Vittorio Grigolo (Manrico), Clémentine Margaine (Azucena). Spektakle odbędą się 2, 5, 8 i 11 lutego 2025 roku.

Kolejne przedstawienia „Trubadura” Giuseppe Verdiego w Wiener Staatsoper zostały zaplanowane na 18, 21, 24, 27 i 30 maja 2025 roku. Wówczas w roli Manrika wystąpi polski tenor Piotr Beczała, któremu towarzyszyć będą m. in. Krassimira Stoyanova (Leonora), Ekaterina Semenchuk (Azucena), czy też Luca Salsi (Hrabia di Luna). Spektaklami zadyryguje Marco Armiliato.

Polski baryton Artur Ruciński występuje aktualnie na najważniejszych scenach operowych na świecie, na czele z The Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Teatro alla Scala w Mediolanie, Royal Opera House w Londynie, Opéra Bastille w Paryżu, Teatro Real w Madrycie, San Francisco Opera, czy też Deutsche Oper Berlin.

Artur Ruciński jako Hrabia Luna w „Trubadurze” w Operze Wiedeńskiej © Wiener Staatsoper / Michael Pöhn
Artur Ruciński jako Hrabia Luna w „Trubadurze” w Operze Wiedeńskiej © Wiener Staatsoper / Michael Pöhn

Istotną częścią repertuaru artysty są partie w operach Giuseppe Verdiego, m. in. Rodrigo w „Don Carlosie”, Amonasro w „Aidzie”, Renato w „Balu maskowym”, Enzo w „Attylii”, Giorgio Germont w „Traviacie”, Miller w „Luizie Miller”, Francesco w „Zbójcach”, Ford w „Falstaffie”, Seid w „Korsarzu”, Giacomo w „Joannie d’Arc”, Paolo Albiani w „Simonie Boccanegra”, czy też Hrabia di Luna w „Trubadurze”, którą to rolę artysta dotychczas kreował na takich scenach, jak Palau de les Arts w Walencji, Opernhaus w Zurychu, Teatro Massimo di Palermo, Teatro Real w Madrycie, Lyric Opera of Chicago, Gran Teatre del Liceu w Barcelonie, Teatro La Fenice w Wenecji, a także na letnim Festiwalu w Salzburgu i Festiwalu Arena di Verona.

W listopadzie 2024 roku Artur Ruciński dołączył do swojego repertuaru rolę Don Carlosa w „Mocy Przeznaczenia” Giuseppe Verdiego. Rejestrację spektaklu Gran Teatre del Liceu w Barcelonie z udziałem polskiego artysty oglądać można jeszcze do 30 maja 2025 roku na platformie Opera Vision.

W najbliższych miesiącach Artur Ruciński wystąpi m. in. w roli Giorgio Germonta w „Traviacie” Giuseppe Verdiego w Teatro Real w Madrycie. W tym teatrze wykona także partię Enza w koncertowym wykonaniu „Attylii” Giuseppe Verdiego, pod batutą Nicoli Luisottiego oraz u boku Christiana Van Horna (Attila) i Sondry Radvanovsky (Odabella).

Polscy artyści na świecie: Krystian Lada reżyseruje „Makbeta” Giuseppe Verdiego w Theater St Gallen

Krystian Lada jest autorem reżyserii spektaklu, projektu scenografii (przy współpracy z Larsem Utenem) i projekcji video. Kostiumy przygotował Adrian Bärwinkel, autorem reżyserii świateł jest Aleksandr Prowaliński, a dramaturgiem – Barbara Tacchini. Kierownictwo muzyczne premiery objął Carlo Goldstein.

W spektaklu występują m. in. Vincenzo Neri (Makbet), Brent Michael Smith (Banco), Libby Sokolowski (Lady Makbet), Sungjune Park (Malcolm), Brian Michael Moore (Macduff). Premierę zaplanowano na 1 lutego 2025 roku, kolejne spektakle odbędą się także 10, 23 lutego, 6, 23, 28, 30 marca, 23 kwietnia i 13 maja 2025 roku.

Libby Sokolowski jako Lady Makbet St Gallen © Edyta Dufaj
Libby Sokolowski jako Lady Makbet St Gallen © Edyta Dufaj

Nie jest to pierwszy spektakl w reżyserii Krystiana Lady na scenie Theater St Gallen. W 2023 roku artysta przygotował tam światową premierę wspomnianej opery „Lili Elbe” Tobiasa Pickera, a w 2021 roku inscenizację „Florencia en el Amazonas” Catána.

Vincenzo Neri jako Makbet St Gallen © Edyta Dufaj
Vincenzo Neri jako Makbet St Gallen © Edyta Dufaj

Krystian Lada jest reżyserem, librecistą i dramaturgiem. Reżyserował w takich teatrach, jak Opera Ballet Vlaanderen („The Convert” Henderickxa), Nationaltheater Mannheim („Il Trionfo del Tempo e del Disinganno” Jerzego Fryderyka Händla), Theater Basel („Il ritorno d’Ulisse in patria” Claudia Monteverdiego), na Festiwalu Opera Rara w Krakowie („Sigismondo” Gioachina Rossiniego), w Operze Wrocławskiej („I Capuleti e i Montecchi” Vincenza Belliniego, „Nabucco” Giuseppe Verdiego), Theater an der Wien („Il Tamerlano” Antonia Vivaldiego), Theater Winterthur („Messa da Requiem” Giuseppe Verdiego), GöteborgsOperan („Opowieści Hoffmanna” Jacquesa Offenbacha), czy też Teatreze La Monnaie/ De Munt w Brukseli (spektakl „Rivoluzione e Nostalgia” z fragmentami oper Giuseppe Verdiego).

„Makbet” Verdiego w reżyserii Krystiana Lady w St Gallen © Edyta Dufaj
„Makbet” Verdiego w reżyserii Krystiana Lady w St Gallen © Edyta Dufaj

Współpracował z takimi kompozytorami, jak Nico Muli, Annelies Van Parys, Andrzej Kwieciński czy Katarzyna Głowicka. Jest założycielem i dyrektorem artystycznym grupy „The Airport Society”, z którą stworzył takie projekty, jak „Aria di Potenza” czy też „Unknown I live with you”.

W sierpniu 2024 roku, w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przygotował widowiskowy spektakl „D’ARC” przy współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego. W grudniu 2024 roku w Teatrze Studio w Warszawie odbyła się premiera spektaklu „Mahagonny. Ein Songspiel / Afterparty” w jego reżyserii. W lutym 2025 roku na festiwalu Opera Rara w Krakowie odbędą się spektakle „Elegia. Brahms.” według jego scenariusza i w jego reżyserii. W kwietniu 2025 roku w Saarländisches Staatstheater w Saarbrucken odbędzie się premiera jego inscenizacji „Opowieści Hoffmanna” Jacquesa Offenbacha.

„Makbet” Verdiego w reżyserii Krystiana Lady w St Gallen © Edyta Dufaj
„Makbet” Verdiego w reżyserii Krystiana Lady w St Gallen © Edyta Dufaj